Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wszystkozajeteoo

Kobitki po ciąży zapraszam ;-) -15KG

Polecane posty

Hej. Ja jestem 6i pół miesiąca po porodzie. Waga juz nawet niższa niż przed :) Pzed ciaża wazyłam 61 kg a teraz waże 60. Wzrost 170. A w ciąży przytyłam 22 kg!! Nie stosowałam żadnej specjalnej diety, po prostu mniej jadłam :D Tylko niestety brzuch nie wygląda najlepiej :/ i tak właśnie myśle o tych ćwiczeniach 6w, tylko straaasznie mi sie nie chce. Są skuteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno sa skuteczne tylko trzeba je wykonywac regularnie :-) Ja jakos nie moge się do nich zabrac. Wykonuje zwykle brzuszki, sklony, przysiady itp.I z talii w przeciągu tygodnia znikło mi 5 cm z samego brzucha chyba z 2-3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi999
moge sie do was przylaczyc? mam 2,5 miesieczna coreczke i 10kg do stracenia :) przed ciaza - 50kg 9ty miesiac-70kg teraz - 60kg MOJ CEL - 50kg karmie piersia, wiec musze po prostu jesc zdrowo... myslicie, ze dam rade stracic 10kg bez diety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi, podobno karmienie piersia "odchudza" choc ja sama nie zauwazylam takiego efektu u siebie (karmilam prawie 4miesiace). Moze Tobie sie uda ;-) Powodzenia zyczę ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam wczesniej pod nickiem mamanadiecieeeeeeeeeeeeeeeeeee ;) mam jakis zastoj wagi w tym momencie nie wiem dlaczego, bo nic nie zmienilam i dalej dietuje... ja zakonczylam ciaze z waga 107 kg przez zatrucie ciążowe... spuchłam jak balon,a woda schodzila ze mnie bardzo długo.. zazdroszcze tym, ktore juz wygladaja jak przed ciaza albo lepiej...;))) mam caly brzuch poorany rozstepami, ktore wyszly w ostatnim miesiacu... nic tylko płakać!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ważyłam się w sobotę i nie wiem ile do tej pory schudłam. Czuję po ubraniach, że są luźniejsze. Od kilku dni zabieram się do tej papki z kawy na cellulit bo po ciąży mam go odrobinkę. Rozstępów nie mam i nigdy nie miałam więc nie poradzę Ci. Sama nie wiem jak to zrobiłam bo miałam ogromnie wielowodzie w ciąży (AFI ponad 37 norma do 20). Może to zasługa tego, że przed ciążą regularnie ćwiczyłam? Nie wiem. Napisz jak sobie radzisz z dietą. Ja przed wczoraj nie mogłam się oprzeć i zjadłam kawałek ciasta, heh :) Pozdrawiam Mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze sobie dobrze jak nigdy;p jestem zdeterminowana jak nigdy dotad, nic nie podjadłam od wielkanocy.. dukan to dobra dieta bo nie chodzi sie glodnyn, im wiecej jesz ttym szybciej sie chudnie..mi rozstepy pojawily sie razem z zatruciem w 8 mc, brzuh rosl jak szalony w dzien cesarki 133 cm... zazdroszcze braku rozstepow, na szczescie sa teraz lasery i inne cuda, wiec bede dzialac poki sąw miare świerze'. ważenie wponiedziałęk;( mam nadzieje ze cos sie russzy. /przepraszamza bledy ale pisze z dzieckiem na kolanach i namietnie mi pomaga;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam, że miałam wiekszy brzuch. Ludzie pytali sie mnie czy rodze moze blizniakow ;| Ciesze sie, ze dobrze sobie radzisz, ja tez nie narzekam. Spadam pocwiczyc troszke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewuszki choc trochę tu pusto. Otóż muszę się pochwalić - w sobotę ważyłam się a waga pokazuje 66kg ;-)(2tyg= -6kg) Mam nadzieję, że u Was równie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi999
witam, wszystkozajeteoo - gratulacje :) 6 kgs w 2 tyg. to swietny wynik. trzymam kciuki :) ja trzymalam sie niezle przez weekend... u mnie problem stanowia slodycze.. skonczylam niedziele z musem czekoladowym i sernikiem.. 5 minut przyjemnosci a teraz pol godziny wyrzutow sumienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi powiem Ci, że ja też uwielbiam słodkie i żeby nie było zjadłam kawałeczek sernika na zimno, kilka kostek czekolady i pewnie coś jeszcze. Też okropnie się czułam przez to. A z jakiej wagi startujesz jeżeli można wiedzieć ?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sisi powiem Ci, że ja też uwielbiam słodkie i żeby nie było zjadłam kawałeczek sernika na zimno, kilka kostek czekolady i pewnie coś jeszcze. Też okropnie się czułam przez to. A z jakiej wagi startujesz jeżeli można wiedzieć ?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi999
startuje z wagi 60kg. w 9tymmiesiacu wazylam 70kg. marze o wadze sprzed ciazy - 50kg. mam 160cm wzrostu. bardzo bym chcaiala wyeliminowac slodycze. nie maja zadnej wartosci odzywczej a ja nie potrafie zatrzymac sie na jednej porcji. Popadam w kompulsywne zajadanie sie czekolada, ciastkami itp. Podobno jak tylko mowie o slodkosciach to juz mi sie zrenice rozszerzaja jak narkomanowi :) wszystkozajeteoo - ile ma twoja pociecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może zażywaj chrom, ponoć nie chcę się tak bardzo słodkiego. Słyszałam z relacji znajomych. Mój Synuś ma troszkę ponad 7 miesięcy :) a u Ciebie ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi999
dawno temu probowalam chrom i nie pomagal.. ale moze znow sprobuje:) dzis pozwolilam sobie jedynie na mala porcje loda. postanowilam, ze lody sa dla mnie dozwolone - oczywiscie male porcje i tylko jak juz naprawde musze ;) poza tym nie zgrzeszylam - zero dokladek, objadanie sie i przesady w jedzeniu:) wszystkozajeteoo - moge spytac czy karmisz piersia? jaka diete stosujesz? ja postanowilam jesc zdrowo. narazie zadnej diety, bo karmie piersia. chce odstawic w okolo 6 miesiacu i wtedy zaczac sie odchudzac (jesli nadal sie nie pozbede tych cholernych 10 kilo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie karmię już, karmiłam prawie 4 miesiące ale zachorowałam i niestety(na szczescie?) nie musiałam już karmić..Ja stosuje dietę 1000-1200kcal. Choć bywają dni gdzie zjem 700 i jestem najedzona albo zjem 1300 i nie mam dosyć. Ćwicze prawie codziennie, choć przyznam przez ostatnie 3 dni się rozleniwiłam. Mam takie dziwne coś w sobie, że gdy widzę po sobie, że jestem bliżej celu odpuszczam sobie, myśląc że i tak schudne. Ale to tylko złudzenia hehe. No ale tym razem musi być INACZEJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jesteście???? Co u Was słychać, ja ostatnio się b.zaniedbałam nie ćwiczyłam prawie przez tydzień czasu, jadłam trochę więcej - aż boję się ważyć w sobotę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×