Boze cialo - kolejne glupie swieto

Czy naprawde w Polsce sa nawiedzeni, ktorzy zamiast spedzac czas z rodzina, chodza do kosciola, zeby sie pokazac?

W Polsce przynajmiej dzień wolny od pracy, A u mnie NIE, idz pan w hoooj

Popieram cyrk na całego ,moje sąsiadki właśnie wracają z procesji co jedna to w bardziej cyrkowej kreacji:):)Stoją pod domem jeszcze jakieś pół godziny żeby wszyscy widzieli nowe ciuchy ,fryzurę ala stara ułma .To chore jest :(

No każde święto kościelne to dzień wolny ODGÓRNIE NARZUCONE :)

No dokładnie, to jest jakiś festiwal ludowy :O Kiedyś lubiłam chodzić na procesje, szliśmy dookooła zabudowy na środku głównego placu miasta a teraz zrobili jakiś cyrk ulicami miasta :O

Jest to swieto jak kazde inne, jakas tradycja. Jaki cyrk? Bo ids wystrojone starsze kobiety srodkiem ulicy? Co wam to przeszkadza?

Jestescie chorzy. Wiadomo - Boże Ciało, wiec trzeba sie ladnie ubrac. Mam dosc kmiotow, ktorzy siedza w domach i udaja wielkich ateistow. To jest prawdziwa wiocha!

No ja ateistki nie udaje bo nie jestem ateistka ale to jest cyrk, swieto to jest czas spokoju i rozwazania nad religia a nie jakas rewia.

to idź w nylonowym worku , kogo obchodzi kto jak jest ubrany itp , tylko małomiasteczkowych wieśniaków :o

Jeśli mogę się wypowidzieć to wg mnie: Nie chodzi tu akurat o to święto kościelne, ale wogóle. Niestety prawda jest taka, że teraz większość chodzi do Kościoła aby się pokazać min. w co ubrany i niech ludzie widzą jaki to ja katolik jestem. Ja ubieram się tak jak uważam, schludnie. Na chórze u nas w Kościele to nie słuchają księdza tylko patrzą kto jest i przelatują od góry do dołu. Parodia. Św. pamięci Pan kiedyś powiedział, który pił ale człowiekiem uczicwym był "Ktoś musi stać w przedsionku, bądź na plu aby ratować tych co są w Kościele jak się Kościół zawali" (jakoś tak). U nas proboszcz drze się na tych co stoją w drzwiach, albo na polu. Ale wiecie co, ja uważam że Ci co tam właśnie stoją są prawdziwie wierzący, a te osoby które pchają się do przodu to wręcz przeciwnie. A po mszy babki dziadki na rowery wio! I środkiem drogi bo byli w Kościele! Kościół stał się instytuacją prawie biznesową, to nie jest już ten Kościół do którego chodziłam kilka lat temu/kilkanaście.