Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelina o.....

czy to wstyd sprzedawac na stoisku w centrum handlowym?

Polecane posty

Gość ewelina o.....

nigdy nie bylam dobra uczennica, skonczylam liceum , wyjechalam jako aupari do niemiec, wrocilam do polski ,znalazlam prace jako hostessa ,ale wiadomo to nie jest stala praca do tego kilka razy mialam pewne nieprzyjemnosci wiec zrezygnowalam i znalazlam prace jako sprzedawczyni kosmetykow do wlosow w centrum handloym ( nawet nie w sklepie,tylko na stoisku). kurcze,i p owiem wam ,ze sie troche wstydze. wstydze sie ze wpadne na znjaomych z lioceum czy gimnazjum i oni pewnie maja lepsze prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki wstyd? jakbyś miała doktorat, no, to rozumiem, że lipa, ale w twojej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina o.....
no niby tak sie mowi,ale jednak mi jest troche wstyd.a jakby jaks koelzanke przyszla i kupowala cos u mnie to chyba bym nie byla w stanie slowa \z siebie wydusic i bym strzelila takiego buraka ze szok. tego sie najbardziej boje. z drugiej strone ,sama wiem ze nie ejstem inteligenta osoba i na nic lespzego mnie nie stac.a za cos trzeba zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina o.....
no dzieki, czyli nie ma sie czego wstydzic? nie moze, po jakims czasie mi to minie, dopiero co zaczelam tam pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rembelka
Przestań się przejmować dziewczyno. Ja zaczynałam od takiej pracy i byłam bardzo z niej zadowolona, bo w końcu miałam swoje pieniądze! Wcześniej był sezonowo, na wakacje jakiś telemarketing albo ulotki i to dopiero było dla mnie trochę głupie :D ale nie dlatego, że się wstydziłam, tylko dlatego, że to taka mało potrzebna praca i tylko ludzie się irytują jak im się wciska te papierki albo dzwoni po domach i ja się im wcale nie dziwię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy studiowałam koleżanka opowiedziała, że pracuje jako "pomoc domowa". zapytałam czy nie słyszała o kimś, kto potrzebowałby sprzątaczki czy tam opiekunki, bo też bym chętnie taką fuchę dorwała. zaskoczyło ją to. mówiła, że raczej wstydziła się przyznać. dostrzegasz analogię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rembelka
Nic się nie przejmuj, tylko pracuj. Zawsze to jest jakieś doświadczenie zawodowe, a nawet i do takiej pracy trzeba mieć pewne umiejętności, bo np. mi się odechciewa zakupów jak widzę naburmuszoną sprzedawczynię :P Poza tym wcale nie wiesz gdzie pracują Twoi znajomi, to że ich nie widzisz, nie znaczy od razu, że pracują w jakiś super biurach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popracuj troche, szukaj jakis ogloszen o pracy... moze dostaniesz prace w sklepie i zaczniesz awansowac?? nikt nie powiedzial ze nie dasz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALFONS323
moge ci dac 200 zł za godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roiis
ale musisz sprawnie ruszac głową góra /dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina o.....
dziekuje ze mile slowa. pewnie macie racje. naprawde mam nadzieje,ze mi to przyjdzie, bo ja z tego powodu bardzo sie stresuje. rozgladam sie jak debil dookola czy czasem ktos znajomy nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rembelka
Mnie zobaczyła znajoma jak rozdawałam te nieszczęsne ulotki, trochę się zmieszałam, ale w sumie co się mam wstydzić? Potrzebuję pieniędzy, już bardziej wstyd mi jest ciągnąć od rodziców. No a ta koleżanka jeszcze później pogadała ze mną i postała trochę to przynajmniej czas mi szybciej zleciał ;) Nie wstydź się, bo jak tak będziesz do tego podchodziła to inni też mogą załapać takie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina o.....
mnie na razie chyba jeszcze nikt nie widzial ;-) kurcze, tak mi to przeszkadza ze sie tym tak przejmuje i stresuje. normalnie czasami mam wrazenie ze zniose jajko. a jak widze z daleko kogos kto przypomina mi kogos ze szkoly to normlanie serce mi bije jak szalone ,az lewdo co oddycham a,potem oakzuje sie ze to nie ta osoba co myslalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goook
to idź na studia bo za 10 lat tez będzie ci wstyd pracować na dziale mięsnym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×