Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rany co ja mam z nim zrobic

FAJNA IMPREZA SKONCZYLA SIE KOSZMAREM!!!

Polecane posty

Gość Rany co ja mam z nim zrobic

Hej. Ostatnio byłam na imprezie w plenerze ze swoimi znajomymi wesołe miasteczko, piwko itd nic nadzwyczajnego, mój facet nie poszed ł ae nie miał nic przeciwko bylismy pod stałym kontaktem tel. impreza przeniosła się do znajomego moich znajomych ja go nie znałam ale było dużo ludzi wiec bez obaw, żadnych akcji nie było wiec w sumie spokojnie dopóki nie wychodziliśmy. Z racji tego że impreza w plenerze była na plaży faceci byli w spodenkach bez koszul dziewczyny w bikini oprócz mnie nie ważne dlaczego ale ja miałąm kommplet na sobie żadnych kostiumów itd... Ale chodzi mi o sam koniec. Zostałam z dwoma znajomymi dziewczyną i chłopakiem nie byli parą ale ich znałam i ten koleś. Oni sie zbierali więc ja mówie że ide z nimi on nie protestował ale wiem że gapił sie na mnie przez cały czas... wiedzac że mam narzeczonego i dziecko. Wyszlismy on nas zaczepił na klatce ze olejek ktos zostawił niby ja to olałąm i zaczełam schodzic dalej... on rzucił ten olejek i po schodach za mna przestraszyłam się i zaczełam skakac co kilak schodów.. Zatrzymał go mój znajomy zaczeli sie szarpac, bic i nie wiem co bałam się tamten był napakowany wiec mój znajomy miałby marne szanse... Wróciłam na góre rozdzielajac ich.. on go zostawiła, powiedziałąm zeby zszedł i zadzwonił na policje... bałam sie Tamten koles objał mnie z tyłu i powiedział że chodziło mu tylko o o że bardzo mu sie podobam i nie przeszkadza mu dziecko... :O ja mu powiedziałam ze kocham mojego faceta i nie zamierzam wchodzic w żadne nie jasne kontakty, a on że on nie popuści, że w zyciu nie poznał takiej dziewczyny, ON NIE BYŁ PIJANY!!!! Powiedziałam ze nic z tego nie bedzie i żeby dał mi spokój... Przytulił mnie na chama i powiedział ze nie zapomni mnie, i jesli bedzie miał mozliowsc bedzie walczył o mnie po czym puscił mnie. Byłam zszokowana, oczywiscie na policje nikt nie dzwonił bo nie było przyczyn nic mi8 nie zrobił i nie groził.. Ale czy on to co mówił to na poważnie? Przeciez nim nie bede to logiczne jak mu to wytłumaczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsf
jak bedzie znow robil jakies numery to zadzwon na policje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spunchbob kanciostoporty!!!
wzruszyla mnie twoja historia - dam ci numer do naczelnego faktu i do drzyzgi - opowiesz to milionom polakuf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefefe
nic z tego nie rozumiem żulianko , chyba za dużo naćpałas sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
Przeczytaj kilka razy a zrozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość librator
bo nie chodzi się w pojedynkę na takie imprezki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
Nie pojedynkę wiekszosc to byli moi znajomi oprocz tego kolesia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfasfsffffffffffffffffffff
To trafił CI sie jakiś psychol bo jaki normalny facet tak zrobi?? Ja na pewno nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
ehh mam nadzieje że sobie wybije z głowy :) i to moja nadzieja, zreszta zrozumiałąbym jakbum była wybitną piknoscią ale tak nie jest wiec nie rozumiem jak takiemu facetowi ne oszukując sie mogącego mieć wiekszosc fajnych dziewczyn wpadłam w oko ja... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfasfsffffffffffffffffffff
Nadzieja matką głupich :P To że Ty się nie uważasz za ładną nie znaczy że on tak uważa, może akurat bardzo mu się podobasz i dla tego chce Cie mieć, no i odmówiłaś mu a może to facet którego domowy tylko mobilizują do działania. Najlepiej się z nim w cale nie widuj i nie rozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czym Ty się przejmujesz, ja nie rozumiem. On może dużo chcieć i tyle jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
O tyle sytuacja jest dla mnie komfortowa że ona nie ma moich zadnych namiarów poznałąm go tak jak kilka innych osób na tej imprezie, nie ma tel, adresu itd, chyba że któryś życzliwy znajomy poda jakis namiar do mnie :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfasfsffffffffffffffffffff
O namiary teraz to nie trudno, więc nie jesteś w sytuacji komfortowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heay
juz pewnie zapomniał o akcji a Ty tu mokra opisujesz zdazenie jakby to kogos obchodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
no właśnie nie do konca pisze to ponieawaz odzywał się jakąś godzinke temu do naszej wspólnej znajomej która rzecz jasna mnie o tym poinformowała ale nic nie podała, ale obawiam sie o dalszych znajomych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam podobną akcję jak mieszkałam w internacie, do dziś mnie ciary przechodzą :o mieszkałyśmy we 3 w pokoju i tamte dwie zawsze miały numery jakichś kolesi. Raz po piwie dałam się wciagnąć w smsowanie z takim jednym, ech człowiek był młody i głupi :o Potem ten facet chciał przyjechać pod internat, raz pisał, że jest pod oknem, masakra jakiego stracha miałyśmy to szok :o Bałyśmy się wychodzić na zewnątrz :o Potem groził, że przyjedzie do mnie do domu. Byłam taka głupia, że napisałam mu w jakiej miejscowości mieszkam. On pisał, że przyjedzie i mnie znajdzie. W końcu nie wytrzymałam psychicznie, zadzwoniłam do niego z obcego numeru i wyjaśniłam sytuację. On stwierdził, że to były tylko żarty. NA TYM się skończyło, ale tego strachu nigdy nie zapomnę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rany co ja mam z nim zrobic
Pocieszajace i oby było prawdziwe choć wątpie koleś był trzeźwy nie wypił nawet łyka odwoził ibbych podczas imprezy więc gdyby był pod wpływem alko byłaby spokojna ale tak nie bardzo, nie boję sie bo nie, wiem ze krzywdy mi nie zrobi bardziej chodzi o mój związek, ze mój facet bedzie miał jakieś znaki zapytania jeśli ten koleś zacznie coś szumieć :( ehhh żadnych nawet fajnych plenerowych imprez.... nie warto na takie nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dlatego ja się teraz nigdzie bez faceta nie ruszę, bo świrów nie brakuje :o może da sobie spokój, a facetowi radziłabym powiedzieć, że koleś cię przesladuje, potem nieprzyjemności możesz mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×