kto chce na nowym, z nową rozpocząć nowy dział życia?:-)

małolata to jak na jaką dietkę wskakujesz?:D:D:D twój młody organizm jeszcze rośnie :P

tak tak ja ciągle rosne poki,ale to sie zmieni! obiecuję !!!! jaka dieta ? postaram sie po raz N w zyciu diete racjonalną zastosowac czyli nic drastycznego po czym trace 20 kg i jestem cienka jak listek a poźniej jojo. Tym razem ruch, dobre podejscie do tematu i dieta zbilansowana - z nabiałem, chudym miesem , tuńczykiem i poki co warzywami i owocami sezonowymi-tak do wrzesnia a pozniej dalszy ciąg dobrej drogi

a przy 49 wygladam tak optymalnie ...nie za chudo a tak zwinnie bym powiedziała

no właśnie więc zaczynamy racjonalną dietę :), no ja to mam w porównaniu do Ciebie duuuuuużo więcej do zrzucenia, ale 20 kg pragnę pożegnać :) możemy sobie dziewczyny traktować to jako swoisty pamiętnik , co ile kiedy zjadłyście, jakie grzechy główne zostały popełnione :P ja chwilowo uciekam bo mężuś wrócił z delegacji :P wiecie jak jest ;-) do jutra i od jutra menu :D:D

dziewczyny!!! reanimację poproszę!!! jestem po a6w hahaha i ledwo zipię ;)

Bella Siostra Malinowa pędzi z tlenem:) wdech wydech wdech wydech i juz ok? a6w Cie tak zmiazdzyło? ja kiedys sobie extra brzuszek na tych cwczeniach wyrobiłam. a dzis moj grzeszek to rozek adwokatowy + 3 delicje ,ale zadzynam od jutra na nowo

Od razu lepiej po tym tlenie. Dzięki :D Własnie sobie wyliczylam, że powinnam skończyć a6w ostatniego dnia lipca. Ciekawe czy pomoże na moja oponke bo jest dosyć spooooora hihi. Siostro malinowy...rozgrzeszam Cię z tych grzeszkow ;)

pokutnie rozpocznę dziś a6w ; choć grzeszki tak spore ,że powinnam raczej biegać z 1,5h ;/

szkoda, że nie mam kolezanki do biegania :( buu Malinowy...skąd jesteś? przyznaj się ;)

a może akurat mieszkamy obok siebie to pojdziemy na jogging za chwile. mieszkam na dolnym slasku a TY?

hmm możemy razem pobiegać jak dobiegniesz do mnie hehe...Warszawa

chyba jednak nie dam rady:( a szkoda ,ze tak daleko, a jakw pracy?co planujesz jadac w pracy bo jednak wiekszosc czesc dnia tam sie spedza...

W pracy jest cięzko bo nie mam nawet jak sobie czegoś podgrzać. Ale np. na jutro mam sałatkę z wędzonej makreli + korniszon+ cebulka. Bardzo smaczna :) Do tego pewnie jakiś jogurt i może serek. Pracuję 10h. więc sporą wałówkę wiozę ze sobą ;)

To masz jakas diete rozplanowana z internetu ,od Dietetyka? ja w sumie dostowuje plan menu do pracy/weekendu.Mam w pracy kuchnię,ale generalnie najczesciej zabieram jogurty , serki wiejskie lub salatke w pojemniku ...i jakos to idzie choc z czasem chcialoby sie czegos innego

Od niedzieli jestem na diecie Dukana. Własnie kończy się mój trzeci dzień :D

to na dukanie nie zapominaj pic min 1.5 l wody min:) fajna dieta byłam na niej rok temu. Teraz niestety nie mogę ,więc musze urozmaicac o inne nieco produkty ok zmykam juz a propos pracy =musze wstac rano w miarę przytomna to się ide ogarnąc powodzenia w kolejnym dniu dukanowania:)

Piję, pije i piję = do wc biegam i biegam i biegam ;) tez musze rano wstać :( Dobranoc wszystkim :D

ja sie dopisuje !! :D od jutra jakas dietka, duzo białka chce jeśc;] pozdrawiam

Hej dziewuszki, mozna sie dolaczyc? Ja tez zaczynam od jutra, a poki co siedze i oprozniam lodowke bo przeciez trzeba sie najesc na zapas ;). Wiem ze to glupie ale zawsze tak mam przed rozpoczeciem diety. Moim problemem jest kompulsywne objadanie :/. Jakies dwa miesiace temu schudlam do wagi 49kg i naprawde czulam sie swietnie (dla mnie to tak jak dla ciebie 'malolata' waga 'idealna'). Po zakonczeniu diety przez jakies 5dni jadlam bardzo racjonalnie tak jak sobie zalozylam. Niestety dlugo nie trwalo jak wrocily kompulsy i juz ponad miesiac pakuje w siebie jak w worek,szczegolnie wieczorami :/. No i oczywiecie juz pare ladnych kilo przybylo. Dlatego tez od jutra dieta po pierwsze aby zgubic te nadwyzkowe kilogramy a po drugie (i przede wszystkim) aby wreszcie zaczac odzywiac sie racjonalnie jak kazdy normalny czlowiek. Takze kobitki do roboty!!! ;)

gosia227 - ja tez juz sie porzadnie najadłma jem okolo 1500-2000 kcal od 3 dni i brzuch mam wielki xD zawse przed dietą duzo jem. a potem rano sie słabo czuje taki żaładek napełniony nie wiadomo jaki.;p Mam 18 lat, 172 cm i 60 kg wagi :) ma być 56 kg;) dieta 400 kcal dziennie chyba ją zaczne tak mi sie wydaje

Hej, hej... Przyjmiecie mnie??? Chciałabym pozbyć się nadmiarowych 13 kg. Nie wiem co się dzieje, ale jem zdrowo, czasami ćwiczę a nie zrzucam..... Może muszę się bardziej postarać.... do tego zawsze dobre jest motywujące się wzajemnie towarzystwo :) Dziś zjadłam: - kromkę razowca z twarożkiem (bez soli) - banana - nektarynkę - 5 kawałków (małych) arbuza - jednego naleśnika z dżemem (nie mogłam się powstrzymać, został jeden po dzieciach i nie oparłam się :( ) - nektarynka ----- do tego litr wody, 2 szklanki kawy, szklanka witaminek musujących Ruch: - mycie samochodu zewn. i wewn. 2 h - spacer z dziećmi na rowerach (chwilami trucht)

Molestuję męża do kupno roweru... za panieńskich lat często jeździłam, czasami po 6-7 h... Teraz mam w domu stepper i 1,5 kg hula hop... które to sprzęty może raz, dwa w tygodniu biorę w obroty (stepper ok. 40-60 minut, koło 20). No i czekam z niecierpliwością na cieplejsze powietrze, bo mam jezioro 3 minuty spacerkiem od domu i kocham pływać.

Pysia jesz 1800- 2000 i uwazasz ze to duzo?? ja potrafie pochlonac jakies trzy razy tyle jak mam napad :/. Jesli chodzi o twoja diete 400kcal to nie sadze zeby to dobry pomysl. Po pierwsze nie wytrzymasz na niej zbyt dlugo ,po drugie jesli wytrzymasz to bardzo zle wplynie to na twoj organizm beda wypadac ci wlosy, oslabia sie paznokcie bedziesz chodzila zla,rozdrazniona i bez sily na cokolwiek. A po trzecie po zakonczeniu tej diety powrot do wczesniejszej wagi gwarantowany! Uwierz mi. Wiem co mowie:). Diety odchudzajace stosuje od jakis 10lat i mam nieco doswiadczenia w tym temacie:). Ja planuje diete 1000kcal ona sprawdza sie w moim przypadku niezawodnie. Plus cwiczenia oczywiscie. Silownia 3,4 razy w tygodniu, w6 + zel antycellulitowy+ herbatki ziolowe to niezawodny zestaw ;).

Witam, chętnie się do was przylacze, walczę z kg po ciąży i z tymi jeszcze przed.zaczynalam już wiele razy, normalnie już nie ma siły, ciagle myśle o tym jak schudnąć, ale jakoś nie mogę się zabrać do tego. Wiem o tym, żeby dieta miała powodzenie to trzeba mieć naprawdę silną wole,a ja zaczynam myśleć że mną to rządzą tylko słodycze. Ale od jutra kolejny raz i mam nadzieje ostatni zaczynam dietę amerykańska. Pozdrawiam

hej

Gosia 227 - dla mnie 2000 to duzo bo zwykle jem ok 700-800 kcal dziennie wiec wiesz zoładek mi sie zmniejszyl jem tak dlugo moze z 2msc. Kiedys bylam na diecie 500 kcal i bylo ok wiec nie boje sie diety 400 kcal. :) schudłam fakt szybko 5 kg potem mi przybylo ale potem znowu schudłam i juz nie przybylo":) wiec wiem ze jaks chudne jeszcze jakies 4 kg to bd tego pilnowała po prostu musze:) i dodam, ze dobrze sie czułam :) także moój organizm jej już przyzwyczajony... :) co prawda teraz waga nie chcce mi spadac nawet jesli jadlam mało spada ale naprawde bardzo powoli dlatego do jutra ostra diete chociaz pewnie jutro jakies piwko bo to koniec roku;))

witam Panie ;) od paru dni jadę właśnie na dietce 1000 kal . powiem Wam w sekrecie , że głodna nie chodzę , jem dużo warzyw , owoce tylko do 12 jak również i pieczywo u mnie jest to albo 2 kromki razowca ze słonecznikiem lub 3 chrupkie żytnie nie smaruję żadnym masłem , jadam na golasa :P czyli chleb - wędlina _ pomidor - cebula lub zwyczajnie wiejski + pomidor zmorą moją są słodycze .. nic na widoku nie może leżeć , za co krzyczę przede wszystkim na dziecko :) ro temu po dukanie schudłam 13 kg , wagę utrzymywałam do momentu rzucenia palenia -> wzięłam się za słodkie i o zgrozo ...2 miechy i 5 kg więcej normalnie załamka , rozpacz , wołanie o litość do wszystkich Świętych postanowiłam zebrać się do kupy i walczyć z moim pierdzielonym balastem żreć 5 posiłków czyli : -śniadanie -2 śniadanie to owoc -obiad ( bez smażonego , panierowanego , ziemniorów itp) -podwieczorek ( niekoniecznie ) -kolacja zawsze białkowa , może być z warzywami ale białko górą na ruch jako taki nie mam zbytnio czasu ze względu na dom ,dziecko i pracę .. ale postanowilam 2 razy w tyg conajmniej godz jeździć rowerkiem rospisałam się zbyt chaotycznie za co proszę mi wybaczyć :) TRZYMAM ZA WAS I ZA MNIE KCIUKI W WALCE ZE SŁONINĄ :D

polecam fajną stronkę o IG , zamierzam się trzymać produktów z tym niższym wskaźnikiem :) http://kalorie.pasiasty.pl/content/view/86/116/

Cześć dziewczynki :D Ale przez noc nas przybyło hihi ;) aż miło :D Od samego rana jestem w szoku, ponieważ: -przed wyjsciem zjadłam śniadanie i wypiłam kawę (raczej tego nie robię), -mój autobus przyjechal przed czasem (zawsze przynamniej 5 min. opóźnienia). -nie spóźnilam się do pracy!!! (zawsze przyjeżdżam pół godziny po czasie i celowo to robię hehe). Co te diety robią z człowieka ;) Dzisiaj czuję swoje mieśnie po a6w. Wczoraj nic nie bolało i już się bałam, że coś źle robię. Ale jest gicior :D Oby do soboty :D

Hej, ja dzisiaj zaczynam 1 dzień mojej diety, a już mnie korciło aby zjeść coś innego. Ale powstrzymalam się, zrobiłam kawę i narazie daję radę. A jak u was?