niespodzianka od narzeczonego.. ciesze sie, jednak

nie umiem chyba do konca. Jestem osoba skryta, nieśmiałą, nie lubie przebywac w miejscach, gdzie jest bardzo duzo ludzi... Moj narzeczony zarezerwowal i oplacil nam juz wyjazd nad morze na tydzien --> do wladyslawowa ... ost tydzien lipca. uwazam, ze plaza tam jest wrecz przeludniona, jak ogladalam zdjecia to czlowiek na czlowieku prawie lezy i sie opala.. ja uwielbiam plaze i chcialabym sie opalic, jednak nie potrafilabym polozyc sie na plazy gdzie metr obok mnie lezy kto inny !!! co robic ?! licze, ze moze jednak nie bedzie tak zle, jednak wiem ze w takim terminie ludzi bedzie b. duzo .. wykombinowac cos, aby nie jechac? szkoda mi by bylo tylko jego pieniedzy...wyjazd caly oplacony.

Pomoze ktos ?

a wy w ogóle rozmawiacie? jesteście zaręczeni, a facet nie wie, że źle się czujesz w zatłoczonych miejscach? :O:O:O

nie przesadzaj:o

Oczywiscie ze rozmawiamy/ Po prostu w zeszlym roku jak byl tam sluzbowo w tym terminie mowil ze bylo malo osob, poza tym teraz mial bardzo korzystna oferte -> z pracy zalatwili mu apartament za 1/3 ceny ...

w sensie malo jak na ten okres czasu.

matko dziewczyno popracuj nad sobą, jestes skazana na przebywanie z ludźmi, do pracy też nie będziesz chodzić? jedź i wyluzuj, czego się wstydzisz? swojego faceta?

ale Ty masz problem! weź, jak nie umiesz gadac z narzczonym to po co jesteście razem?

Moja rada, nie zamykaj się na śaiwt, jestes zbyt negatywnie na ten wyjazd nastawiona, wiidzisz tylko jego minusy a nie dostzrgasz plusów, po prostu nie zwracaj uwagi na tamtych ludzi , poza tym jesli troche polezysz na tej plazy to sie pprzyzwyczaisz i wszystko bedzie ok:) nie rezygnuj z wyjazdu

chcial mi zrobic niespodzianke, poniewaz mowilam ze w tym roku bym chciala nad morze, tylko ze ja myslalam o wrzesniu ..... nie chodzi o to, ze sie wstydze ludzi, ale krepuje mnie lezenie na plazy obok kogos kto jest metr obok mnie ! zbyt malo przestrzeni ;/ chyba ze nie bedzie az tyle ludzi, chociaz jak na ten termin lipca to nie podejrzewam ...

niwaa --> dziekuje za pozytywne slowa ;) Po prostu krepuje mnie lezenie tak blisko obok kogos, ja lubie miec przestrzen.. Nie chodzi juz o tylu ludzi, tylko o miejsce na plazy .. nie lubie tak ktos np stoi na przeciwko zbyt blisko mnie, albo lezy wlasnie na plazy itp. Na tym polega moj problem, ilosc ludzi moze i tez, ale nie tak bardzo jak ta bliskosc na plazy ;/

hehe, niewierze... kobieto... gdyby mój facet zrobił mi taka niespodziankę, to strasznie bym sie cieszyła, tydzien nad morzem marzy mi się, ale niestety-w sferze marzen, kredyt wisi nade mna i zero przyjemnosci urlopowych. Jak widac babie nie dogodzisz. Docen to i ciesz sie tym.

http://forum.gazeta.pl/forum/w,195,66399404,,Pusta_plaza_blisko_Wladyslawowa.html?v=2 Tylko czy ty nie będziesz sie wstydziła zaproponować czegoś takiego narzeczonemu :D

Tzn ?? Link nie dziala

a musisz koniecznie łazic na plaze w najwiekszy skwar i lezec jak wieloryb koło innego wieloryba? rany, kto powiedział,ze trzeba spedzac czas plackiem na plazy? mozecie przeciez w tym czasie pójsc sobie na jakiegos drinka, pojechac gdzies na wycieczke samochodem, a nawet polazic po tej plazy nie lezac na kocu, albo najlepsza opcja - pokochac sie w tym czasie w pokoju. A na plaze mozecie sobie pójsc póznym popoludniem kiedy jest mniej ludzi, wypic piwko, pogadac. Rusz głowa kobieto i ciesz sie na ten wyjazd.

czego nie wstydzila sie zaproponowac ? link nie dziala. Oczywiscie, ze sie ciesze z tego wyjazdu !!! Chodzi tylko o wychodzenie na plaze ! jesli chodzi o miasto i inne atrakcje, knajpy itp., to nie przeszkadza mi to ! Ale fakt, ze metr obok mnie ma ktos lezec przytlacza mnie ! nie lubie czegos takiego...

jednak chcialabym troche polezec na plazy i sie poopalac ... a nie tylko w pokoju, badz na miescie ;) o to chodzi ! Oczywiscie ze sie ciesze, ale martwie sie o te miejsca na plazy... w ciagu tygodnia chocby ze 2 razy chcialabym wyjsc na plaze i polezec, poopalac sie, pograc w karty itp. ( w zeszlym roku bylismy, tylko ze we wrzesniu i problemow z tym nie bylo a teraz w lipcu bedizemy dlatego sie martwie.. )

Nie działa ,nie srała. Wiadomo przecież,że długi link trzeba wklejać osobiście. Chodzi po prostu o przejście do innego wejścia na plaże. 10 min. spacerkiem i już jesteście w miejscu troche bardziej wyludnionym :)

dziekuje za odpowiedzi i pomoc .. Widze, ze juz musza wchodzic jakies durne osoby tak wiec koncze temat... Daszka i jkuhin --> dzieki za pomoc.

Jedźcie w listopadzie, wtedy będzie pusto :)

za pozno --> juz zarezerwowane ;) Aczkolwiek wtedy rowniez b. chetnie bym pojechala :)

i odgrodzisz sie od wszystkich;)

Ja uwielbiam Wladyslawowo i bardzo polecam Ci wakacje tam. Masz wspanialego narzeczonego-docen to;)

dziewczyno ja bym skakala z radosci, a ty jestes niezadowolona? pomysl o dziewczynach ktore faceci wykorzystuja, albo o tych ktorych faceci to skapcy i zal im przeznaczyc chociaz zlotowke na postawienie swojej dziewczynie zapiekanki :-P bylam z chlopakiem, ktory po dyskotece mowil mi ile to stracil kasy i ze lepiej byloby siedziec w domu, a juz nie bylo mowy o jakimkolwiek wyjezdzie przynajmniej na 2 dni.

a tam ile na tej plazy bedziesz lezaly, troche sie pokąpiesz, nie musisz chyba lezac na plazy caly dzien, potem pojdziecie na spacer, wieczorem sami bedzieci i git