Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinaKRK

jestem gruuuuba:( czuje sie jak wieprz

Polecane posty

Dopiero drugi dzień, ale czuję się bardzo dobrze. Mam pełną lodówkę żarcia. Ułożyłam sobie menu na najbliższy tydzień, bo lubię mieć w diecie wszystko zaplanowane. No i najważniejsze to nastawienie psychiczne. Od dłuższego czasu "nastawiałam się" na tę dietę. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie mi łatwiej i nie zrezygnuję w chwili słabości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie najcięższa jest faza I ( ataku) , Faza II już jest fajna, do białka dodajemy warzywka i mamy większe możliwości kulinarne :) Mnie czeka dziś juz tylko zmiksowany jogurt naturalny z owocami. Bo to ciasteczko to było przegięcie heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Safari spadnie pewnie ze 2kg, mój organizm jest dietoodporny :). Tyć tyje szybko, chudnę niesamowicie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.. a może Pulpecik spróbuj coś jeść, żeby troszkę przyspieszyć przemianę materii. Będzie łatwiej schudnąć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nicka ukradli
czesc dziewczynki to i ja moze sie przylacze :) ja diecie jestem od tygodnia zeszlo mijuz 2 kg (waga stratowa 79.1 obecna to 76.9) moja ditka to mniej zrec XD cwicze rano i wieczorkiem :) za bieganie tez sie chce wziasc ale jakos samej mi sie nie chce ;) bellabella ja bylam w zeszlym roku na diecie bialkowej schudlam prawie 10 kg :) w ciagu 1,5 miesiaca dietka super z tym ze nie dla mnie bo mam alegrie na proteiny wiec organizm zaczal odmawiac posluszenstwa i musialam przerwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spale spale :D Safari eee tam przemianę materii mam wmiarę na 1800kcal nie tyję :) a leżałam tylko przed tv. Aktualnie jak będę się ruszała to bankowo moje zapotrzebowanie wzrośnie do ponad 2000kcal :) Tymbardziej kochana że ja sobie jedzonka nie żałuję :P a większym pulpecikiem być już nie chcę :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 kg w tydzień to jest pięknie. :) Pulpecik Najważniejsza jest motywacja i silna wola. :) A widzę, że Tobie tego nie brakuje. :) Tak trzymaj. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ukradli Ci nicka!!! brutale jedne :P!!! Jak na tydzień 2kg to super spadek :) też mi się marzy taki :) własnie słyszałam że na dukanie ludzie pięknie chudną. Niestety ja nie moge mieć ograniczeń na diecie to rzucam to pizdu po tygodniu, dlatego mż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Safari nooo uparta jestem jak osioł, dlatego od jutra!!! wszystkie bez wyjątku!!! 10min przed śniadaniem truchcik :D nie ma że boli :P! Oczywiście żartuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej jest dostosować dietę do swojego organizmu i jego wymagań. Bo co z tego, że ludzie ladnie chudną na dukanie jak po zakończeniu diety wracają do swojego odżywiania przed i mają jojo. Nie mówię, że tak mają wszyscy. Ja nie mogę być taka ograniczona, że przez ileś tam dni muszę jeśc samo białko. Ble. to aż się odechciewa. Podziwiam ludzi, którzy jednak z determinacją trzymają się tego wszystkiego. Moja koleżanka z klasy też była na dukanie. Przez 3 dni ładnie jej ubyło, ale chyba wytrzymala z tydzień albo troszkę ponad na tej diecie, bo podobno słabo jej się robiło. Po przerwaniu wszystko jej wróciło. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nicka ukradli
heheehe tak tylko ze ja biegac jeszcze musze z wozkiem bo mam dziecko :D jakby byla starsza to by mogla biegac ze mna a tak to bym co 10cm musiala sie zatrzymywac XD ja ogolnie mam bardzo slaba silna wole hahahahhahahahahahahahaha wiec tez rzucam wszystko po paru dniach ale teraz juz powiedzialam sobie dosc koniec musze i nie ma ze boli ;) czasem mnie ciagnie zeby cos podjec ale mowie NIE ;) pulpecik ja mam problem z kolanem od jakichs 10 lat takze chyba jak sie zabiore za bieganie to bede musiala zabezpieczyc pierwsze to kolano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam czysty przykład osoby która schudła na dukanie 18kg. Moja ciocia! Naprawdę tyle schudła, wróciło jej 1.5kg tylko. Trzeba dokładnie stosować się do zasad, naprawdę można jeśc duzo rzeczy! a wiekszosc ogranicza sie tylko do serka wiejskiego i jogurtów naturalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjk
Cześć dziewczyny ! Mam super wagę 55 kilogramów. Tylko tak dalej a będzie super. Też tak Wam polecam. Dieta, aktywność fizyczna, n i może suplementy diety. Wszystko to przyczyni się do zrzucenia większej, czy mniejszej nadwagi. Ale nie ważne ile zrzucamy, bardzo istotne jest to, że w ogóle mamy mniej kilogramów! Nie zcuj się tak grubo, tylko zacznij się odchudzać. Przystępując do odchudzania musisz pamiętać, że Twój organizm potrzebuje niewiele energii do prawidłowego funkcjonowania. Niewiele, jeśli porównamy ją z tą, którą organizm dostaje wraz z pożywieniem. Powinnaś też pamiętać, że każda nadwyżka energii (bilans dodatni) kończy się odkładaniem zapasów w tkance tłuszczowej. Jeżeli zatem zależy Ci na tym, by efekty uzyskane w czasie kuracji odchudzającej były trwałe, to na pewno nie warto sięgać po obiecujące cuda, drastyczne diety odchudzające. Jeżeli stopniowo, ale konsekwentnie będziesz redukować swoje błędy żywieniowe, osiągniesz sukces kilka kilogramów mniej. Jeżeli szukasz sposobu na schudnięcie, to zajrzyj na stronę http://tabletkinaodchudzanie.net.pl/2011/05/19/odchudzanie-wystarcza-male-zmiany/ Tam znajdziesz pomocne wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Proteiny mają iść z mięsa a nie z jogurtów i serków. Ja mam dużo ryb, wedlin i kurczaka :) Nawet jakbym chciala teraz przerwać, to nie mam nic innego do jedzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odetitka
jezu oddajcie mi te kilogramy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec tak, pojezdziłam dziś i spaliłam to ciasteczko :) co do jedzonka to dzis tak : śniadanie : jajko na miękko + mizeria z ogórka,pomidora i jogurtu naturalnego obiad : kotlet mielony, 3małe ziemniaczki i góra mizerii podwieczorek : kawałek placka o wymiarach 3x4cm kolacja : miksowane czereśnie, truskawki i jagody z jogurtem naturalnym w miedzyczasie ze 3kawy i troche czereśni Dzień uważam za udany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam ćwiczonka i zajadam serek wiejski :) Zrobiłam a6w, trochę stepperek i 40 minut rower :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bellabella no to dałaś czadu :P chyba dziś jeszcze poćwiczę żeby nie zostać w tyle hehe. No ja już wyczerpałam na dziś limit jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porobie trochę brzuszków, przysiadów, wypadów, skłony :) tak z godzinke się powyginam, zawsze to jakiś ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam jeszcze rzucać palenie ale to raczej nie jest dobry pomysł podczas diety... ehh robie się głodna a już po 20.00 więc nie wolno mi jeść, wieczorem jest najgorzej, zapale kolejną fajkę i wypije herbatę, może pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo ja niestety byłam tak głodna że jem pół kolteta mielonego, pół pomidora i ogórka korniszonego. Wydaje mi się że to ma z 200kcal :) ale lepiej to niż jak mam jeść o 24 w nocy :D Musze coś zmienić w swoim sposobie odżywiania... powinnam chyba jeść mniejsze porcje ale co 2h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×