Nie rozumiem zachowania mojego byłego chłopaka

Jesli powiedział Ci ze nie chce się angazować to znaczy że nie chce. A to, ze się tak zachowuje. On uważa że jest w porządku bo przeciez ci powiedział. teraz może być miły do bólu bez konsekwencji. To jak sie to wszystko rozegra i czy zmarnujesz nastepne lata zalezy od Ciebie. No chyba że wczesniej on sobie kogoś znjadzie. ale patrzać na to jak postepuje - nawet wtedy może cie zwodzić.

Gdyby nie chciał mieć z Tobą nic wspólnego, nawet nie spojrzałby w Twoją stronę. Podejrzana jest jego chęć spędzania czasu z Tobą. Ciekawe, jak by zareagował, gdybyś odmówiła towarzystwa.. czy przystałby na to bez bólu, czy spanikował, że traci Cię na dobre. Powodzenia!

wszechwiedzącaczasami --> Sugerujesz bym przestała się z nim spotykać i zerwała kontakt? Może to i metoda. Może da mu to do myślenia, albo nic z tym nie zrobi i przejdzie do porządku dziennego.

to jest metoda, jesli przejdzie do porzadku dziennego, tym lepiej dla ciebie, bo zycia przy nim dochodzacym koledze sobie nie ułozysz a bedziesz wiedziała na czym stoisz, a jesli powiesz mu, nie ze ma sie okreslic, bo to działa jak zimna woda na facetów, ale powiedz, że nie chcesz miec meskiej przyjaciółki i zalezy ci na związku, jesli zalezy ci na nim powiedz mu to, on tez musi poczuc sie pewnie, faceci az tak skomplikowani nie sa, a ida tam gdzie bedzie mu dobrze, wiec spokojnie powiedz mu, że czuje sie przy nim dobrze i chcesz więcej, ale jesli to nie jest wzajemne lepiej zebyscie sie dalej nie spotykali, jesli jemu zalezy, nie odpusci, facet który kocha, nawet który sie waha zawsze chce byc blisko, jesli zas odpusci, to dla ciebie lepiej, będzie wolna i pewna, że to naprawde koniec, mozesz zamknąc te drzwi i zaczac nowy etap zycie, bez niego

moze przez to ze chce przebywac przy tobie ale nie daje jednoznacznej odpowiedzi moze sam chce sie upewnic do tego co czuje, ale kiedy zobaczy ze jestes silna, i dazyc do podjecia decyzji, bedzie musiał ja podjąc, a juz odczuł strate ciebie bo nie kontaktowaliscie się, jesli wasze relacje sa przyjazne, a to jest fundamentem dobrego zwiazku to mysle ze jestescie na dobrej drodze byc cos budowac, moze oprocz tego co on zna, bo byliscie ze sobą, powinnaś wprowadzic nowy element tajemniczosci, seksualnosci, cos co go znowu zafascynuje

ale ale ale ale ale ale ale al --> Dziękuję Ci za dobre rady. Powiedz mi tylko jeszcze w jaki sposób miałabym wprowadzić ten nowy element tajemniczości i seksualności? Boje się, że po tych wspólnych latach nie jestem w stanie niczym go zaskoczyć. Podaj jakąś małą sugestię.

ależ bardzo proste, jesli uważasz, ze nie potrafisz go juz niczym zaskoczyć on moze twierdzic tak samo i tu sie zdziwi, a wystarczy częściej sie uśmiechać, w żadnym wypadky nie wolno ci narzekac:) rozmawiaj, ale nie bądz bardzo gadatliwa, bądz zamyslona, kiedy rozmawiasz z nim np baw sie zmysłowo łąńcuszkiem na szyi, oblizuj wargi, przygryzaj gdy mówi do ciebie, jesli masz ładną figurę, ubierz sukienkę podkreslającą kształt, etc, taki mały seksapil:) ale uwierz mi...działa, wystarczy na nowo zacząc flirtowac, delikatnie, by zaczął myslec o tobie na nowo, nie jak kumpeli, kolezance, a kobiecie która go pociaga, spójrz Ty na siebie tez inaczej, co mogłabyś zmienić, im ty bedziesz bardziej pewna siebie, tym inni beda pewniejsi przy tobie, bądz radosna, on musi wiedziec ze jestes szczesliwa, bo do szczesliwych ludzi lgną inni, wiec moze cię stracić