Chłopak zaprasza mnie "na randki" tylko do parku...czy na spacer...czy mu zależy

w ogóle na mnie? myślę, że nie :/ inni robili mi atrakcje, kino, koncert, wyścigi, albo obiad/lody... a ten co :(

No baaa, jak Ci kupi kolczyki z diamentami to wtedy będzie mu zależeć NAPRAWDĘ... :O

tak, jesli facet inwestuje coś w związek to mu zależy i nie mówcie, że nie!!sama teoria ewolucji o tym mówi! kobieta ma być piękna młoda a facet ma zapewniać byt i rozrywki...jeśli facet teraz na wstępie nic z siebie nie daje to co bedzie pozniej?!?!

postawi, to zrobisz..., albo dasz. typowa małoletnia k... od razu zatrudnij się w jakiejś agencji towarzyskiej

i nie chodzi o kolczyki z diamentami , mógłby mnie po prostu zaprosić na kolejkę górską nawet bym zapłaciła za siebie , ale on nic ciekawego nie chce robić

póżniej, to by było najlepiej, jakbyś zmądrzała.

z drugiej strony jak mój ex , niezbyt wprawdzie bogaty ciągle zapewniał mi atrakcje to wiedziałam,że na pewno nie ma innej , że poświeca mi czas, uwagę, pieniądze...a takiemu co nie inwestuje nie warto wierzyć chce tylko za darmo wydupczyć albo może coś gorszego mu po głowie chodzi

obcy faceci stawiają mi alkohol, drinki , piwo itp. a ten nic mi nigdy nie dał... nawet jednego czipsa czy coś ...i nie mówcie że jestem pazerna

bzyknąć cię chce a to i w krzaczorach może zrobić, po co ma się wykosztowywać?

no wlasnie takie mam wrażenie...że chce mnie tylko wyruchać i to za darmo :(

ma racjędziewczyna .. tak zupełnie nic??? dziwne , kwiatka by kupił chociaż , na ciastko zaprosił , kupił kawę , kolę , byle co .. on amówi że ZUPEŁNIE nic .. coś jest na rzeczy ... może kasy nie mieć ,ale to chyba można wywnioskować.. po ciuchach i takich innych rzeczach

nie ma kasy...no własnie same markowe ciuchy zegarek gucci czy jakis taki... z drugiej strony jest czuły i miły. Wiadomo nie chodzi mi o to by spotykać się z dziadkiem milionerem, ktory mnie nie bedzie pociągał, ale skąpiec też mnie nie pociąga. W końcu na co facet ma wydawać jak nie na kobiete? Jeśli na siebie to niech zostanie sam ze sobą egoista...

zresztą nudzą mnie takie "randki" , rozumiem być w związku siedzieć razem w domu na kanapie oglądać tv, to jeszcze okej, ale takie akcje w pierwszej fazie zwiazku?!

może cię bada .. jak go rzucisz to wiadomo że oczekiwałaś kasy a jak jej nie dostałaś to poszłaś sobie ...

szukasz chłopaka czy rozrywki?? jak jest ci z nim dobrze to nie wazne gdzie bedziecie ważne bedzie to ze jestescie razem....

Ten chlopak nie wie jak sie zajac kobieta, a Ty czekasz az on cos zrobi, jak chcesz, zeby cos sie zaczelo dziac to albo zmien faceta albo przejmij inicjatywe.

no nie wierzę, czy Was by bawiło chodzenie do parku przez 3 kolejne miesiące? ile można... :( naprawdę miałam dobre chęci, ale brak jego inicjatywy...może to ja mam go zabierać na randki?

Boże ja przez pierwsze 3 miesiące nawet troche wiecej spotykałam sie z chłopakiem w lesie tzn chodziliśmy tylko na spacery do lasu bo do domu sie jeszcze nie zabieraliśmy i wspominam to pięknie:) siedzieliśmy na ambonach śpiew ptaków itp fajnie było :) jak to sie mówi nie ważne gdzie ważne z kim:)

Wszystko zalezy od tego jakiego zwiazku oczekujesz, jezeli partnerskiego to nie widze nic dziwnego, ze kobieta czasami zabiera swojego faceta na randke.

ale to jest bez fantazji , mój ex zabierał mnie do lasu ale to było coś innego, można było chodzić ścieżkami albo oglądać łosie, dziki a parki to nuda poza tym w tamtym bylam zakochana a w tym nie jestem i nie mamy o czym gadać nawet, on nie ma żadnej pasji :(