Jak to jest

Witam wszystkich.. Nurtuje mnie jedna sprawa.. Mianowicie 10.06 dostałam okres..Ostatniego dnia miesiączki tj 14.06 współżyłam wtedy bez zabezpieczenia.. od tego dnia minęło 12 dni.. Pobolewają mnie piersi. temp ciała 37,2 c.. Z moich wyliczeń wynika ,że mogą to być objawy owulacji ale powiedzcie mi proszę jak dużą szansę miałam na zajście w ciążę?? Czy już mogę z powodzeniem zrobić test ciążowy? proszę o odpowiedź.

za ''chwilę'' owulację.

sex w 1 i 2 dniu po okresie potem nic...teraz te dni niepłodne maja 19 m-cy i rozrabija w domu;P

:( No właśnie to jest tak,że ta owulacja pokrywa się z pierwszymi objawami ciąży i mogę to odbierać na dwojaki sposób.. mam nadzieję, że to faktycznie owulacja.

No nic ,nie zostaje mi nic innego jak tylko zrobić test... Chyba zaraz polecę do apteki bo ta sytuacja nie daje mi spokoju..

tyle ze testy pokazuja cize 14 dni po zapłodnieniu. stosunek miałaś 12 dni temu a zapłodnienie mogło miec miejce troszke później... poczekaj do terminu @ i dopiero rób test bo teraz mzoe nic nie pokazać-jest za wczesnie.-moje zdanie:0

podobno test z moczu jest wiarygodny 10-12 dni po stosunku...hm.. ??

nie wytrzymalam, kupilam test ... zaraz robie,najwyzej powtórze

jw

Nie mam zielonego pojęcia,, przyznam się,że nigdy nie liczyłam nawet ani nie zapisywałam swoich terminów miesiączek..

no to skąd wiesz kiedy wypada ci owulacja?

i co? :) jak test? :)

ufff negatywny...