Niewrażliwa łechtaczka, problem z orgazmem

Mam problem. Generalnie w sprawach seksualnych jestem bardzo niedoświadczona. Miałam dwóch partnerów seksualnych. Z tym pierwszym przeżyłam swój pierwszy raz, ale ogólnie kochaliśmy się tylko kilka razy (5-6). Czasem było mi przyjemnie, najmilej wspominam swój pierwszy seks oralny, gdyż niemalże szczytowałam, straciłam władzę w całym ciele i czułam się zupełnie inaczej [jednak orgazmem bym tego nie nazwała]. Potem jednak nie było już tak przyjemnie, tylko czasem miałam małe fale przyjemności. Obecnie jestem w związku ze starszym od siebie o 6 lat mężczyzną. On miał przede mną kilka kobiet. Twierdzi, że tylko ostatnia z nich nie dochodziła podczas seksu oralnego i sam przyznał się, że bardzo go to bolało i sprawiło, że zaczął ją odpychać bo dawała mu tym niby do zrozumienia że jest beznadziejnym kochankiem. Problem polega właśnie na tym, że mnie również seks oralny chyba nie kręci. Lubię jak pieści te dalsze obszary [wejście pochwy, wnętrze ud], ale kompletnie nie podnieca mnie stymulacja łechtaczki. Jedynie kiedy się kochamy "na jeźdźca", czuję w niej przyjemność. Martwi mnie to, bo podobno orgazm łechtaczkowy jest osiągnąć łatwiej. Podczas normalnego stosunku odczuwam przyjemność, szczególnie raz kiedy kochaliśmy się dość długo, czułam że dochodzę, ale on już dłużej nie mógł wytrzymać. Myślałam zatem że to dlatego że potrzebuję czasu. Więc następnym razem znów kochaliśmy się długo, ale nic nie nastąpiło. Czy znacie jakieś sposoby, by czerpać przyjemność z seksu? Co zrobić, żeby te małe fale przyjemności przekształciły się w orgazm? Wiem że partnerowi bardzo zależy na tym, żebym szczytowała.

A potrafisz sama miec orgazm? Sama ze sobą? Ja sama potrafię....z facetem nie....nie rozumiem dlaczego...

Ja oralnie dochodze zawsze chociaz w 2 na 10przypadkach to taki wymuszony,nie wiem jak to okreslic. A sama siebie piescic probowalas?

próbowałam, ale zawsze stchórzyłam. Czytałam trochę nawet tu na kafeterii i dużo kobiet pisało o prysznicu. Fakt, zauważyłam, że to jest przyjemne, ale nigdy nie kontynułowałam na tyle żeby próbować mieć z tego rozkosz. Może warto spróbowac?

Spróbuj pieścic się sama. To przecież nic złego. Będziesz wiedziała, jak jest Ci dobrze, miała większą świadomośc swojego ciała. Ja miałam orgazm z facetem, dopóki mnie nie zdradził. Od tamtej pory ani razu...może u Ciebie problem też leży gdzieś w psychice? Może nie czujesz się pewna w związku, piękna...itd...?

chyba o zwiazek chodzi. tak jak pisalam, on jest ode mnie 6 lat starszy. ma dziecko. moi rodzice nie akceptuja tego zwiazku i troche zyjemy w ukryciu. a dwa to to, ze wstydze sie troche zblizenia... on jest doswiadczony a w mojej glowie ciagle siedzi to, ze chce go zadowolic, zebym nie wyszla na najgorsza z jego partnerek...

Może właśnie odpowiedziałaś sobie na pytanie...Do głowy by mi wcześniej nie przyszło, że można nie miec orgazmu od problemów w związku. Wcześniej miałam normalny orgazm a od 2 lat zero...to mówi samo za siebie...

sama potrzebowałam pomocy, a jeszcze zdaje się, że pomogłam Tobie :) no ale mimo tego, jak to zmienić? będziemy musieli sie ukrywać z tym związkiem jeszcze kilka miesięcy... naprawdę mi na nim zależy i wiem, jaki jest szczęśliwy, kiedy mi jest dobrze. może naprawdę się przekonam i poznam najpierw sama siebie? masz może jakieś sposoby?

pchla, zmien nastawienie ... to nie Ty jego masz za wszelką cene zadowalac, tylko on Ciebie, co z tego, ze będzie miał jakieś ale - jak ma isc z byle problemu lózkowego, niech idzie czympredzej - skoro jest doświadczony, to powinien próbowac szukać rozwiązania razem z Tobą. Przestan w seksie pełnic rolę dawcy - masz takie samo prawo wymaga, brać i cieszyc się, jak on , olej to, co on mysli... przestan sie stresować, nawet jak sobie pójdzie, to jest jeszcze 3 mld męzczyzn na swiecie.... i zrób sobie w koncu sama dobrze, prysznic moze byc dobrym poczatkiem ;p To jest jak z syndromem adopcyjnym - wiele bezpłodnych matek po adoptowaniu dziecka nagle zachodzi w ciąze... bo w końcu przestają o tym myslec :d przestań myślec o orgazmie ciesz sie po prostu seksem i może niekoniecznie z zonatym męzczyzną - jest na swiecie tylu wolnych ;) sorry za literówki, mam krem na dłoniach :D

a ja nigdy nie miałm orgazmu, ani sama ani z facetem...

nie pisałam, że jest żonaty, bo nie jest. ma dziecko z poprzedniego związku :) wiem, wiem, muszę się przestać denerwować. ale ja nie umiem chyba się wyłączyć! staram się nie skupiać podczas seksu na orgazmie ale o czym innym mam myśleć? może warto próbować sobie coś wyobrazić?

ence pence ;), a sorry że pytam, ale masz duze doswiadczenie seksualne? bo ja tlumacze sobie to wszystko też malym doswiadczeniem. w sumie to kochalam sie tylko kilka, kilkanascie razy w zyciu jak dotad...

sposoby na masturbację? Prysznic jest faktycznie bardzo przydatnym urządzeniem...;;) Spróbuj poczuć się dobrze w związku...i ciesz się seksem:) ja się rozstałam z moim facetem więc został mi prysznic haha i orgazm murowany...może to i lepiej;)

kurczę, ale ja jestem taka ze sie wszystkim cholernie przejmuje... mam teraz troche stresow i to moze dlatego? moze tez zaproponuje mu cos nowego, zeby stworzyc jakis nastroj, moze to pomoze mi sie wyluzowac i ulatwi szczytowanie

ani z mezem ani podczas masturbacji a jestem b doswiadczona i szczesliwa w malzenstwie

no ja tez jestem szczesliwa i naprawde jest mi z nim dobrze. tylko wiem ze to daloby mu ogromna frajde

oj to py autorko jesteś prawie dziewica ;) hahaha no uprawiam seks od ponad 4lat, miałam w życiu jednego partnera. Lubie urozmaicenia ale poza miłymi doznamiam nie odczułam nic wielkiego. No móze raz, ale to było jak kopniecie prondem... W sumie trwalo chwilke, ułamek sekundy.

... każda kobieta lubi inaczej być dotykana. Skąd facet ma wiedziec jak Cie dotykać, jesli ty sama tego nie wiesz? Prysznic może jest dobrym sposobem na osiągnięcie orgazmu, ale nie nauczysz sie od tego swojego ciała. Widocznie masz jakąs barierę przed dotykiem tych miejsc. Może ktos Ci wmówił, że jedyną własciwa formą seksu jest penetracja pochwy i podswiadomie sama sobie blokujesz osiągnięcie orgazmu? Oglądałas kiedys film erotyczny? Czy wprawiało Cie to w stan podniecenia? Jesli tak, to postaraj sie kiedyś o komfortowe warunki w domu (żebys byla sama, nikt nie przyszedł, nie dzwonił) puśc sobie jakis film albo pooglądaj zdjęcia, zapomnij o całym świecie i dotykaj się sama tak, jak Ci pasuje i gdzie tylko poczujesz na to chęć. Twoje ciało powinno Ci podpowiedziec, czego chcesz.

Podpowiedz mu co powinien robić. Ewentualnie wygraj dla niego biblię seksu, może sama się czegoś ciekawego dowiesz o swoich potrzebach i przetestujesz? Tu jest konkurs: http://www.bibliaseksu.pl/k2/

Polecam artykuł http://centrum.tiandewarszawa.pl/teraz-mozesz-zawsze-cieszyc-sie-orgazmem-odkrycie-noblistow-volupta/

Szukasz przyjaciół do wspólnej masturbacji ? Masz dość marszczenia drągala ? Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji