Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abecadlo1

uczucie narzucania się -czy jednak sobie wymyslam to?

Polecane posty

Gość abecadlo1

Jest taka sprawa.. Otóż od jakiegoś czasu zaczął podobać mi się pewien chłopak, widywałam go na urodzinach znajomych z klasy jakoś w przeciągu ostatniego miesiąca może z 5,6 razy. Wcześniej go znałam trochę ale nic mnie do niego nie ciągnęło. Dopiero teraz. i to nie chodzi o alkohol, nic z tych rzeczy po prostu jakoś teraz zaczął mi się podobać. Problem jest taki, że przeważnie to ja do rozmów sprowadzam sytuacje. Pierwszy raz to ja do niego napisałam. Później była cisza on się odezwał i gadaliśmy chyba z 3 godziny na gadu. Dużo się z tej rozmowy dowiedziałam o nim. Sporo się zwierzał , opowiadał, było widać, że z chęcią to pisze i się rozpisywał mocno. No i teraz na ostatnich urodzinach gdy widziałam, że siedzi sam lub nie ma przy nim dużo osób to dosiadłam się do niego z 2 razy, zaczynałam jakoś gadać - o byle czym ale gadał ze mną i było widać, że przynajmniej trochę chce gadać, bo rozwijał rozmowę itd. Na gadu rozmawialiśmy z 3 razy- 2 razy ja pisałam na początku, potem on raz. a na żywo za każdym razem coś tam pogadamy ale to nie są jakieś długie rozmowy, takie po prostu gadamy w grupce to i parę razy on cos do mnie powie , parę razy ja. Trochę sobie dokuczamy ale w taki bardziej miły sposób. Pytanie jest takie dlaczego on tak mało się odzywa albo na żywo nie zagada pierwszy tylko to ja muszę, ale jeśli już coś zacznę to temat się rozwija, chce mu się ze mną gadać. a odpada to że jest ON niesmiałą osobą bo jest wręcz odwrotnie, jest dosyć bardzo przebojową osobą i pewną siebie. Nie rozumiem tej sytuacji i prosze was o pomoc. Cieżko mi jest się do niego odzywac bo czuje cały czas, że się NARZUCAM i że on nie ma ochoty na rozmowę. Co mogłabym zrobić by coś było między mną a tym chłopakiem? Bo zrozumiałam, że bardzo mi na nim zalezy. Prosze o pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie tak po prostu
moze jest naprawde niesmialy Moze nastepnym razem nie zagaduj pierwsza , gadaj na gadugadu , ale w realu nie mow . Jak mu zalezy to bedzie sie zastanawial czemu sie nie odzywasz i w koncu sam zagada. Moze zrob taki test >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiekdzown
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadlo1
Wczoraj podszedł do mnie na podwórku, rzucił na ziemię, zdjął spodnie i zesrał mi się prosto na twarz :) Już wiem że go kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadlo1
Ktoś jeszcze pomoże? Proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abecadlo1
odswiezam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×