przed napadem komplusowym-co robic?? zeby sie ustrzec kiedy czuje ze sie zbliza

blagam o rady;(

kup sobie dużo kubków kefiru w lodówce np 10 , do tego pomidory, ogórki jak masz napad pijesz kefir, zjesz pomidora , posiedzisz 5 minut i ci przejdzie

up starlam sie pic kawe z dwojga zlego majac w perspektywie wyjedzenie polowy lodowki wychlalam kawe i wyzarlam co sie dalo:/ znowu

CO ZJADLAS?

teraz?? 4 skrzydelka 5 kawalkow ciasta -tak nie zartuje!! sernik 2 kawalki ciasta z polewa i smietana 3 kawalki chleba z maslem i cukrem 3 kawy (w ciagu 2 godzin) wczesniej plakalam i sie wkurzylam bo cos mnie zdenerwowalo poplakalam i zaczelam jesc mam 165 i 63 kilo:o jeszcze kompulsy od lat

mieszkasz sama? nikt nie widzi ile jesz?

widza ale robie to w taki sposob ze nie zwracaja uwagi umiem sie kryc w sumie ostatnio mama zwrocila uwage ze duzo wcinam ale ona sie tam cieszy bo twierdzi ze to zdrowo:o

umiem sie kryc

ojenie albo napić się ziółek, ogólnie to kiepsko, też się z tym zmagam od lat, ukrywanie się przed rodziną to pikuś

myslisz ze ziolka mi pomoga?:o wypije ziolka i swoje tez zjem znam siebie:/ ten kompuls od tygodnia sie ciagnie w sumie potrafie 6-7-8 tys kcali dziennie pochlonac

prosze o jakies rady

a duzo potrafisz zjesc?

ja piję kozłka lekarskiego trochę uspokaja, ale u mnie to na tle nerwowym, tyle że to trzeba regularnie pić bo przed samym atakiem to chyba nic nie pomoże

prosze was pomozcie

kisiel dużo kiślu, często po kubku dużo wody a mało kalorii :) jak w kawale '.. Tobie nie jeść a pić się chciało!'. Uprzedzam nie znam się na tym.