Gość mimiem Napisano Czerwiec 25, 2011 Potrzebuje porady, bardzo. Od zawsze pamietam, ze dookola mnie byla masa ludzi, nie ukrywam, ze wiekszosc facetow, juz od najmlodszych lat. teraz mam 22 lata i studiuje w Warszawie. W liceum poznalam chlopaka, w ktorym sie zakochalam, to moja pierwsza milosc. Wiele nas dzielilo, ogromnie duzo razem przeszlismy. Zawsze w glebi bede Go kocham, na zawsze pozostanie jedyny. Zaczal pic, bylo mi ciezko podjac ta decyzje, ale w koncu odpuscilam. 1.5 roku temu poznalam na studiach chlopaka - totalne przeciwienstwo tamtego. Opiekowal sie mna, dbal. Bylismy razem rok, a niedawno wrocilismy do siebie. Jaki jest moj problem? ciezko mi poznawac ludzi, ludzie generalnie szybko mnie mecza - znajomi. Mam kilku wiernych przyjaciol i do nich sie ograniczam. czy ktos z Was tez tak ma, ze w tyy wieku nie interesuja go znajomi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach