Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okazał się chamem

zostałam oszukana

Polecane posty

Gość okazał się chamem

Przed slubem było ok. Był w wojsku, pisał miłosne listy -co tydzień. To była największa nieskończona miłość . Obiecał mi wszystko co najlepsze, że jak wyjdzie z woja to będziemy razem do końca życia i że nigdy nie przestanie mnie kochać. Tak było do ślubu. Po ślubie urodziła się nam córeczka. Pracował i nie zarabiał zbyt wiele, pomagali nam rodzice, babcia. Ciągle brakowało na chleb . Zaczęły się awantury , on robił wszystko co kazała mu matka . Nigdy za mną nie obstawał . Zaczął mnie bić nawet przy swojej matce. Kiedy byłam w piątym miesiącu ciąży wyzwał mnie od szmaty, a kiedy urodziłam dziecko powiedział że to nie jego... że będę dla niego do końca życia szmatą... Po sześciu latach założył własną firmę i stanął na nogi . Kasa mu szczeliła do głowy . Stał się najgorszym chamem jakiego mogłam w życiu spotkać. Ja jestem dla niego debilem , dziecko tak samo. W domu jak trzeba coś zrobić to mówi żebym zawołała fachowca a swojej matce to by z guwna dom postawił. Tak jest do tej pory . Jak musiałam gdzieś jechać to paznokcie obgryzałam bo bałam sie mu powiedzieć żeby mnie zawiózł ,, swoim'' samochodem. Wszystko jest jego bo ja nie pracuję. Jego jest dom i przy każdej kłótni to każe mi wypier....... z jego domu. Kiedyś był inny bo był biedny , teraz ma kasę i jest najgorszym sukinsynem , nie mogę uwierzyć , że to on... Niedawno poszłam na prawo jazdy bo ciągle narzekał , że musi mnie wszędzie wozić , że nie ma czasu. Zrobiłam prawko . Po trzech dniach kiedy odebrałam prwo jazdy powiedział że nie będę jeźdzć jego samochodem bo to ,,jego'' samochód. Wściekł się na maksa bo zawiozłam swoją matkę do lekarza . On może jeździć wszędzie ale ja nie - tak oznajmił. Nigdy nie było ,, nasze '' , zawsze jego. Czuję się jak śmieć, nie potrzebna nikomu. Zastanawiam się gdzie mam sie podziać z dzieckiem . Pracy ciężko znaleźć , czasem żyć mi się nie chce. NIgdy nie byłam szczęśliwa i nie wiem co to znaczy . Mam prawo jazdy i jest mi smutno że znów muszę liczyć na obcego aby mnie zawiózł . Powiedział , że on rodziny ze mną mieć nie będzie a chciałabym mieć jeszcze drugie dziecko . Pierwszego się wyparł.. SZOK ..... TAK JEST DO DZISIEJSZEGO DNIA I CIĄGLE ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ronkiiiiiii
napisz na maila cos poradzimy ronral@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A teraz napisz drugą wersję.
Twoją już znamy, teraz napisz jego wersję. Przecież wiesz, czemu cię tak traktuje, wiesz o co ma do ciebie pretensje. Ot choćby sprawa dziecka, badania genetyczne nie są chyba dla niego problemem? Może za nie zapłacić? Z całą pewnością dowiedział się o czymś, o czym nam nie napisałaś. Skąś to się musiało wziąć. Może więc uzupełnisz swoją wersję o wersję jego - o co cię oskarża, na jakich podstawach, co mu nagadano? Chcesz pomocy, to pomoc musi być jedna, musicie się dogadać. Nawet gdyby chodziło o rozwiązanie małżeństwa, lepiej jest, jeśli się dogadacie. Może więc zdecydujesz się napisać wszystko, nie tylko twoją wersję i to, co ci wygodzie pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazał się chamem
On nie ma nic na swoje usprawiedliwienie !!! Jego wersja ? Nie wiem co mógły powiedzieć lub napisać , jest chamem i sam się do tego przyznaje i mówi że już taki jest i się nie zmieni. Dziś mi powiedział , że rodzinę to mógłby mieć ale nie ze mną... Czy nie przykro słuchać coś takiego ? Pierwsze dziecko urodziłam jak miałam 21 lat. Przyjechał do szpitala po dwóch dniach i kiedy zobaczył nasze dziecko powiedzał: ,, to jest to ?" NIE przywiózł mi nawet jednego kwiatka , dosłownie nic, nawet mnie nie przytulił, a oni ojcowie przychodzili do swoich kobiet z kwiatami i sie przytulali , było mi smutno , bardzo... Kiedy dziecko miało parę miesięcy to powiedział że to nie jego... Od szkoły podstawowej jesteśmy razem i nigdy nie obchodził mnie inny facet , dwa słowa i całe życie do dupy. Jest chamem bo : Kiedy było nam ciężko pomagali nam rodzice a przede wszystkim moja matka której teraz nie nawidzi ! Dawała nam pieniądze na życie i jemu na paliwo żeby mógł jechać do pracy . Ojciec załatwiał nam opał na zimę , babcia dawała pieniądze z renty. Teraz już tego nie pamięta. Zrobił mi awanturę że zawiozłam swoją matkę do lekarza ,, jego'' samochodem. Czy nie jest bezczelny ? JESTEM nieszczęśliwa całe życie , dlatego piszę tu bo niem nikogo komu mogłabym się wyżalić. Nie wiem co to znaczy urodzić dziecko siłami natury, miałam cesarkę. Nigdy nie przezyję najpiękniejszych chwil jekie może przeżyć kobieta kiedy rodzi dziecko i kiedy ukochany mężczyzna jest tuż obok..... Coraz częściej słyszę od niego najgorsze słowa, wykorzystuje mnie a potem jak szmatę upokarza. Za każdym razem kiedy chce coś odemnie ( czyli seksu ) to mówi że sie zmnieni i że będzie inaczej ale za każdym razem jest tak samo . Nie mogę tylko uwierzyć że stał się takim potworem. Kiedyś nie pomyślałabym przez chwilę że coś takiego mnie spotka. . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym Ty sięzastanawiasz
no to rozwód i po sprawie nie wiem na co czekasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazał się chamem
Rozwód ? Ja jeszcze mam nadzieję że będzie lepiej ... Wiem , sama się oszukuję ... Kiedy bym odeszła od niego chyba życie legło by w gruzach. Wolałabym nie żyć ... I tak jestem dla niego kulą u nogi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze będziesz jęczeć???
chcesz zeby tak było dalej przez kolejne 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nad czym Ty sięzastanawiasz
no to pięknie Cię ustawił widzę... Nie dość, że traktuje Cię jak szmatę, to jeszcze sama o sobie myślisz podobnie... Ma facet siłę przekonywania, nie powiem. Jedyna szansa, żeby było lepiej, to wreszcie mu się postawić: zrobić badania genetyczne, żeby mu udowodnić, że to jego dzieci i nie ma podstaw do wyzywania Cię; pójść do pracy i zacząć zarabiać - jeśli masz szansę. I przestać mu pozwalać traktować się jak zero, a jeśli będzie się stawiał, postraszyć rozstaniem, wynieść się do rodziców na jakiś czas. Niech w końcu zobaczy, że nie może Tobą pomiatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miał zawsze z tobą dobrze
Nigdy cię nie kochał. Miał w tobie po prostu gotową na wszystko służącą, która ugotuje, pieniędzy od mamusi pożyczy, a na dodatek jeszcze tyłek wypnie, jak mu się zachce od tyłu. Robiłaś wszystko dla niego, a on cię po prostu oszukiwał. Rozwód - a jak chcesz go innej oddać, to pewnie. Niech inna się z łajdakiem użera. Bo prawda jest taka, że on nikogo nie kocha, są tacy ludzie, którzy nie umieją kochać. Nie dorósł do miłości. Sama oceń, co lepiej. Iść z gnojkiem na układy i załatwiać rozwód, czy po prostu pójść w jego ślady i w ramach małżeństwa egzekwować wszystkie prawa, jakie ci przysługują. Po pierwsze, musisz mieć swoje pieniądze. Po drugie, jeśli nie wytrzymujesz, kup sobie wibrator, ale mu za darmo nie daj. Jeśli on chce mieć od ciebie seks, to ty mu zaproponuj, że będzie miał, ale jak ci np. kupi używany mały samochodzik. Wbrew pozorom, można się ogarnąć i w takim związku żyć, aż jemu się znudzi. Nie daj się sprowokować. On jest po prostu zwykłym zboczkiem, którego podnieca upokarzanie kobiety. Gdyby trafił na masochistkę, byłby szczęśliwy. Są kobiety, które lubią być poniżane i nawet bite i wtedy doznają rozkoszy. Na pewno słyszałaś o sadyzmie i masochizmie. Ot, ciebie akurat to spotkało. Nie maż się, nie rycz po kątach, bo jemu o to właśnie chodzi. Jeśli dojdzie do rzwodu, to niech to wyraźnie będzie z jego strony. Na marginesie - nie ma on żadnego kolegi, któryby cię pod jego nieobecność czasem przytulił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazał się chamem
Rzeczywiście , ma zawsze ugotowane , trzeba mu podać pod ryj i spod ryja zabrać. On wie , że chodzę po kątach i rozpaczam, celowo mnie wykańcza swoimi tekstami i za chwilę mówi ,, weź sobie tabletkę na uspokojenie ''... Dzięki wam wszystkim za zainteresowanie i rady. Chociaż tyle dobrego , że ktoś zechciał przeczytać w skrócie moje życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazał się chamem
Kidyś się wyniosłam do rodziców , byłam tam kilka dni , ani razu nie zadzwonił ani nie przyjechał do dziecka. Teraz gdybym poszła z jego domu wcale by za mną ani za dzieckiem nie płakał. Byłby szczęśłiwy że jest sam a tuż obok za ścianą jego MATKA , która zawsze była i jest dla niego najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odejdź
czym prędzej i sądownie zabroń kontaktów z dzieckiem i licz się z tym, że nawet jeśli się nie przyznaje do dziecka, to może Ci je kiedyś dla draki porwać, bo to takie chamy są. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
rozumiem wszystko. ty widze tez rozumiesz jakim jest człowiekiem. jest instytucja rozwodu, alimenty - przeciez jesteś świadoma co znaczy wspólnota majątkowa? oczywiste jest że się nie zmieni (nawiasem-niezłe musisz mieć rogi....) pytanie-bedziesz dalej kolejne lata narzekała nie potrafiac zając się własnym zyciem czy tez cos z tym zrobisz????????? szczerze pytam bo jestem ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiek nie zrobisz
kieruj się zawsze rozsądkiem i nie słuchaj zakompleksionych złośnic, które same przejechały się na zemście a teraz chcą, by inne głupota bolała tak samo. Musisz myśleć, co ci się opłaci, w jaki sposób faceta wykorzystać. Na szantaż nie pójdzie, ale gdybyś zaczęła wszem i wobec opowiadać, że ty to mogłabyś tańczyć przed nim nago, a jemu i tak nie stanie, zniszczyć jego męską dumę. Tak niechcący, żeby wyszło, że on się w małżeństwie zupełnie nie sprawdza. Korzystniej byłoby, gdyby to on coś zrobił, żeby to on ewentualnie złożył pozew o rozwód. Jak ma pieniądze, to jest w stanie załatwić sobie rozwód z winy obopólnej, albo bez orzekania. A tak nawiasem mówiąc, potrzebny ci ten rozwód? Bo jemu być może tak i te, co cię do rozwodu nawołują, wrzeszczą - zrób mu dobrze, daj mu rozwód, niech się cieszy, bo jego będzie na wierzchu. Może on ma jakiegoś dyskretnego kolegę? W małżeństwie, to i tak wszystko będzie na niego. Przecież ty się nie przyznasz, że robisz go w trąbę, a jak głupek chce rogów, to mu je dopraw. I myśl, myśl, myśl, a nie słuchaj bezmózgich mścicielek, co to swoje życie zniszczyły zemstą, a teraz chcą, byś ty swoje życie zniszczyła, by twój pan wreszcie poczuł się wolny. Jeszcze jedno pytanie - może on ma kochanka? Może małżeństwo było mu potrzebne, żeby ukryć prawdziwe preferencje? Tak też bywa i to całkiem nierzadko. Co o tym myślisz? Tacy właśnie najczęściej gardzą kobietami i lubią je poniżać. Może on jest po prostu pedał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhgygy
a w czym ty problem widzisz? rozwod i polowa jego ukochanego majatku, alimenty na dziecko, alimenty na ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadz sie do rodzicow, wnies sprawe o rozwod i zacznij zycie od nowa. na co ty czekasz??? zrob cos, cokolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akfo
Rozwód i podział WSPÓLNEGO majatku, troche wiary w siebie i godności, świat nie konczy sie na jednym dupku, znajdziesz jeszcze swoje szczęscie, powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilen
Nie ma rady, cos trzeba z tym zrobic. Moim zdaniem byloby Ci lepiej samej,jak mowisz ze on duzo zarabia, to niech placi na was alimenty i polowa dobytku Ci sie nalezy,niech Cie cham splaca,zatyle krzywdy wyrzadzonej. To co on mowi ze wszystko jego jest, a twoje nie, bo nie pracujesz, to niejest prawda; nawet jezeli kobieta nie pracuje, to WSZYSTKO to co zarabia facet, jest do polowy! Zdarza sie ze czasem jakis egoistyczny samiec nie rozumie ze praca w domu to tez praca. Zrob z tym cos dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAX 22
Jeśli nic nie zrobisz z Waszym życiem to co będzie z Tobą za 10, 20 ,30 lat itd, a jeśli odejdziesz od niego z dzieckiem i koniecznie weż rozwód to dasz sobie sznsę na dalsze życie i dziecku. Przy nim będziecie rodziną patologiczną i nie tylko Ty będziesz nieszczęśliwa ale jakie życie i przyszlość stworzysz dziecku a chcesz jeszcze jedno z nim? Jesteś nieodpowiedzialna i najbardziej to szkoda mi Waszego dziecka, naprawdę trzeba mieć paskudnego pecha , żeby urodzić się w takiej rodzinie jaką stworzyliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsoi[gjew
ty jestes idiotką bo ja bym po pierwszym razie jak mnie dotknąl spieprzyłabym ,gdziekolwiek,nawet do domu samotnej matki,trzeba miec szacunek do siebie samej,a jak jestes głupie to cierp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .A jednak
jesteś debilką. Po pierwsze piszesz: "szczeliło", a po drugie - nie zrobiłaś nic przez 6 lat (!) z tym, by od niego odejść, a przecież jak napisałaś, już zaraz po ślubie się zmienił i już w trakcie ciąży stracił do Ciebie szacunek. Ja też, chociaż jestem kobietą, tracę szacunek do kobiet, które tak jak Ty dają się traktować, bo mu na to pozwalasz. Najpierw pokazujesz, że można Cię nie szanować, wyzywać i upokarzać i że niczego z tym nie zrobisz, to po co potem zawracasz tym głowę ludziom na forum? Jeśli Ci odpowiadało takie życie przez tyle lat, to teraz, choćby wszyscy forumowicze powiedzieli Ci: "wiej, gdzie pieprz rośnie", i tak niczego z tym nie zrobisz, bo Ty należysz do tych, które tylko lubią sobie pogadać, ale niczego w swoim życiu nie zmienią. Mam w swoim otoczeniu takie jak Ty kobiety (czy to rzeczywiście kobiety?), z których rekordzistka żali i wypłakuje się wszystkim na to, jakiego ma męża-tyrana już prawie 20 lat. Ale od niego nie odejdzie, choć w kółko powtarza, że go rzuci, bo straciłaby wtedy możliwość korzystania z jego wielkiego majątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .A jednak
Do tego wątku raczej pasowałby tytuł: "oszukuję samą siebie, że chcę od niego odejść".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okazał się chamem
Posłuchaj ,, a jednak '' ! To co napisałam na forum ,to po to by choć tu się wyżalić . Są chwile w życiu każdego człowieka kiedy mu ciężko i nie wie co ma zrobić. Ja skorzystałam z neta i dziękuje tym którzy w ogóle zechcieli przeczytać to co napisałam. Nie mam nikogo komu mogłabym się wypłakać w trudnych chwilach. Dziękuje tym którzy napisali mi dobre słowo, i dobre rady a ty piszesz że narzekam na forum i tak z tym nic nie zrobię - czas pokaże. Stwierdziłam że to ty jesteś debilką na dodatek ordynarna i chamska. Gdybyś była kobietą to pewnie rozumiałabyś pewne rzeczy. To co napisałaś jest cyniczne i aroganckie !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgfhhg
Dobrze zrozumiałam, że masz teraz 27 lat (dziecko ma 6 lat, urodziło się gdy Ty miałaś 21)? Jesteś młodą kobietą, ogarnij się. Weź rozwód i rozpocznij nowe życie. Musisz znaleźć pracę. Skoro zdałaś egzamin na prawo jazdy, pracę też dostanies. Dziecko jest już duże, nie potrzebuje twojej całodobowej opieki. Jesteś nieszczęśliwa w małżeństwie. Musisz to zmienić. Twój mąż jest chamem i nigdy nie będzie lepiej. Masz jeszcze czas, wycofaj się. Z mężem będzie tylko gorzej. Masz tyle życia przed sobą, na pewno znajdziesz odpowiedniego faceta. Powodzenia życzę. Abyś była szczęśliwą i niezależną kobietą, a dziecko nie było poniżane przez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×