Kolezanka boi sie ze po zwiazku ze straszym o wiele lat nie ułozy sobie zycia

Długo spotykała sie z facetem o 24 lata starszym było jej dobrze z nim ale sie boi ze przez to faceci bede uciekac od niej i nie ułozy sobie z nikim zycia

przeciez nie musi kazdego otwarcie informowac o swej przeszłosci...

niby tak ale pozniej sie ktos moze o tym dowiedziec była z nim 6 lat!

nie rozumiem "problemu" ... ?

Niektórych pewnie odpycha dziezcyna która sypiała z 24 lata starszym facetem

jesli trafi na kogos kto ja szczerze pokocha to nie bedzie to przeszkoda;)

czy ja wiem czy pokocha... jesli dziewczyna miała 15 lat i spotykała sie z 39 latkiem to sory ale jakbym byla facetem nie chciałabym takiej "kobiety" na zycie ...

żono swojego - pieprzysz takie farmazaony ze aż nie wiadomo czy śmiac się czy płakac z powodu Twojej głupoty

nie ma jak mocne argumenty i kultura wypowiedzi... pozdrawiam

nie wiem dlaczego Twoim zdaniem taki związek ją skreśla na przyszłość, każdy znas ma jakąś przeszłość i "swoje" za uszami;DD

Ale ona miała z nim pierwszy raz a on miał dwojke dzieci coprawda nie miał slubu z partnerka swoja i nie mieszka z nia ale był prawie w wieku jej ojca Sytuacja niezreczna

fakt, niezręczna. ale ja tak łatwo bym jej nie skreślała. Przecież to zapewne wartościowa kobieta, a związek z przeszłośći nie przekreśla jej zalet. Wydaje mi się, Ty jako jej przyjaciółka próbujesz Ją w jakiś sposób oczernić luz znaleźć mocne argumenty, które później mogłabyś wykorzystać przeciwko niej. Albo poprostu chcesz się dowartościować opowiadając historię swej przyjaciółki, stawiając sie równocześnie na piedestale czystości , prawości i udanwgo życia.

po pierwsze, pisz w 1 os. l. poj., a nie wymyślaj koleżanek... i nie wymyślaj sobie problemów, kogo kurde obchodzi, ile lat miał twój poprzedni partner? chyba jakiegoś półmózga tylko, a jeśli chcesz się z takimi wiązać, to już twój problem

facet ma teraz 50 lat!ludzie i nie jest to bynajmniej typ sportowca

zazdrościsz jej czegoś?... skoro jej to odpowiadało...

Ma się czego bać. Nie każdy chce się wiązać z idiotką. A dawać przez 6 lat dupy takiemu ramolowi, tak w dodatku traktującymi swoje kobiety jak on traktował matkę swoich dzieci to już szczyt szczytów. Czego można oczekiwać po takiej cipie?

Ktoś napisał, że związek z przeszłości nie przekreśla jej zalet. To prawda. Określa jednak dobitnie jej wady.

Boi się np tego, że tamten tak ją wpuścił w lata, że trudno jej będzie spotkać następnego, starszego od niej o 24 lata, który jeszcze cokolwiek będzie mógł. A żyć z jakimś 26-letnim gówniarzem-rówieśnikiem nie potrafi po tych 6-ciu ekscytujących latach. Może być też tak. Jeżeli dla takiego starego pryka była już za stara i pogonił ją, to jaka stara będzie dla każdego młodszego od niego? Kolejna możliwość. Jeżeli to ona go zostawiła, to znaczy, że zrozumiała w jakim gównie się taplała. Dziś chciałaby znaleźć się w normalnym związku. Kiedy jej nowy partner dowie się, że jest jej obojętne jakim skurwysynem jest jej facet, kogo gdzie i kiedy bzyka w międzyczasie, czy ile dzieci napłodzi to wcześniej czy później będzie chciał ją na takie okoliczności wypróbować. A jej to dzisiaj nie jest już obojętne, w każdym razie tak uważa ona. Każdy facet uważa, że gdyby tak rzeczywiście było to nie byłaby w stanie akceptować takich rzeczy aż przez 6 lat. Jeżeli przez 6 lat nie pogoniła takiego starego pryka, to nie pogoni też jurnego byczka-rówieśnika. Tego się boi dziewczyna, która zmądrzała. Nagłe nawrócenia po długich latach wędrowania po manowcach są mało wiarygodne. A ona się nawróciła. I boi się, że inni nie będą w stanie w to uwierzyć.