Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieklo tu na ziemi

Pragne kobiety mojego brata

Polecane posty

Gość pieklo tu na ziemi

cholera pomylilem fora, wiec teraz wklejam na walsciwym, watpie zeby ktos zrobumialczy doradzil ale przynajmniej w koncu to z siebie wyrzuce pragne do obledu w kazdym aspekcie, nie tylko fizycznie nawet nie umiem tego opisać - to jest jakas pieprzona chemia czy jak wy kobiety to nazywacie sa zareczeni, razem od kilku lat a ja przez ten czas mialem kilka zwiazkow i zawsze ja w glowie jest sliczna, ma buzke jak aniolek ale to zadna seksbomba, kobiety z ktorymi bylem mialy cialo jak z okladki a ja ciagle chce tylko jej co smieszne czasem mam wrazenie ze ona tez cos do mnie czuje coś - no wlasnie ja sam nie wiem jak mam nazwac to "cos' z jednej strony pragne jej ciala, chce ja całowac , trzymac w ramionach z drugiej chce ja głaskac po włosach, przytulic tak zwyczajnie nie wiem co w niej jest takiego, moze te jej oczy, po prostu bije od niej cos tak dziwnego, jakies cieplo, obietnica przyjemnosci, przyciaga jak magnes jestem w piekle czy ktos przezyl cos podobnego? dodam ze jestem w zwiazku, z piekna kobieta, przez jakis czas bylo ok teraz znow mysle tylko o P. czasem kiedy jestem u nich i zostajemy na chwile sam na sam mam wrazenie ze sie nie opanuje, przyciagne ja do siebie, wpije sie w te jej slodkie usta i zedre z niej ciuchy, ale potem jakos wracam do rzeczywistosci, boje sie ze sie od tego nie uwolnie, jesli nie bede jej mial czasem mysle ze ona wie dokladnie jak na mnie dziala, ociera sie niby przypadkiem przechodzac obok a we mnie wszystko drzy, a moze nie wie? co ja mam robic?! tak wiem ze to jest CHORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zdecydowanie wyslac
To jest tylko porządanie przejdzie Ci jak ją przelecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
nie chodzi mi o przeleceniejej, chce przy niej byc, opiekowac sie nia BYC po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość param,pampam
a od kiedy już czujesz to co czujesz ? bo jest kilka opcji jak z tego wybrnąć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
a jakie sa te opcje? nie pamietam, dlugo juz pewnie z trzy lata, nie wiem kiedy sobie z tego zdalem sprawe tak na 100% ale poki jej nie spotykam jakos sobie radze, a potem jakies rodzinne spotkanie, swieto i wszystko zaczyna sie od nowa:( nie jestem kawalem chuja, nie chce jej skrzywdzic jest ostatnia osoba na swiecie ktora bym mogl zranic, ale to wszystko jest juz momentami silniejsze, ostatnio na imprezie u nich oni sie poklocili, moj brat naprawde po chamsku ja potraktowal - myslalem ze go zabije ona ze lzami w oczach wyszla do kuchni, a ja poszedlem za nia i ja delikatnie przytulilem - przez ta chwile bylem najszczesliwszym facetem na swiecie, wierzcie mi taka mialem ochote ja pocalowac i nawet mi sie wydawalo ze gdybym to zrobil ona odwzajemnilaby pocalunek, ale tylko dlatego ze bylismy juz wstawieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość param,pampam
ok rozumiem. i mimo,że miałeś inne panienki to czułeś coś do niej ? ile wy macie wgl lat ? powinieneś się bardziej bratem martwić niż nią. brat to rodzina, ona- wkrótce może część rodziny. zastanów się jaką szkode wyrządziłbyś swojej rodzinie gdybyś zrobił jakikolwiek ruch ze swojej strony do niej, choćby jakiś niewinny pocałunek, to nadal byłoby w twojej i jej świadomości, nagromadzałyby się tylko problemy. zastanów się czy chcesz dalej w to błoto brnąć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
ona 25 ja 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
nie napisalem o jednej rzeczy oni sie kilka razy rozstawali i wracali do siebie, nie jest miedzy nimi ani kolorowo ani idealnie i czasem mysle ze nie sa ze soba szczesliwi kiedys zapytalem jej dlaczego wlasciwie biora ten slub a ona powiedziala cos w stylu: "wiesz, poplynelismy z pradem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
czujesz sie w porzadku w stosunku do swojej dziewczyny?? Pewnie w ogole o niej nie myslisz, bo jestes zasranym egoista myslacym tylko o swoich pragnieniach. Nie sadzisz, ze laska powinna wiedziec, ze jest z facete, ktory obsesyjnie pragnie innej kobiety i sama wybrac, czy dalej marnowac zycie z takim idiota?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
oczywiscie ze nie czuje sie w porzadku, zreszta nasz zwiazek tak szybko jak sie zacZal tak szybko sie skonczy, kolejny zwiazek na chwile o czym i ona i ja dobrze wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość param,pampam
no i ty niby myślisz,ze ona się zmusza do tego związku z nim ? wiesz,że masz przesraną sytuację ? opcje ? albo się jej wyrzekniesz, wybijesz z głowy ale musisz tego bardzo chcieć. albo jednak coś zrobisz w stosunku do niej (choć tego ci nie radzę i broń się przed tym!!) albo dalej się będziesz w niej kochał i zostaniesz sfrustrowany bo dalej będziesz jej łaknąć ... kombinować...( ale tego też odradzam) to niszczy zycie taki chory związek psychologiczny. zyjecie jakby w trójkącie, oderwij się od niego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz mi proszę
Wiesz, mam podobnie. Tyle że ja jestem kobietą w związku aobiektem fatalnego zauroczenia jest kolega mojego chlopaka. Trwa to już dwa lata. Ze swoim jestem 3,5. Nie układa sie nam za bardzo, ale nadal ze soba jestesmy. Gdybym wiedziala, ze tamten zwiazalby sieze mna wbrew srodowisku, ja bym z marszu rozstała sie ze swoim. Ale tak łtawo nie ma. Boi sie, ma zasady, nie chce byc tym, co rozbija zwiazki:( I tak sie meczymy oboje... Jestem pewna ze to ten wlascicwy-wiele nas laczy, jest po prostu ta magia. Ale kurde, spotkalismy sie za pozno:( Ty masz o wiele gorsza sytuacje, bo to brat. Szczerze ja bym na Twoim miejscu odpuscila.. Chyba ze masz na tyle odwagi, samozaparcia zeby rozbic ich zwiazek, stac sie wyrzutkiem rodziny i zerwac z nia kontakty bo tak to zapewne bedzie wygladalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieklo tu na ziemi
czasem mysle ze jedynym wyjsciem bylaby sytuacja kiedy oni by sie rozstali tak po prostu dochodzac do wniosku ze cos sie wypalilo, wtedy mialbym szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość param,pampam
no wiadomo,że tak by było najłatwiej ... choć i tak ch** sytuacja, bo ty byś był z nia a on biedny co ? wspomnień tak łatwo się nie wymazuje ... także my chyba nie pomożemy ale zastanów się and tym co napisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz
po prostu zaprosic ja na kawe i szczerze pogadać? Może ona jest z bratem bo czeka na Ciebie a Ty w tym czasie zmieniasz panny jak rekawiczki i nie możesz sobie znaleźć miejsca. Jesli przez tyle czasu Ci nie przeszło to juz nie przejdzie pewnie. A jak za kilka lat u Ciebie i u niej pojawią sie dzieci a wy nie wytrzymacie i padniecie sobie w objęcia to dopiero bedzie ambaras... fakt, męski kodeks nie przewiduje odbijania kobiety bratu czy kumplowi ale może lepiej późno niz za późno cos z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co........
rozumiem cie , mialam podobnie z facetem kolezanki. Tylko ze ja pozwolilam sobie troche dalej sprawe pociagnac - wydawalo mi sie ze on cos do mnie czuje rowniez. Ale okazalo sie ze nie czul, oboje poczuli sie wyjatkowo obrazeni a teraz nie mam ani kolezanki ani faceta (bo moj wowczas obecny facet zostal poinformowany o calym fakcie). Wyszlam na swinie i idiotke. Co zrobilam? napisalam do niego list :D jak chcesz to mozesz sprobowac napisac do niej anonim ze od dawna o niej myslisz, ze znacie sie ale boisz sie ingerowac w jej zwiazek i ze pozostanie na zawsze w twoich marzeniach. Moze odpowie, a jesli odpowie i da do zrozumienia ze jest zainteresowana to by oznaczalo ze nie jest do kocna szczesliwa w swoijej relacji i szuka czegos innego. Tylko pamietaj ze stracisz na jakis czas brata.....tak w ogole obejrzyj sobie film "ja cie kocham a ty z nim" to jest wlasnie historia goscia ktory zakochal sie w babce brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×