Gość Kryśka123 Napisano Czerwiec 21, 2011 hej... piszę bo mam mały problem. ' mały'... Jestem od paru miesięcy z pewnym chłopakiem. Znamy się już kupę lat i mamy wspólnych przyjaciół. Ja ze względu na fakt, iż wcześniej miałam toksyczne związki ,pełne cierpień - teraz straszni e zazdrosna jestem i boję się chorobliwie, że mogę go stracić. Od kąd wszystko miedzy nami się zaczęło, spotykamy się codziennie. Bardzo sobie ufamy, jesteśmy mocno związani i się kochamy. Zanim on zaczął ze mną być to miał w planach wyjazd za granicę. ale z biegiem czasu odwlekał tą decyzję, aż postanowił zostać bo jak twierdzi, chce ze mną być... Z czasem stworzyć rodzinę. Teraz obydwoje znalezlismy prace, jesteśmy zmęczeni i zestresowani. Często się kłócimy. Wiem, że mimo tego on nadal mnie kocha. Ale ja sama nie umiem poradzić sobie ze swoim charakterem. Ze względu na wcześniej przezemnie wspomnianią zazdrość , robię mu afery o wiele rzeczy. Czuję się gorsza od innych kobiet pomimo , że uważam iż jestem ładna. Często nie wytrzymuję psychicznie kiedy on wygłupia się z moimi przyjaciółkami ( to jego też są). Ostatnio wyszlismy do knajpy to zrobiłam mu afere ze siedzial za blisko mojej kumpeli i się o nią ramieniem opierał :(;/ wiem ,że przeginam ale nie radzę sobie z tym. Czasem mam glupie mysli ze moze on w innej kobiecie zauwazy cos lepszego , czego ja nie mam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach