czy dieta dukana jest niebezpieczna?

Mój wujek zmarł jakiś czas temu bo non stop był na diecie Kwasniewskiego. Wszystko było ok, pewnego dnia przewrócił się z bólu.W szpitalu okazało się,że ma tak zrąbaną wątrobę,że trzeba operować.Do operacji nie dożył,mimo ze miała być w następnym tygodniu.Zastanawiam się,czy tak nie jest z każdą dietą na która jest moda.Każdy skupia się na efekcie a nie na oddziaływaniu jej na układ pokarmowy.Slyszałam,że dieta Dukana jest fatalna na nerki...?

czytalam artykul w gazecie,ze moze wywolac; cukrzyce, nowotwor lub osteoporoze. ja bym sie nie podjela jej..

Ciężko z medialnej nagonce wyłowić prawdziwe informacje na temat Dukana.jak każda inna dieta ma ona rzesze zwolenników (wychwalających ją pod niebiosa) oraz przeciwników (nie pozostawiających na niej i jej twórcy suchej nitki). Z ciekawości przeczytałam książkę Dukana i nie do końca jestem się w stanie zgodzić z opiniami o "wyniszczaniu organizmu" na jakie powołują się jego przeciwnicy. Dieta wbrew pozorom jest urozmaicona (to nie wina Dukana,że niektórzy jedzą np.tylko serek i kefir),w książkach i sieci aż roi się od przepisów na każdą z faz. Moim zdaniem (nie próbowałam jej na sobie) większość problemów zdrowotnych wynika z faktu niewłaściwego stosowania tej diety (wiele osób wogóle nie czyta książki).Poza tym należy pamiętać,że każdy organizm inaczej reaguje na zmiany żywienia i każda dieta powinna być skonsultowana z dietetykiem.

Czytałam negatywne opinie o zrujnowanym zdrowiu osób,które (mając tylko parę kilo do zrzucenia) pierwszą fazę utrzymywały pełne 10dni (standard to 3-5), stosując jednocześnie prawie że głodówkę (serek i jogurt w ciągu dnia).No więc nie ma co się dziwić.Niestety takich baranów nie brakuje. Na stronie Dukana można,podając kilka istotnych dla odchudzania parametrów, zrobić test - dzięki niemu otrzymujemy rozpiskę dot.długości poszczególnych faz

Żeby nie było - nie bronię Dukana.Staram się nieco obiektywniej podejść do tematu.Warto pamiętaż,że żadna dieta nie jest obojętna dla organizmu,a potrzeby żywieniowe są indywidualne.

ja Dukana nie polecam. też słyszałam o przypadkach sporych problemów zdrowotnych po tej kuracji. co z tego, ze ludzie na niej chudną, jak razem z kilogramami tracą zdrowie? białko podobno sprzyja gubieniu zbędnych kilogramów, ale bez przesady, nie można go jeść za dużo. nasz organizm nie jest do tego przyzwyczajony. białko to budulec, węglowodany to źródło energii. tutaj link do artykułu na temat diety dukana. wymieniają tutaj jako minus chociażby kwasice, obciążenie nerek, wątroby, kości... http://www.vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=588 mają tutaj także diety i to zgodne z zaleceniami IŻŻ. zniechęcona do kolejnych cudownych kuracji skusiłam się na nią i nie żałuje bo chudnę i jem prawie wszystko. dukan przestraszył mnie właśnie swoim negatywnym wpływem na zdrowie pozdrawiam

moim zdaniem wiekszosc osob twierdzacych ze jest na dukanie, tak naprawde nagina i modyfikuje te diete. Widze ze mmostwo osob je same serki wiejskie, jajka i twarog, nie przeczytalo ksiazki ani zadnych for, a do tego pozniej zle wychodzi z diety. JA nie jestem na dukanie,ale widzialam mnostwo przepisow ktorych uzywam w swojej kuchni np placuszki cynamonowe,albo tosty dukana.

najlepsza dieta to żm żreć mniej ;) (i zdrowiej ...) dukan powoduje jojo, podobnie jak kopenhaska.. trzeba go potem przestrzegać przynajmniej 2 x w tygodniu bo zamierzony efekt będzie zupełnie odwrotny.

po kilku dniach zaczęły mnie bardzo boleć nerki - i nie jadłam samych serków i jogurtów.

jak wszystko -należy stosować racjonalnie!!!! zapewne ograniczenie węgli zawsze da efekt! jednak jedzenie bardzo duzych ilości bialka moze doprowadzic do alergii i jak juz wspomniane do choroby nerek bez właściwej ilosci plynow=wody min

czytałam ostatnio w gazecie (w uk) że jakiś związek lekarzy pozwał dukana,za to, że jego dieta zagraża zdrowiu i życiu, ja sama opinii wyrobionej nie mam

Tak, jest niebezpieczna, bo zakwasza organizm, a to jest prosta droga do osteoporozy. Dodatkowo bardzo obciąża nerki.

a moja koleżanka stosuje maniakalnie ta diętę i te białkowe dni wydłuże chyba do..10.Nie przejmuje się ty,że to jest groźne, bo jak twierdzi "nic na nią innego nie działa"Schudła chyba 15kg w 2 miesiące, ale ...nie wiem czy to jest tego warte. Po śmierci wujka inaczej na to patrzę.

15 kg w 2 miesiące (prawie 2 kg na tydzień) to nie może być sam tłuszczyk. to jest fizjologicznie niemożliwe. dodatkowo musiała spaść masa mięśniowa. co to za radość, jak tak naprawdę nie chudniesz tylko zmniejszasz masę ciała i wyniszczasz organizm? nic dziwnego, zę koleżanka twierdzi, że nic innego nie działa, jeśli jej na takim tempie zależy i ważniejsze są cyferki na wadze... w zdrowych dietach chudnie się max 1 kg/tydzień. ja właśnie na smacznie dopasowanej mam tempo zbliżone do tego.

Ta dieta prowadzi do wykończenia organizmu .

ostatnio czytałam taki artykuł o tym jakie są symptomy "diety cud". wydaje mi się , że Dukan ma sporo z tego w sobie http://www.vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=955