Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eh. :(

Nienawidzę rodziców

Polecane posty

Gość Eh. :(

Nienawidzę rodziców! Mam 16 lat. Właśnie ukończyłam gimnazjum. Do mojej wyprowadzki z domu pozostało mi jeszcze 3 lata męczarni. Ja już z nimi nie wytrzymuję! Dzisiaj miałam myśli samobójcze. Nie radzę już sobie. Oni mnie dołują. Z dnia na dzień czuję się gorzej. Co ja mam zrobić? Matka mnie w ogóle nie rozumie. Traktuje mnie jak dziecko 10 letnie. Nie mogę nic! Dzisiaj miało być spotkanie klasowe po zakończeniu roku. Mieliśmy się przejść na plażę (ognisko, muzyka, śmiechy). Jednym słowem się wyluzować i pożegnać... naszą starą, wspaniałą klasę. :) Chciałam miło spędzić czas z ludźmi ważnymi dla mnie. Ale nie! Gdy ojciec wrócił z pracy poprosiłam go żeby dał mi kilka zł na kiełbaski itd. (ustaliliśmy z klasą że każdy coś przyniesie) wtedy moja matka : ja uważam że ona nigdzie nie powinna iść! I wtedy się zaczęło... mój ojciec zaczął się na mnie drzeć i mnie wyzywać mówił np. : Ty gówniaro nigdzie nie pójdziesz! Gówno mnie obchodzi twoja klasa! Zakończenie roku mieliście już! Smarkulo nie wolno ci wyjść nigdzie, nawet z twojego pokoju! Jak tylko wyjdziesz to cię obedrę ze skóry! Niech matka tylko zadzwoni na komórkę to przyjadę w 5 min i tak ci wpierdolę, jak jeszcze nigdy nie dostałaś! Płaczę już 2 godziny... Może to jest błahy powód, ale naprawdę mi zależało. Jest to już kolejna impreza na którą nie idę przez nich. Jest mi już naprawdę głupio cały czas wymyślać jakieś wymówki i okłamywać znajomych, że ciągle mam coś do zrobienia. Ojciec i matka ciągle mnie wyzywają. A tatusiek to już na maxa! Ciągle mnie poniża. Rzuca obelgami. Ty gówniaro, smarkulo, jesteś beztalenciem, śmieciem, nigdy w życiu nic nie osiągniesz, jesteś głąbem. I tego typu wyzwiska. Mnie to naprawdę rani... że własny ojciec jest w stanie coś takiego powiedzieć. Kiedyś mnie bił... ale że postraszyłam go policją... to się opamiętał. Ale to nie zmienia faktu, że kiedyś przez niego byłam w szpitalu. Uderzył mnie w głowę tak, że przez 2 dni nic nie słyszałam przez ucho po tej stronie w którą dostałam. Do dziś codziennie boli mnie głowa, a do tego mam zawroty i robi mi się czarno przed oczami. Matka za to wyzywa moje koleżanki i kolegów, a także ich rodziny. Gdy z kimś przyjdę do domu. Dosłownie na chwilę bo zapomniałam coś... ona od razu : proszę wyjść, ona nigdzie już nie wyjdzie! Poza ich plecami mówi, że nie będę się z nimi kolegować bo ich rodzice są „podejrzani. Jak to ona mówi „zakażone środowisko''. Jej słowa : Matka ciągle z innymi facetami się prowadza. Co miesiąc inny mężczyzna. Umawia się z samymi skazańcami. Takie słowa o moich znajomych mnie tez bolą. Ten pan był bardzo miły i uprzejmy. Teraz już nie żyje. Odebrał sobie, życie przez dziewczynę. Gdy jeszcze żył, moi rodzice zabronili mi do nich przychodzić... bo mnie niby zgwałci. Moja matka powiedziała ostatnio, że nie będę miała wakacji, że nie będę wychodzić na dwór, że nie będę miała laptopa i internetu. Jest wiele więcej sytuacji. Ja już nie wytrzymuję! Myślę o tym aby odebrać sobie życie. Dzisiaj zapewne się potnę. Jak mam przeżyć jeszcze te 3 lata? Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmee denters
Jak czytam to jakbym czytała swój pamiętnik sprzed kilku dobrych lat :) Uwierz, musisz być silna i to przetrwać a kiedyś założysz własną, wspaniałą, ciepłą rodzinkę. Moi rodzice też byli toksyczni, matka z problemami psychicznymi, ojciec totalny nerwus z tendencją do nadużywania alkoholu- jednym slowem nie miałam wsparcia w domu w nikim. Dorosłam, poznałam cudownego mężczyznę i teraz cieszę się, że mogę być szczęśliwa i budować taki dom, o jakim zawsze marzyłam. Powodzenia i wytrwałości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoła z internatem
może być jakimś wyjściem i zacznij dobrze o sobie myśleć. To trudne, ale realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda ona
przykro czytać masz tyranów nie rodziców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eh. :(
Tak owszem sami mnie chcieli posłać do szkoły z internatem. Gdy o tym usłyszałam byłam szczęśliwa. Zama znalazłam szkołę. Gdy im o tym powiedziałam, oni na to : Nie pojedziesz nigdzie, bo nie będziemy mieć nad tobą kontroli! Zapomnij o szkole z internatem! A ja się załamałam po raz kolejny. Byłam już szczęśliwa. Miałam nadzieję, że uda mi się od nich uwolnić... chociaż tak troszeczkę... Ale się nie udało. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cię ...
Mam 17 lat i u mnie jest to samo czas do 20 , a jak bym, sie minute spoznila to awantura niesamowita Ciągle mnie poniżaja ( jestem dla nich nikim wiecej jak tylko slużba ciągle słysze tylko : ic mi do sklepu , weś to ,przynies to , zobacz ... ) Mam w d.u.p.i.e takich rodzicow przysięgam że kiedys im to wszystko powiem i w życiu juz mnie nie zobacza ... NIENAWIDZE ICH !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co czekać. Ja się wyniosłam jak miałam 16 lat. u mnie tylko była taka sytuacja, że miałam do kogo, a i sama probwalam cos dorobić. nie masz możliwości wyniesienia sie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw naucz się pisać po polsku, a dopiero później się wyprowadzaj. Nie ma słowa "ić" ani "weś"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matia12345
Szkoda mi cię ale bądz silna i nie poddawaj sie. Ja mam 14 lat i mam taką sytuację iż moja mam ma jakieś zaburzenia psychiczne ponieważ gdy ide do kolezanki, ktora mieszka za plotem ona krzyczy i wola mnie zebym szla do domu ja mowie ze tylko jeszcze 5 min pozegnam sie, to ona zaczyna "świrowac".A moj tato nie lepszy tylko ze on to robi po zazyciu alkocholu. Raz tak bylo ze uciekalam od niego do babci(mieszka 4 domy od mojego) lub do kolezanki (mieszka na drugim koncu miejscowosci cale szczescie).Raz tak bylo co tam raz wiecej iz dzwonilam na policje bo bil mnie lub moja matke.Gdzy starszy brat (16 lat) wstawil sie za nami tak oberwal ze poleciaj na szafe ale nic mu sie naszczescie nie stalo. po takich sytuacjach czest plakalam cala noc a rano w szkole mialam sine oczy z placzu. mysle ze dawno wzieliby rozwód gdyby nie my. mam nadzieje ze bede silna i dam rade to przetrwac tobie tez tego zycze... Czasami zycie jest niesprawiedliwe jedni maja normalna rodzine inni cho***nie nienormalną!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistraaamichaa
Ja myslałam, że to moi rodzice są psychiczni, ale jak to czytam to zmieniłam zdanie o swoich. Wiesz co, musisz byc silna, jakos to przetrwasz, może sprobuj z rodzicami jakos porozmawiac, przygotuj argumenty, ale tak na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam z*****ych rodziców matki to już nienawidzę jest p******a myśli że może wszystkim rządzić że jest najważniejsza z*****a p***a nie mogę na nią patrzeć jak jest dobrze to się przymila do mnie i udaje super mamusie a jak jej odbije to się wydziera suka jedna a nawet nie umie posprzątać jest głupia potpierdala mi kosmetyki i nic mie prawie nie kupuje z ubrań ile się musze nakłocić żeby cos mi kupiła gdyby nie babcia to bym chodziła ubrana jak lump matka wcale nie umie si eubrać wygląda jak baba ze wsi a ojciec to buc nie umie je się sprzeciwić udaje jakiegoś kretyna a ona steruje nim powinien ją w*****ć z domu to był by spokój tylko ciekawe gdzie vszmata by poszła bo prawie ze wszystkimi się pokłóciła w rodzinie niecierpie jej mam 16 czekam tylko jak się wyniosę od nich i zaczne żyć własnym życiem w moim spokojnym domu zbliżają się święta prze nią będę miała z*****e święta ale postanowiłam że się nie będę odzywać do nich bo i tak maja mnie w d***e już dość wypłakała przez nich powiedziałam koniec teraz czas żeby oni pocierpieli i tego im życzę nienawidzę ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1996pola
Nie możesz tak żyć! Tym razem musisz bez wahania po szkole potajemnie pójść na policję, złożyć wniosek o zakaz zbliżania się do ciebie i odebrania im praw do opieki nad tobą! Sama doświadczyłam przemocy i upokorzenia, myślę że tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×