JAKIE ZNACIE SPOSOBY NA LANS?

JAK w temacie. macie jakies blyskotliwe sposoby na delikatny lansik?:)

tak , wyciągam moje trzylitrowe auto z garażu

co pali 3 litry gazu na 100 km :) , sama się podszyłam pod siebie :D

Padnę normalnie zaraz :)Tak mamy TROCHĘ OLEJU W GŁOWIE :):):)

boooosko:P

ja mam sposob nastepujacy, opowiesziec wam?:D

no to wam opowiem:D strzelam sobie kocie oko, zajebiaszczego tapira na moich dluuugich rudych lokach, wbijam w szpile i mini, zakladam troche zlotka i wsiadam do mojego czerwoniutkiego matizka obklejonego pirackimi emblematami...zapuszczam szanty na maxa i mkne po miescie z choopa choopsem w buzi:D:D:D:D

:D:D:D:D:D:D

chodz to przeciagne cie pod kilem milady

arrrrrrrrrrr! stawiaj szota buzdyganie:p

Siedzenie na Kaffe

na lans najlepsze jest nk lub fb.... wstawiasz tam fote przy bmce ze 91 na tle stodoly i lansik jak sie patrzy

ale to taaakie na mase oklepane...nie lubie i nie mam nk /fb/gg etc. lubie oryginalne szalenstwa:D prosze o swieza porcje pomyslow:D hahaha przypomnialo mi sie:D papuga na ramieniu tez jest dobra, pooki nie walnie klocka:D:D:D:D

Po co lans?

bo to podobno teraz nowa moda :)

To ja ci powiem poważnie ,u mnie w bloku taka niunia ostatnio chodzi z ...............KOTEM w dużej torbie wszędzie ,oczywiście wzbudza sensację:)bo kot to jakaś rasa main coon czyli ten taki wielki .Jemu tylko łeb wystaje a ona dumna jak paw !!!! Ale co by nie powiedzieć ,kocur cudo rudy jak tygrys i słodką mordę ma:) Tylko że ona myśli że chyba za nią się tak oglądaja.Choć dziewczyna z serii plastik -fantastik to spoko można z nią normalnie porozmawiać .Wiem tylko że ten kot-koń kosztował 3 tys !!!

lans jest stary jak swiat swiatem, ptaszeczki:) lansowala sie juz rzymska szumowina z wyzszej polki- patrycjusze, bujajac sie w lektykach bez celu wokol Kolosa:D:D:D:D trza podtrzymac tradycjed:D

taaak, main coony i lesne norweskie sa przecudne:) i rzeczywiscie zasluguja na taka cene, slyszalam, ze niektore zachowuja sie podobnie do psow - lacznie z chodzeniem na smyczy bez fochow i dąsow

dodam,że wspomnianego juz choopa choopsa nie wylizuje do konca.Zawsze w pewnym-odpowiednim momencie wsuwam go sobie w poope.Po jakims kwadransie podjezdzam pod dworzec i daje do sprowoania jakiemus panu po paru glębszych.Nigdy nie bylo tak by ktoryś odmówił.Zreszta.....co tu pisac-prawdziwi meżczyzni!!!!

Nie widziałam jeszcze nikogo z takim kotem w torbie kto chodzi z nim wszędzie:) Pytałam tylko a co z nim robi jak jest w sklepie ,odpowiedź"normalnie łeb do torby i zamykam zamkiem ".BIEDNY KOCIAK :)

to se chyba kupila chyba 2 koty bo one nie chodza za 3000

hahahahah jaki podszyw o matko:D bezdomnym panom na dworcu to ja nosze kanapki:D bestia, kota meczy dla szpanu:/ ja bym sie tak daleko w moim lansiku nie posunela,primum - non nocet czy jakos tak:D

Coralick a ty po ile chodzisz??Jak zwykle?50pln?

peppa ale z ciebie swinia:P

Raczej Świntuszek

musze wyprobowac tego jinksa z lizakiem:D:D:D:

Kiedy wyciągam mój portfel to dziewczyny dostają orgazmu wielokrotnego ;]

a kiedy ja stanę na swoim portfelu jestem najwyzszym czlowiekiem swiata

Ja też się chciałam polansować z kotem no oże nie tak chciałam go zabierać ze sobą tu i tam a jest zwykły dachowiec ale śliczny bo biały z czarnym kicholkiem ,próbowałam go wsadzić kiedyś do torby i iść na spacer a po drodze planowałam na trawkę wysadzić i ten gnojek tak mnie podrapał i tyle krzyku narobił że dupa blada .Myślałam że wzrokiem to mnie zabije jak z tej siaty wyskoczył ,to trzeba chyba od małego przyzwyczajać .:):)

wooow masz sakwe w ksztalcie kutasa?:D:D:D::D:D