Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co radzicie

niedouczona kadrowa

Polecane posty

Gość co radzicie

mam taki problem; jestem na l4 do terminu porodu - razem wychodzi jakieś 29dni zwolnienia; ginka powiedziała, że po terminie rozpoczne macierzyński; na poród w terminie się nie zanosi; mam jeszcze kilka dni urlopu w pracy i pomyślałam, że moge go wykorzystać, żeby macierzynski zaoszczędzić, ale kadrowa nie chce się zgodzić - twierdzi że nie mogę go wykorzystać. Wcześniej zasłaniała się moim brakiem zdolności do pracy, ale jej uświadomiłam, że jestem na l4 mniej niz 30 dni; ale ona dalej obstaje przy swoim - czy ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama
Ma racje, po L4 nie mozesz przejsc na urlop, musisz chociaz na jeden dzien do pracy wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, ma rację
masz diw opcje: 1. iść do internisty po zwolnienie na kilka dni 2. iść na macierzyński a urlop wykorzystasz po macierzyńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
a gdzie to jest napisane ze po l4 nie można iść na urlop? a mogłabym na ten 1 dzień iść do pracy tak normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, ma rację
w kodeksie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, ma rację
to nie jest tak, że o l4 nie możesz iść na urlop, ale chodzi o to, że w terminie porodu może być tylko macierzyński. A co za różnica teraz czy później? Na jedno Ci przecież wyjdzie. Urlop Ci nie przepadnie i po macierzyńskim go wykorzystasz. Kodeks pracy jasno określa kolejność: - termin porodu- macierzyński - zaległy urlop - aktualny - wychowawczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ginka nie moze ci przedluzyc L4 jesli nie bedziesz rodzic w terminie? to chyba najprostsze rozwiazanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
ginka nie przedłuży bo miała jakieś przejścia z zusem czy coś, dla mnie to nienormalne, bo data porodu jest niepewna; umowę mam do dnia porodu więc potem tego urlopu nie wykorzystam, teraz mi za niego zapłacą dla mnie to niekorzystne, bo urodzic mogę dopiero za 2 tyg i o tyle której później zasiłek macierzyński dostanę, a 2 tygodnie przy takim małym dziekcu to dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ci nie zaplaca?? nawet jesli konczy ci sie umowa to musza ci wypłacic ekwiwalent za niewykorzystany urlop-na jedno ci wyjdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
no zapłacą mi za urlop, ale nie chodzi mi o kasę tylko o fakt, że potem bede z dzieckiem krócej; może nawet 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziesz krocej skoro wraz z porodem konczy ci sie umowa o prace?? przeciez mozesz sobie z dzieckiem siedziec i te dwa tygodnie czy dwa miesiace dłuzej...ja piernicze,to proste chyba:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś dobrze napisał idź
do internisty. Miałam identycznie i internista wypisał mi dwa zwolnienia po 5dni, w czasie drugiego urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
no z czegoś musimy żyć więc juz nie będę mieć takiego luzu żeby z dzieckiem siedzieć, tylko roboty będę szukać a z internistą to jest tak ,że musiałabym jechać do innego miasta, a boję się żeby mnie w drodze nie złapało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
a co powiedzieć ewentualnie interniscie? prawdę czy jakaą chorobę wymyślić; przeciez cos musi na zwolnieniu wpisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowiczka8790...
autorko,niezle wyolbrzymiasz sytuacje:O bedziesz szukac roboty i tak ja znajdziesz co do dnia kiedy konczyłby sie macierzynski?? litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy moze mi ktos
napisac, czemu to gin nie wypisuje juz zwolnienia tylko zaczyna macierzynski, z tego co sie orietuje, niech mnie ktos z bledu wyprowadzi jak zle, jesli dziecko sie urodzi w czasie trwania l4 to jest ono zastepowane dopiero w tedy macierzynskiem wiec w czym gin robia problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do innego gina
albo swoja opieprz mi lekarz bez problemu wipisał l4 do 10 dni po terminie( wtedy urodziłąm) nie zgódz sie na urlop macierzyński a lekarki spytaj dlaczego masz iść na macierzyński skoro dziecko sie nie urodzióo a w ciąży nadal jesteś ? walcz o swoje prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy od ZUS
prawo jasno precyzuje, że w terminie powinien być macierzyński. U nas w pracy była taka afera :) Z ZUSu trzepali papiery i wyczaili, że jedna z dziewczyn po terminie miała zwolnienie zamiast macierzyńskiego. Księgowa mówi, że wzięli się za lekarza, bo tak nie można. Nie wiem, jak się sprawa potoczyła, bo księgowa więcej nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibalinna
DZIECKO KOCHANE IDŹ DO INTERNISTY NIECH CI DA L4, PRZECIEZ NIE MUSI BYC OD GINA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedouczona pracownica
:o kadrowa ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego nie rozumiem
sama nic nie wiesz, ale już piszesz, że kadrowa niedouczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co radzicie
u nas w pracy to norma że kadrowa nic nie wie juz parę osób poważnie załatwiła, np jedna dziewczyna miała książeczkę ubezpieczeniową z wpisanymi dziećmi, podbijaną regularnie, a okazało się że dzieci do zusu nie zgłoszone; jak ją o cos pytamy, to nigdy nie powie konkretnie tylko kreci, albo musi sprawdzić; nigdy nie podaje uzasadnienia, tylko że 'tak bo tak'. dlatego wolę sama zadbać o swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pracujaca
autorko ale ty bzdety piszesz.... kurna wyplaca Ci za urlop to bedziesz miala na 2 tyg na zycie- proste i logiczne. Co za roznica czy macierzynski czy urlop- czy kase za urlop dostaniesz. wyjdzie na to samo. A wszystkim madralisnkim: wiekszosc lekarzy pracujacych panstwowo nie chce wypisywac zwolnien od dnia porodu bo boja sie kontroli ZUS a Ci lekarze to takie pierdoly, ze dupami trzesa i nawet nie potrafia porzadnej choroby wymyslec. Moja ginka mimo, ze bylam na zwolnieniu od 7 m-ca to powiedziala, ze 2 tyg przed terminem porodu powinnam juz isc na macierzynski!- suka. Wowczas pozostaje isc do internisty- ja mialam na szczescie lekki bol i zaczerwienienie gardla wiec zwolnienie dostalam i urodzilam 2 dni przed koncem zwolnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za głupie krówska
kadrowa-nieoduczona lekarka-suka :O We łbach się wam kretynki poprzewracało, zaciązyły tępe szmaty i już wszyscy wokół mają robić tak jak sie pizdom podoba. Ciaza to nie choroba!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe rzeczy piszecie
macierzyński jest od dnia porodu liczony, a nie od hipotetycznego terminu porodu. jak urodzisz wczesniaka to co, tez masz do hipotetycznego terminu porodu zwolnienie normalne a potem dopiero macierzynski? no nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxhbxcgbg
a nie możesz wziąć tego urlopu po macierzyńskim? przecież na jedno wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------))))))))
No właśnie, macierzyński liczy się od dnia porodu!!!! a nie od przewidywanego terminu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×