Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lampka0098

sfałszowanie wyniku testu ciążowego

Polecane posty

Gość lampka0098

Witam, muszę w jakiś sposób sfałszować wynik testu ciążowego, tak aby był fałszywie pozytywny.. Uprzedzam złośliwe komentarze o jakiś manipulantkach, wrabianiu facetów w dziecko, nawiedzonych narzeczonych itp, nic z tych rzeczy. Po prostu uznałam że facet nigdy nie zrozumie jak czuje się kobieta w stresie przy możliwej wpadce, dopóki sam w jakiś sposób tego nie doświadczy... ;) a tak do rzeczy... są takie ampułki, pregnyl, zawierające ludzką gonadotropinę kosmówkową (HCG) .. zastanawiałam się , czy jeśli doleje do moczu taką ampułkę, to zafałszuje to wynik testu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))))))))))))
a nie prosciel byloby poprosic jakas ciezarna zeby ci nasikala na test??kiedys jakas laska zalozyla tenmat ze odkupi pozytywny test ciazowy:) sprobuj tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsdddddddddddddszzz
a nie mozesz mu powiedziec ze jedna kreska to wynik pozytywny a jak nie ma zadnej to negatywny.nie musisz mu dawac opakowania.faceci sa malo kumaci w te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))))))))))))
zgadzam sie,faceci sa malo kumaci jesli o to chodzi:) pokaz mu owulacyjny test.tam czesto wychodza dwie kreski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
Wiecie co, nie wiem jakich macie facetów, ale mój jest dość kumaty, kierunki medyczne.. zna się na tym;P sądzę że odróżni test owulacyjny od ciążowego, poza tym chciałam żeby było wszystko bardzo .. hm.. wiarygodne :D więc test robiony przy nim itp.. wiem, że pregnyl falszuje wynik testu kiedy jest zażywany doustnie, może tak doraźnie też sfałszuje .. trochę droga "impreza" bo koło 40 zł za ampułkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
Hm, ja chyba nie rozumiem. Po co fałszować wynik testu ciążowego? Pokażesz dla facet że jestes w ciązy skad wiesz jak zareaguje? Moze akurat bedzie sie cieszyl, a tu sie okaze ze wszystko to jakis glupi zart? Za takie cos to bym zabila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))))))))))))
widac ty nie uwazasz go za zbytnio kumatego skoro myslisz ze uwierzy :):) a swoja droga to kawal suki z ciebie skoro robisz takie rzeczy:) rzuci cie jak stara szmate jak sie dowie ze go oszukalas :):):) ale powodzenia. jesli jest taki inteligentny jak piszesz to srednio pasujecie do siebie.gdybys prezentowala jakikolwiek poziom ineligencji to w koncu doszlabys do tego ze to co robisz to zwykle kurestwo...ale widac myslenie nie jest twoja najmocniejsza strona.mimo wszystko.POWODZENIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
Jacy na tym forum są wszyscy mądrzy, powinno się dostawać członkostwo w mensie po zalożeniu konta na kafe ... Nie proszę (do pani powyżej) o ocenę mojej inteligencji, nic jej nie dolega, czego o Twojej kulturze wypowiedzi nie mozna powiedzieć.. Nie znasz sytuacji ciemna maso, a ubliżasz.. forum to nie konfesjonał, i nie muszę naświetlać całej sytuacji, pytam o konkretną rzecz, a nie komentarz etyczno-moralny, który nawiasem mówiąc pasuje jak świnia na salony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
Jezu dziewczyny, to już zwykłego żartu nie można zrobić ? ;] Jeśli chłopak ma 19-20 lat to raczej nie chce zostać ojcem. Pozłości się pewnie z 5 minut ale bardziej zapamięta tą ulgę kiedy ona mu powie że to był tylko żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
Nie wiem po co w ogóle to ubliżać sobie nawzajem, bo Ty akurat też to robisz. Owszem forum to nie konfesjonał, ale pisząc taki temat z tak konkretnym pytaniem, co i jak musisz się liczyć z tym, że ktoś powie co na ten temat myśli - bo jakby nie patrzeć trochę to z Twojej strony nieuczciwe względem tego chłopaka, nie ważne jak bardzo byś chciała go czegoś nauczyć. Chłopak może skrycie tak naprawdę chce dzieci, nigdy nie wiadomo, a ty podajesz mu to na tacy a później chcesz zabrać, kpiąc że to była tylko dla jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
Ej, nie można mówić że chłopak co ma 19-20 lat wcale nie przejmie się tym, bo nie chce dzieci. Tak się składa, że mój 21 lat ma i bardzo chce mieć dzieci tylko uniemożliwia nam to fakt, że po prostu nie ma pieniędzy. Ale gdyby się okazało że jednak w ciązy jestem to by się cieszył jak szalony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie zrobisz
bardzo jesteś niedojrzała i do tego masz jakąś pokrętną psychikę nie wyobrażam sobie by odstawiać takie numery jakiemukolwiek facetowi zastanów się jeszcze raz o co pytasz i sama przeanalizuj jak bardzo wkręciłaś sie w temat że nawet wyszperałaś informacje o leku który miałby zafałszować wynik, inna sprawa że nie dostaniesz tego leku bez recepty...masz zamiar iść do gina i prosić o ten lek ? co powiesz lekarzowi ? sorry ale masz mentalność rozłoszczonej lub zazdrosnej 16latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
Każdy kto ma jakieś ambicje w życiu czeka z założeniem rodziny do skończenia szkoły. No chyba że czyjaś edukacja kończy się na technikum czy zawodówce, to tak, wtedy być może zechce się od razu rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
Eh .. tak, mimo że chciałam uprzedzić w 1-szym poście moralizatorskie uwagi, to się nie dało.. No więc sytuacja wygląda tak, że ja studiuje, ciężki kierunek, daleko od domu rodzinnego, i daleko od mojego faceta. Zwykle stosujemy stosunek przerywany (błagam, tylko już bez komentarzy że to nie metoda...), od 6 lat z niezłym skutkiem, nie jestem w ciaży. Ale mój facet chciał sobie zobaczyć jak to jest dojść we mnie, więc zapytał co ja na to, nie zgodziłam się, a on i tak zrobił co chciał, z przeświadczeniem że w takiej fazie cyklu w jakiej jestem niemożliwe jest zajście w ciąże. Z tego co widzę dopiero po 2 dniach zaczął myśleć właściwą stroną, i zrozumiał co by oznaczało posiadanie dziecka w tym momencie, zwłaszcza dla mnie. Ale i tak zgrywa "kozaka" że ja panikuje i ciąża jest wykluczona. Dodam, że uprzejmie dziękuję za komentarze, że wpadki się zdarzaja, i przy takiej "antykoncepcji" o wiele częsciej, itd .... wiem. Wpadkę można przełknąć, i nieco zmienić priorytety życiowe. Chodzi o jego bezmyślność i fakt, że zrobił co chciał, w dodatku w tak ważnej kwestii.. No to jednak zrobił się konfesjonał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
Wiesz co dergtrt twoje rozumowanie jest z dupy wzięte za przeproszeniem. Obrażasz między innymi i tych, którzy skończyli zawodówkę - a często mają prace lepszą niż ci co są tak wielce wyszkoleni - i tych których akurat ambicją życiową jest posiadanie dzieci. Ten kto chce mieć wykształcenie wyższe i dzieci jednocześnie może sobie jakoś z tym poradzić. Nawet jeżeli jak twierdzisz ktoś ma 'ambicje w życiu czeka z założeniem rodziny do skończenia szkoły." niekoniecznie musi po skończeniu szkoły ją założyć. Bo przecież trzeba znaleźć pracę, ustatkować się, kupić mieszkanie. A w międzyczasie można stracić i faceta i szanse na dziecko. I skończysz sama, i na co ci wtedy te wykształcenie. Co do 'żartu' rozumiem. Facet zachował się samolubnie, o konsekwencjach nie pomyślał od razu. Ale żeby od razu taki żart? Może jakoś inaczej daj mu do zrozumienia, że źle zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
lampka0098, Twój facet zachował się jak szuja, potraktował Cię przedmiotowo. Ale od razu nasuwa się pytanie: czy oboje wybraliście sobie taką metodą antykoncepcji ? Czy to był świadomy wybór ? Czy nie było przypadkiem tak że Ty się boisz hormonów a on nie chciał gumek i stanęło na przerywanym ? I to jeszcze 6 lat na przerywanym, nie wiem któremu facetowi by to odpowiadało....Ale fakt faktem że nie miał prawa się tak zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
Hm, to nie był żart.. Po prostu chwilowy brak mózgu, może tak to określę .. A czy jakoś inaczej uda mi się mu pokazać jak ja się czuję,denerwując się, martwiąc, i rozmyślając ? wątpię.. a już zwłaszcza irytuje mnie jego nieomylność, bo przecież nie mozna zajść w ciąże w takiej fazie cyklu.. A choćby na kafe roi się od topiców dziewczyn co zaszły w ciąże zaraz przed miesiączką, tuż po, czy w innych "niemodelowych" fazach.. Nie zamierzam mu też powiedzieć że to był żart, tylko zrobię drugi test, już bez ściemniania.. w końcu testy czasem się mylą. A to jak mam zszarpane nerwy przez jego idiotyczne pomysły, to tylko ja wiem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
A metoda antykoncepcji wybrana wspólnie, jemu nie przeszkadza, ja hormonów nie mogę, i nie chcę, zresztą on też nie chciał żebym brała, bo mogą mi zaszkodzić.. Gumki od czasu do czasu są, ale ani mi, ani jemu nie odpowiadają. Metoda jest ok, sprawdza się w naszym przypadku, jak wiadomo każdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
A może po prostu, skoro razem nie mieszkacie, pisz do niego i typowo ciążowych objawach. Napisz, że masz mdłości, byś tylko spała cały czas, mdlejesz. Tego typu sprawy, wystraszy się na pewno a jak dostaniesz okres to po prostu powiesz,że to stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
pyutajacaaaa123, ależ ja nic nie mam do ludzi których jedyną ambicją życiową jest posiadanie dzieci i którzy kończą szkoły wieku 19-20 lat. Tylko zauważ proszę że z roku na rok przybywa studentów i z tego co pisała autorka tematu dało się wywnioskować że oboje studiują. Czyli na razie stawiają na własny rozwój a nie na rodzinę. Jasne że studiując da się mieć rodzinę ale studenci mający dzieci są zawsze mniejszością na roku. Dzieci można rodzić do 40-stki, a zapładniać kobiety do 70-tki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyutajacaaaa123
Studentów przybywa tez z tego wzgledu, że panuje jakas presja na to, że trzeba mieć te wykształcenie, choć nie każdy go tak naprawdę chce. Mam koleżankę, która teraz studiuje na trzecim roku i ma małego synka. Sama mówi, że ciężko było jak cholera, ale w życiu by nie zmieniła decyzji jaką podjęła z chłopakiem (dziecko było planowane).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko,a skad wiesz,ze jednak w ciazy naprawde nie jestes? jeszcze bedzie tak,ze zrobisz test i wyjdzie ciaza :( naprawde zachowal sie nieodpowiedzialnie... ja bym go postraszyla,ze senna jestes, zapachy cie denerwuja i piersi sa tkliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
pyutajacaaaa123 - niestety, objawy ciążowe ja mam cały miesiąc, bo mam wadę serca, więc omdlenia są na porzadku dziennym, tak samo jak slabośc czy mdłości.. to też jest dla mnie przykre, że o tym nie pomyślał, bo zanim zajdę w ciąże muszę się skonsultować z ginem i kardiologiem. dergtrt - mój chłopak już skończył studia i pracuje. myślę że dla niego to byłby kolejny krok w życiu, a dla mnie z kolei wielki problem. Dziecko chcę mieć, ale po studiach, w końcu nie zostało mi już tak wiele tych studiów. A tak, musiałabym je przerwać, a jak wrócić skoro mieszkam b.daleko, dojerzdzać się nie da, kto się dzieckiem zajmie.. po prostu same problemy.. Mam wielki żal że nie pomyślał o tym, i uznał że "to po prostu niemożliwe żebyś była w ciąży".. myślę, że mała zemsta postawi go do pionu.. gorzej jak się ucieszy..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
lampka0098, teraz tyle jest tych hormonów i w takiej formie, że myślę że być coś znalazła dla siebie: plastry, zastrzyki, pierścień dopochwowy, wszczepy - wszystko omija wątrobę i przewód pokarmowy. Poza tym są spirale bez hormonów i diafragma. Jest też NPR, wiedziałabyś wtedy kiedy jesteś płodna i w okresie bezwzględnej niepłodności, po owulacji moglibyście korzystać do woli bez gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
tak szczerze - no do końca nie wiem, ale trochę znam mój organizm, z tym że jak wspominałam studiuje, sesja mnie wykancza, więc z tego stresu mogło się poprzesuwać wszystko.. tu też mógł bardziej pomyśleć, bo się na tym zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
dergtrt - nie omija wątroby, omija tylko efekt pierwszego przejścia ;) fakt, że jest to zdecydowanie mniej, bo przecodzi ok. 20% leku przez wątrobę, ale dla mnie to i tak za dużo. Analizowałam już wszystko ;) nie chodzi o metodę anty, to nie jest problem. Problem jest w zainstniałej sytuacji, i tylko oto chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dergtrt
Problem jest w tym że on Cię nie szanuje i nie liczy się z Twoim zdaniem. Umawiacie się na coś a on robi inaczej, wbrew Tobie tylko dlatego że chce żeby to jemu było przyjemnie. Twój stres się nie liczy. Ja bym chyba wykopała faceta z łóżka i ze swojego życia gdyby mi zrobił taki numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KTOS I COS
A MNIE SIE WYDAJE DOSTALAS KOPA W DUPE OD FACETA ,i chcesz go na huki wziasc. dlatego ma wygladac wiarygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postraszyc go teraz musisz zdecydowanie,ale chyba lepiej zaczac kupowac gumki i jak sie koles nakreci,to obowiazkowo musi go ubrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka0098
No ja się dziwię że nie uciekł z krzykiem jak się zorientowałam co zrobił.. :) hm, tu nawet nie chodzi o te gumki, tylko o brak zaufania.. bo jak ja mogę mieć zaufanie że nie zrobi znowu czegoś takiego? nigdy przez 7 lat związku nie zrobił czegoś takiego, więc stawiam że po prostu zrobił to z głupoty, aczkolwiek to w sumie żadne wytłumaczenie.. Najzabawniejsze było jego tłumaczenie, że chciał żeby mi było dobrze ;) nie wiem, może sobie wyobrażał że doznam jakiś mistycznych odczuć.. tylko nie wiem czy choćby nawet dla jakiś nieziemskich doznań warto pakować się w dziecko. Eh, obym faktycznie nie była w ciąży, bo wtedy dopiero będzie źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×