Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wisienkahdh

kobietki pomóżcie :( czy ktoras z Was zdradzona,oszukana...

Polecane posty

Gość wisienkahdh

jest po jakims czasie z powrotem szczesliwa?Czy jest to mozliwe? Czy mozliwe ze ja sie podniose ,zakocham rownie mocno ,poradze sobie ? Nie mam sily zyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japoneczka :):)
Dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
nie wydaje mi się ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esrdtfvybghunjmk,
ja zostałam zdradzona 7 miesiecy temu i do tej pory nie moge o tym zapomniec.. jestem z moim chlopakiem ale nie potrafie mu zaufac.. ciagle go o cos podejrzewam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
no widzisz,ale wrocil do Ciebie,a mni bajerowal ze to nie prawda,a na koniec olal,i spotykal z tamtą,bylismy parą 2 lata ..jest mi strasznie,mam rozne dolegliwosci,nie iwme jak sie podniesc i zyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c cv
gdzie wy tych facetow poznajceie???? mam 28 lat x facetow za soba i nigdy zaden mnie ani nie zdradzil ani w jakis perfidny spsoob nie oszukal. ba kazdy z nich byl dla mnie bardzo dobry...moze to z wami cos jest nie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
nie wiem ,moze i jestem jakas wybrakowana ,ale potraktowal mnie okropnie...zastanawiam sie czy kiedys w ogole jeszcze bede szczesliwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esrdtfvybghunjmk,
moze i wrócił ale chyba nigdy juz nie bedzie tak jak kiedyś...chociaz obiecywał ze sie zmieni i sie zmienim... ale ja tez sie zmieniłam w stosunku do niego.... o seksie to nawet mowy nie ma...mimo ze jestesmy juz 5 lat ze soba... AUTORKO!!! MYŚLĘ, ZE WATRO SOBIE ZAJĄĆ CZYMS CZAS. CHODZI MI O TO ZEBYS ZROBILA COS CZEGO NIE ROBILAS JAK BYŁAS W ZWIAZKU.... CZYLI PO PROSTU SZALEC JA JAK SIE DOWIEDZIALAM ZE MNIE ZDRADZIL(SAM SIE PRZYZNAŁ) TO STWIERDZILAM ZE TEZ MI SIE COS OD ZYCIA NALEZY.. NIE MOGLAM SPAC BO CIAGLE WYOBRAZALAM SOBIE JEGO Z NIĄ, JAK SIE CALUJĄ ALBO BZYKAJĄ... PRZEZ TO WPADŁAM W ALKOHOLIZM . PRZYNAJMNIEJ SPAŁAM. A ON CIAGLE WALCZYL O MNIE... I WALCZY... ALE JUZ NIE CZUJE TEGO CO KIEDYS... WIEM TYLKO ZE GO KOCHAM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
ja rozumiem,ale nawet jak sie bawie tomysle o nim,wszystko mi sie z nim kojarzy :( a on potrafi napisac : spotkamy sie ? a kolejnego dnia wozi sie z nią ,a potem pisze ze jestem zalosna ,ze to nie byla ona,mimo ze np nasi znajomi ich widzieli..czuje sie taka bezwartosciowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esrdtfvybghunjmk,
ZWYKŁY CHAM Z NIEGO. POKAŻ MU ZE BEZ NIEGO TEZ POTRAFISZ SIE DOBRZE BAWIC. TO JEST TYP ZWYKLEGO KOCHASIA KTORY MYSLI ZE MOZE MIEC WSZYSTKIE JAK NASTEPNYM RAZEM NAPISZE TO PO PROSTU NIE ODPISUJ ALBO NAPISZ DLA CIEBIE NIE MAM CZASU... I ZOBACZYSZ BEDZIE CIE JESZCZE BŁAGAŁ... BO FACECI TACY SA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
wlasnie wczoraj jak napisal czy sie spotkamy to napisalam ze to nie jest dobry pomysl bo ja po takich spotkaniach cierpie,a on dalej mnie olewa,a potem na wieczor juz byl z nią ,widziano ich ,dzis mi sie wszystkiego wyparl,i stwierdzil ze mnie wyobraznia ponosi,chcialabym, zeby ta meka juz sie skonczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejsza jak marzenie
bo to głupie cizie są, które nie potrafią się obejść bez chłopa... :O niech kurwa tłucze, wyzywa, zdradza, ale ważne, że jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
nie o to chodzi ,po prostu boje sie ze ja juz z tego dolu nie wyjde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esrdtfvybghunjmk,
GEJSZA JAK NIGDY NIE BYLAS ZAKOCHANA TO SIE NIE ODZYWAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
powiedzcie co ja mam zrobic ..jakbym do niego wrocila to bym sie osmieszyla,bo kazdy widzial co on robil,zapomniec tez nie umiem, zreszta on mnie o wybaczenie nie prosil,tylko chcial sioe spotkac bo nie widzial mnie juz z 3 tygodnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejsza jak marzenie
ty tam wyżej, od lat jestem zakochana w sobie :D bo dla mnie najważniejsza jestem ja i nie pozwolę nikomu robić mi krzywdy, więc ty się nie odzywaj :classic_cool: p.s. jeżeli nie kochasz siebie to nie możesz pokochać normalną miłością drugiej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
chcialabymkochac siebie,czuje sie jak szmata po tym co zrobil,taka rzucona w kąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejsza jak marzenie
no to kochaj siebie :D co to za problem? i jak już napisałaś, tak właśnie czują się osoby, które absolutnie nie kochają samych siebie i żebrzą o miłość, przez co są żałosne jak nie wiem co :O ogarnij się dziewucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
jak mam to zrobic... ,nie jestem w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
6 lat byłam w związku. Ostatnie 2 starałam się wybaczyć, nie dałam rady, odeszłam. Po roku spotkałam obecnego meżczyznę. Jesteśmy razem jakoś 14-15 miesięcy i nigdy nie byłam szczęśliwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
naprawde nawet ten 6 letni nie dal Ci tyle szczescia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Zdecydowanie. Byłam szczesliwa i sądziłam wówczas, że to to. Ten związek jest jednak czymś nieziemskim, nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam i mogę stwierdzić, że dopiero to jest prawdziwa miłość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz mnie traktowal jak powietrze przez 5 lat malzenstwa, mialam klapki na oczach wszystko robilam bylam dobra matka pomagalam mu nawet przy najciezszych pracach budowlanych myslalam ze widzi to jak oddana bylam rodzinie. a jednak nie okazalo sie ze jesli zachowywalabym sie jak wstretne k***wy z pornograficznych filmow to bym byla dla niego idealna. dla mnie bylo to uwlaczajace dlatego mnie nie widzial. teraz chce wyjechac i odejsc juz nigdy nie umialabym sie do takiego czlowieka zblizyc. za dlugo bylam niewidzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkahdh
bo ja sie czuje taka stlamszona,tez staralam sie wszystko ratowac..ale on tak bezczelnie klamie ze to az przykre.chocbym przeszla obok niego i tej pindy to bedzie mi wkrecal ze mi sie cos pojebalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni tylko tak obiecuja jest tylko dobrze przez chwile a potem i tak wracaja do tego co lubia nigdy sie nie zmienia a w nas zmieniaj cala psychike a potem sie dziwia ze sie nie jest juz tak jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja cos wiem . . .
ja byłam w 7-letnim związku. wydawało mi sie bardzo szczesliwym. slub zaplanowany, sala, orkiestra i wszystko co potrzebne. dowiedziałam sie ze mnie zdradził. . . ze zdradzał przez ostatni rok naszego "bycia" razem. odeszlam. . . cierpiałam okrutnie . . . on błagał zebym wróciła, ze mnie kocha, ze popełnił bład, ze sie wystraszył slubu, ze chciał spróbowac "czegos" innego, ale doszedł do wniosku, ze to ja jestem ta jedyna . . . . . . i ja , co zrobiłam??? wybaczyłam! zeszlismy sie. . . było cudownie... po 3 m-cach dowiedziałam się, ze tamta jest w ciązy, z Nim !!! tego juz było za duzo . . . zwiazek rozpadł się definitywnie. oj, jak cierpiałam. moja wielka miłosc . . . strasznie długo nie mogłam sie pozbierac.ale brałam z zycia co najlepsze!!! nie siedziałam zamknięta w 4 scianach. to działo sie 5 lat temu. teraz mam 29 lat. półtora roku temu poznałam fantastycznego mężczyznę, najkochańszego na całym swiecie. moja druga połóweczka. rok pozniej sie pobralismy :-) jestem najszczesliwsza kobietą na ziemi. nic nie dzieje sie bez przyczyny. widocznie tamten nie był mi pisany . . . wycierpiałam swoje ale przezyłabym to jeszcze raz, aby tylko móc być z moim - teraz już - mężem :D pozdrawiam cie serdecznie! głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me here now
ale pierdzielisz. z tego pytania wynika ze masz mozg 15 latki. A widzialas zeby swiat sie zawalil, bo komus zwiazek nie wyszedl? To zawsze boli, ale tez zawsze pozniej znajduje sie ktos inny. Tylko jak sie jest gowniara to sie czlowiekowi wydaje, ze jak nie ten, to zaden - kazdy tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×