Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gabi.s.

dziki apetyt pomocy!!!!!!!!

Polecane posty

Gość gabi.s.

dziewczyny, jestem w ciązy i mam masakryczny apetyt, oczywiscie na wybrane produkty. Ale w tym nie problem tylko w ilosci pochłanianego jedzenia! poprostu naokragło ruszam paszczą :( jak czegos nie wsadzę w usta to zaczyna mnie wiercic w żołądku, skręcać i mdłosci okropne murowane. Przed weekendem zrobiła zakupy a juz mam pustą lodówkę! pochłaniam wszystko! póki co nie widzę po sobie bym utyła, ciuchy luźne ale boję, się ze zaraz to wyjdzie ;( Jak sobie z tym radziłyscie. Ja np. dzis miałam tak: na śnaidanie racuchy z jabłkiem ;) potem winogrona potem obiad-ryba, warzywa, ziemniaki czeresnie 2 kanapki zapiekane zserem i szynką i juz gotuję zupę z soczewicy bo czuję, ze na wiecżór bedzie bieda a dopiero 17 godz!!!! wczoraj tak: 2 kanapki jabłko lód obiad-ryba, pomidor, ziemniaki kefir grejfrut kanapka na wieczór szał z racuchami czeresnie chipsy ratujcie! kiedy to minie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi.s. minie , nie martw sie - ja tak miałam do ok 12 tyg w czasie mdłości zapychałam sie do oporu - przytyłam 13 kg teraz jestem w 19 ( waga stoi w miejscu ) i mąz stoi nade mna żebym zjadła cokolwiek - chyba zrobiłam sobie zapas na całą ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
no to pocieszające.... poprstu lepiej mnie teraz ubierac niz karmić, poprostu obsesja jedzenia! czuję się jak ryjąca świnka... w dodatku w przewadze zapycham się niezdrowymi rzeczami... warzyw praktycznie zero, tylko owoce naszczescie toleruję. po etapie ostrych chipsów i ogórów małosolnych mam teraz etap słodkosci...mięso niechętnie. Rybę wmusilam w siebie. a tak placki, nalesniki, pizza, makarony... to straszne, ja całe życie jadłam tony warzyw a teraz jak pomyslę o brokułach to mam odruch...wiece jaki... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jassstarnia
moze rusz troche tylkiem,to odechce ci sie tak jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
sama rusz tyłkiem, ruchu mi nie brak, chodzę dużo 2 x dziennie spacer po 45 minut, wiec chyba starczy i praca tez w ruchu! nic na to nie poradzę regularnie co do minuty, co 2 godz mam napad głodu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruszanie tyłkiem nie ma nic do tego , to jest okropne ssanie i jeśli nie przekąsisz to mdłości nie daja spokoju - mnie od wizyty w kibelku powstrzymywało tylko chrupanie tego na co miałam ochotę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w nocy też jesz
? sprawdź sobie poziom TSH i ft4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja badałam tarczycę i jest ok :) a obżarstwo minęło wraz z mdłościami - więc jest to prawidłowe na początku ciazy , jedne kobiety nie moga nic przełknac a inne zapychaja sie aby nie czuć mdłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
tak, problemy z tarczycą mam, ale mam to pod kontrolą. u mnie mdłosci własnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi.s dobrze ze kontrolujesz tarczycę - to w ciazy bardzo ważne a pojadaniem sie nie martw - staraj się zaspokoić apetyt potrawami zdrowymi i będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi.s.
dzięki mam nadzieję, ze nie bede zaraz słoniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo
to dopiero 6 tydz a ja jem az mi niedobrze, wszystko co mi wpadnie w ręce, czasem mi nawet niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×