Mam pytanie do facetów!!!!

Witam! Proszę was, szczególnie mężczyzn o opinie i podzielenie się waszymi doświadczeniami. Może ktoś z was był/jest w związku z kobietą, która cierpi na tą dolegliwość. ( Hirsutyzm - nadmierne owłosienie u kobiet typu męskiego - w różnym nasileniu - od nieco większej ilości włosków na nogach do takiego stopnia które wymaga golenia włosków rosnących na brodzie). Czy ta cecha może faceta definitywnie zniechęcić do kobiety, czy potrafilibyście to zaakceptować - kłujące włoski na nogach, dziewczyna uciekająca przed dotykiem (bo boi się że coś zauważycie), meszek na brzuchu i pośladkach...włoski rosną bardzo szybko i można nie nadążyć wręcz z usuwaniem do stanu idealnej gładkości...Piszę o tym, bo sama borykam się z tym problemem i utrudnia mi to zaangażowanie się w związek. Czy dla mężczyzn taka cecha u kobiety jest do zaakceptowania...?

w dzisiejszych czasach nie ma na to akceptacji, są metody aby to zlikwidować, moja dziewczyna miała okropne owłosienie, po kilku godzinach od golenia nogi miała już we włoskach, tragedia ale zrobiła laser i teraz nie ma śladu, nasze życie też się poprawiło, nie ma już kompleksów w seks jest spontaniczny (wczesniej nie pozwalała sie dotknąć i przygotowywała się z 2 godziny, to było męczące)

dariusz z lodzii......''nasze zycie sie porawilo'' poprawilo sie bo baba usunela owlosienie.....o boze!

buahahahhahahahhahahhahahhahahahahhahahahah

dziękuję za marne podszywy:O

luhaj, nie interpretuj wszystkiego dosłownie, na wspólne życie składa się wiele elementów, fizyczność i udane życie seksualne jest jednym z nich, nasze życie intymne poprawiło się i to bardzo, a to sprzyja ogólnie całej relacji, pytałas o doświadczenia, grzecznie odpowiadam

nie widzę powodu do rżenia, oczywiscie że jakośc życvia sie poprawia po zlikwidowaniu rzeczy przeszkadzających, czy to nadmierne owłosienie czy zepsute zęby :o

tylko niektórym ciężko zrozumieć że to choroba:(

sram pochwą

Nie jest miło czytać o tym, że mężczyźni aż tak mocno zwracają uwagę na wygląd zewnętrzny. Przecież on w pewnym momencie nie ma już znaczenia i każda, nawet największa wada staje się naturalna. Co mogę od siebie polecić to, żeby się nie poddawać. Nadal są jeszcze faceci, którym zależy na fajnej kobiecie, niezależnie od tego jak wygląda. Proponuję poczytać też o lekach z eflornityną do stosowania miejscowego - np. Vaniqa. Mogą sporo w życiu ułatwić.

to zależy:) właśnie od faceta, jednemu bedzie przeszkadzać, innemu nie a próbujesz to leczyć, usuwać? zrób coś z tym ale dla siebie, nie dla faceta, ja miałam włosy na całych nogach, brodzie, nawet wokół brodawek piersiowych, rosły okropnie szybko, zaoszczędziłam na laser, wydałam ok. 3 tys i mam spokój, to najlepsza inwestycja jaką poczyniłam:), już 3 rok od zabiegów i nic nie odrasta, poczułam się pewniej ze swoim ciałem

a można wiedzieć jakim laserem robiłaś i ilemiałas zabiegów? własnie o kase się rozchodzi, to spory wydatek , narazie pastą cukrową usuwam co mogę , resztę depilatorem.

podszywaczom dziękuję:P

robiłam tutaj, masz tam cennik http://www.studiolaser.com.pl/ na każdą partię/część zrobiłam po 3 zabiegi, każdy w odstępie 8-9 tygodni, ponieważ włosy są w różnej fazie wzrostu i trzeba zrobić kilka zabiegów aby "wyczyscić wszystko", już po 1 zabiegu była ogromna różnica, po 3 rewelacja, naprawdę opłaca się wydać takie pieniadze (robiłam też bikini bo tam to dopiero miałam busz:(

nie miałaś oporów przed rozebraniem się u kosmetyczki, bo ja jestem strasznie nieśmiała i sama nie wiem chodzbym miała kase czy sie odważe na te zabiegi laserowe

zastanawiałam się nad tym laserem do domowego użytku ale opinie są podzielone , większość pisze że to strata pieniędzy

to dla mnie żaden problem, jeśli można sie pozbyć największego kompleksu (tak miałam) to nic nie jest w stanie mnie onieśmielić, zwłaszcza ze te kobiety z tego zyja i to potrafią robić, to jak wizyta u lekarza, one widziały już wszystko:)

nie wiem nic o tych domowych sprzętach, trochę bym się bała że źle dostosuję "dawkę" i zrobię sobie krzywdę, poza tym jak już usuniesz to po co ci to urządzenie? ważne też jakie emituje światło ten laser, są tańsze metody niż laser (fotoepilacja, ipl czy coś) i zabiegi nie są trwałe, kosztują po 100zł każdy ale nie ma rezultatów)

no to może się kiedyś odważe na depilację laserową:) Już sam strach przed odrzuceniem mnie w jakiejś intymniej sytuacji powoduje, że na co dzień jestem chyba mniej dostępna dla facetów. To okropne uczucie - pragnąć miłości (we wszystkich jej przejawach, nie tylko akceptacji) i mieć świadomość tego, że nie wygląda się na 100% kobietę przez tą dolegliwość i że może ona zaważyć na związku. Trudno mi powiedzieć jak jestem odbierana przez facetów i na ile widać jakiś pierwiastek męski w zachowaniu... mam nadzieję że nie jest tak tragicznie. Myślę, że nie widać hirsutyzmu na pierwszy rzut oka, gorzej byłoby w bliższych relacjach.... Widzę, że nic innego mi nie zostaje tylko po 1. 2. i 3. depilacja....i mam nadzieję że nie siądzie mi moja psychika:(

kobietą , można by się pofatygować o tezę że te z ponad 80kg mają coś z hipopotama i nie powinno to być obraźliwe :D

powodzenia, trzymaj się

dzięki, miłego dnia życzę

Ja mam na odwrót jestem facetem a mam prawie 0 owłosienia do tego jestem opalony i mam blond włosy,jak miałem długie włosy to wyglądałem jak dziewczyna:P

Mam ochotę na seks z taką kobietą, w wieku 20- 31 ,. mam 28l.