Solarium

Witam.;) Nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o solarium, byłam tam 2 razy w życiu i to tylko po to, żeby przekonać się jak to jest.;) Teraz potrzebuję porady kogoś doświadczonego. Chciałabym zachwycić ładną, aczkolwiek nie przesadną opalenizną na weselu mojego brata (14 sierpnia b.r.). Kiedy powinnam zacząć odwiedzać solarium i z jaką częstotliwością, żeby w ten dzień osiągnąć pożądane efekty? :)

dziewczyno nie laz na solarium. tam chodza tylko bidne wiejskie dziewczyny (to oczywiscie metafora). solarium jest bardzo passe. nie chcesz chyba w wieku 20 kilku lat weygladac na ponad 30? idz do kosmetyczki zeby ci zrobila opalenizne natryskowa. kosztuje wiecej ale nie jest niezdrowa. solarium to zmarszczki i rak!"!! ale jesli bardzo chcesz (im mniej ludzi na swiecie tym lepiej dla planety ziemi) to chodz 3*w tyg po 6-8min

Żeby nabawić się zmarszczek od solarium, to musiała by leżeć i skierczeć tam jak skwarek na patelni. Co do raka, owszem. Ale to wszędzie igra się z losem. Ja np mam z natury baaaardzo jasną, porcelanową cerę i solarium do tej pory było dla mnie wybawieniem. Natryskowe- wychodziło zawsze jak marchewka, naturalne- pieczony burak i to dopiero po leżeniu plackiem pół dnia, co zdrowe też nie jest. Na solarium chodziłam tylko w celu nabycia zdrowego, ladnego odcienia skóry i utrzymania go chociaż przez ciepłe dni. Opalam się wolno, ale mam wrażliwą cerę, więc chodziłam przez pierwsze 2 tyg co drugi dzień na 8min na kabinę stojącą, często ze steperem:D Jak już złapałam ładny kolorek, zwalniałam tempo i chodziłam raz na 5 dni w celu utrzymania jedynie opalenizny.

"Żeby nabawić się zmarszczek od solarium, to musiała by leżeć i skierczeć tam jak skwarek na patelni. I tu się bardzo bardzo mylisz. Każda dawka promieni UV to przyspieszanie starzenia skóry.

a niech szmaty łażą na solarium, szybciej sie zestarzeją i bardzo dobrze

nie sądzę, żeby kilka pojedynczych wizyt przed weselem sprawiło, że dostanę raka albo zmarszczek na starość. opanujcie się ludzie, jest tyle lasek które chodzą regularnie przez kilka-kilkanaście lat, ich się czepiajcie! co do ostatniego komentarza, sądząc po poziomie kultury osobistej, sam autor jest zwykłą 'szmatą'.

poza tym chciałabym zauważyć, że promienie UV to także światło słoneczne, nie tylko lampy w solarium.

crystal Ty debilko możesz tam łazić, mózgu Ci nie wypali bo go nie masz

"poza tym chciałabym zauważyć, że promienie UV to także światło słoneczne" które właśnie przyspiesza starzenie tak samo jak solarium: http://www.femineus.pl/index.php?topic=4956.0 "Fotostarzenie skory rozpoczyna się praktycznie od naszego pierwszego kontaktu ze słońcem. Podlegają mu wszystkie komórki skóry -jedne zaczynają twardnieć I grubieć, inne sklejają się razem, jeszcze inne, odpowiedzialne za dystrybucję w skórze barwnika melaniny zaczynają ją rozmieszczać nierównomiernie. Zmienia się również struktura kolagenu i tkanki łącznej, dzieki której skora powinna być gładka I napięta. Te wszystkie zmiany na poziomie komórek ujawniają się w postaci: zmarszczek - zmian cery, która przybiera niezdrowe żółtawe zabarwienie szorstkości, porowatości i przede wszystkim suchości skory plam barwnikowych na skórze zwanych piegami, plamami wątrobowymi lub starczymi tendencją do częstych wylewów podskórnych (tzw. siniaków) na skutek zmian zachodzących w ścianach drobniutkich kaczych krwionośnych i otaczających je włóknach tkanki łącznej, rezultatem czego jest częstsze ich pękanie nawet pod wpływem drobnych urazów teleangiektazji zwanych również naczyniowymi pajączkami - są to drobne naczynia żylne, które uległy rozciągnięciu lub rozszerzeniu (pokrywająca je skóra wygląda na stale zaczerwienioną) - najczęściej występują na nosie i policzkach różne typy łagodnych guzków skóry (naczyniaki, brodawki łojotokowe, znamiona barwnikowe), które jak uważają naukowcy, jeśli nie są zmianami wrodzonymi, są niestety wykładnikiem słonecznego uszkodzenia skory. Jeśli nie jesteś do końca przekonana o tym czy Twoja skóra jest już uszkodzona przez słońce przeprowadź małą próbę - porównaj skórę na twarzy ze skórą w miejscach rzadko podlegających słonecznej ekspozycji (np. pośladków lub wewnętrznej strony ramion)."