Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kierowca o kant dupy to ja

Boze, jeszcze sie trzese

Polecane posty

Gość kierowca o kant dupy to ja

mam dzis kiepski dzien, czuje sie jak po narkotykach. zaczelam 8 miesiac, bola mnie plecy i brzuch. wolalabym dzis polezec i odpoczac, ale mialam troche roboty wiec po poludniu czulam sie juz jak wypluta. Zadzwonil tesciu i poprosil by mu cos podrzucic. To bardzo fajny facet, nie ma auta, torba byla ciezka, wiec nie chcialam odmawiac. wsiadlam w auto i pojechalam. musielismy jechac do jego znajomego, przez miasto, ale po takich malych uliczkach. ja nie znalam tego rejonu wiec jechalam powoli. nagle tesciu kazal mi skrecic w lewo. wiec skrecilam i tu nagle wyjechal mi motocyklista na czolowke. Do tej pory nie wiem czy ja wjechalam w jego pas, czy uliczka byla taka waska. zamarlam. prawie sie zderzylismy. gosc sie wywrocil, lekko bo widzialam w lusterku. ja z tego szoku sie nie zatrzymalam tylko wolniutko pojechalam dalej patrzac w lusterko czy z nim ok. Ale wydawal sie ok, podniosl motor i dalej juz nie wiem bo pojechalam Boze, w jakim jestem szoku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potracilas czlkowieka i odjech
alas??? moze on tez byl w szoku? chcialabys by ktos potracil twoje dziecko i odjechal bo byl w szoku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna mama
Taki szok i tu piszesz... Nie wiem jak moglas sie nie zatrzymac? Moze to twoja wina on spisal numery samochodu i odwiedzi cie policja... lepiej bylo na miejscu wyjasnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
ja nikogo nie potracilam!!!!!!!!!!!! moj Boze!!!! nawet nie doszlo do zderzenia!!!!!! ja w pore wyhamowalam, on rowniez i tylko go zarzucilo i stracil rownowage na motorze bo podparl go noga, tak jak na rowerze. oboje jechalismy bardzo powoli. jestem w szoku, bo siedze sama w domu i nie moge dojsc do siebie. nigdy mi sie cos takiego nie zdarzylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko powinnaś była się zatrzymać i upewnić, czy wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
wiem o tym, ale bylam w takim szoku, ze pojechalam... patrzylam w lusterko, wygladalo, ze jest ok. jezu, z ta policja to mnie przerazilo. boze, chyba nigdy tego nie zapomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdxsxcfjk
No okropne to ! Szkoda, że się jednak nie zatrzymałaś i nie upewniłaś się ze wszystko ok. Facet może na Ciebie donieść na policję jeśli coś mu się stało czy chociażby złamał rękę. Jakbyś wysiadła to zawsze inaczej ! Tym bardziej ze jesteś w zaawansowanej ciąży więc nawet mogłoby się obejść bez wyzywania z jego strony ;) A tak jest ryzyko,ze zapamiętał nr rejestracyjny auta i będziesz wzywana na zeznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdxsxcfjk
Wierzę, że byłaś w szoku i po prostu uciekłaś ze strachu. A teściu co na to ?? Czemu on nie zachował się rozsądnie i nie kazał zawrócić do tego motocyklisty ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
bo tesciu tez ostatnio mial podobny wypadek, jechal na swoim motorku i ktos mu zajechal droge, poturbowal sie troche, motorek sie wywali, on zadrapal, wielkiego halo z tego nie zrobili. kierowca odjechal, tesciu na motorek do szpitala opatrzyc zadrapanie. pytalam sie tescia czy sie zatrzymac, stwierdzil, ze nic mu nie jest. bo gosc zwyczajnie sie otrzepal i podnosil motor. sama nie raz tak sie na rowerze wywalilam na zakrecie za czasow nastoletnich. dlatego po obeznaniu sytuacji w lusterku pojechalam. jezu, wciaz sie trzese...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdxsxcfjk
No to wyluzuj już bo jeszcze zaszkodzisz maleństwu. Wycisz się,uspokój. Skoro się podniósł,otrzepał to widocznie wszystko gra,nie jest połamany ;) Trochę stresu będzie czy czasem nie zgłosi tego na policję ale nawet jeśli to myslę, że do więzienia nie pójdziesz hihihi ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna mama
to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie... szok szokiem ale tymbardziej trzebabylo sie zatrzymac zeby ochlonac i sprawdzic czy nic mu nie jest... ludzkie zdrowie to powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
nie moge wyluzowac, dziecko kopie jak szalone teraz, chyba ten stres na nie przeszedl. boje sie powiedziec mezowi, jak ja mu w oczy spojrze... jezu, zeby tylko gosc nie doniosl na policje. w zyciu nie mialam do czynienia z policja! mam nadzieje, ze naprawde nic mu sie nie stalo, w koncu podnosil ten motor do jazdy. ja zaraz skrecilam w nastepna uliczke wiec wiecie co? - chyba jestem wredna - mam nadzieje, ze nie widzial numerow auta, zreszta jak patrzylam w lusterko to skupial sie na podnoszeniu motoru a nie na moim aucie... jakbym miala pale do bejsbola to bym sie walnela w leb! tu i teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99% zbiegow
z miejsca wypadku jest w szoku.... zadko kto ma po prostu w doopie tego kogo przejechal/potracil/zahaczyl zachowalas sie nieodpowiedzialnie, szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone kot milczy
Nie wiem jak mogłas tak postąpić, najwzyczaniej w świecie odjechać!!!!! Matko!! przeciez to niedopuszczalne!!!! Zachowałaś się jak ostatnia idotka, tępa kurwa, po prostu brak mi słów. Jak Ci nie wstyd? Ja rozumiem szok-szokiem ale potrąciłaś człowieka, zresztą nawet nie istotne czy potrąciłaś zdarzyło się to co się zdarzyło a Ty odjechałas? Powinnas miec zabrane prawko jestes wyzuta z zasad moralnych tepa krowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
wiem, ze powinnam sie byla zatrzymac, ale cos mi w glebi serca mowilo, ze jest ok, jedz. to wygladalo jakby gosc sie wywrocil na zakrecie, ja nie raz tak sie wywalilam na rowerze. gdybym go stuknela to bym natychmiast stanela, ale nawet go nie drasnelo. pojechalam jak najgorszy tchorz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfdxsxcfjk
Ehhhhhhhhh... Teraz już nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupasia
w taki bylas mega szoku ze zdązylas teścia zapytac co robic?nie ma co zajebista rodzinka jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone kot milczy
' jezu, zeby tylko gosc nie doniosl na policje. w zyciu nie mialam do czynienia z policja! ' kolejny przyjlad jaka tepo kurw ajetses. wlansie z epowinen doniesc na ciebie na policje zeby wyciagneliz tego odpowiednie konsekwencje. jeste sglupia tepa i egoistyczna zdzira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
nie chce siebie tlumaczyc, nie szukam poparcia ani pocieszenia. wiem co zrobilam, tak zdazylam zapytac tescia bo bylam w szoku. ktos mi wyjechal pod kola wprost, nigdy nie bylam w takiej sytuacji. wiem, zle zrobilam, ze odjechalam, ale to byl taki szok, ze cala sie trzeslam i nawet nie wiem jak dalej jechalam. szczesliwie jezdze powoli bo jestem w ciazy. wiec tragedia sie nie stala. boze drogi, zasluzylam na kazde zle slowo, ktore tu przeczytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca o kant dupy to ja
zielony kocie - nie zycze Ci aby znalazl/a sie w podobnej sytuacji. ciekawe jakim bohaterem bys sie okazal/a! latwo sie mowi, gorzej gdy sprawa dotyczy bezposrednio. ja tez bym sie nie posadzila, ze dostane takiego szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem w 33tc
powinnas byla sie zatrzymac . Modla sie zeby ten face nie doniosl na policje bo jesli to zrobi to masz przesrane. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale jesli wjechalas na pas pod prad to jest wtedy Twoja wina + jeszcze to ze sie nie zatrzymalas... Nie zazdroszzce , przerabane masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupasia
Gdyby wszyscy byli tacy jak ty to drogi uslane by byly trupami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co te wyzwiska? Dziewczyna powinna się zatrzymać, racja. Ale mleko już się rozlało i nic tego nie zmieni. A to, że pojechała dalej wcale nie świadczy o tym że jest egoistką. Po prostu wyglądało na to, że wszystko OK...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jestem w 33tc
caly czas piszesz, ze to byl szok. kobieto kazdy kto bierze udzial w wypaku jest w szoku ale Ty odjechalas bo chcialas uniknac odpowiedzialnosci i tyle . Wiec nie zwalaj winy na szok co Ty dziecko jestes ze sie przestraszylas i odjechalas? Wolne zarty!!!! Ma tylko nadzieje ze ten facet doniesie na Ciebie na policje. Nie znosze takich ludzi jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupasia
a moze jak ona zniknela za rogiem to facet wpadl do rowu i kona teraz w bólach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zielony kot ma niestety rację. Zachowałaś się w najgorszy możliwy sposób. TRZEBA się zatrzymać, wysiąść i sprawdzić, czy wszystko ok. Nawet jeśli kierowcy motocykla nic się nie stało, to mógł uszkodzić sobie sprzęt (naprawa kosztuje!). Jeśli to była twoja wina, to powinnaś ponieść koszta. Łajza z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×