Podejrzenia , zdrada...

Hej. Pisze na forum ponieważ w tej chwili nie mam sie nawet kogo poradzić. Kilka tygodni temu mój chłopak zostawił otwartą strone nk z wiadomościami od jakiejś dziewczyny moniki. Nie wzbudziło to we mnie podejrzeń , w końcu ma prawo mieć koleżanki. Niestety wczoraj czegoś sie dowiedziałam. Żartowałam sobie i powiedziałam , zeby pokazął mi dziewczyny z ktorymi sypiał. Nie ruszało mnie to do puki nie pokazał mi tej właśnie MONIKI powiedział ze z nią chodziło mu tylko o sex , coś miedzy nimi zaszło i jeszcze ktoś im przerwał na imprezie, wcześniej nie byli nawet na cześć ani nie spotykali się . Byłam zła i postanowiłam podstepem przeczytać wiadomości . To on napisał do niej pierwszy ,,Moniczko co tam u ciebie , jak tam studia i samopoczucie warto by sie było kiedyś spotkać i pogadać..." Byłam zdruzgotana... Mój facet pisał do dziewczyny którą raz przeleciał i z którą nawet nigdy nie rozmawiał proponując spotkanie ... Teraz tłumaczy sie ze zrobił to z nudów i głupoty a do spotkania nie doszło , ale wiadomości i tak żałuje. Co ja mogę o tym wszystkim myśleć, czuje sie nawet troche zdradzona ??????

"troche zdradzona" a moju były tez ganiał za taka moniki i zdradzał mnie z nia i mnie dla niej zostawił wiec uwazaj :P :) no a jezeli chodzi o obecnego ;) no ja byłam zła na mojego obecnego z jego była. w sensje dowiedziałam sie ze zanim z nim czaczełam byc on cos tam miał z tamta.Noemalnie zrbiłam mu taka scene ze na choryzoncje tylko wybuch grzbka było widac....do tej pory ma napady paniki ajk tylko o niej wspomne. Tłumaczył mi sie długo i namietnie. Nie toleruje tajemnic....mam niska odporonosc na nie. Jak by do niej napisa to by pozałował oj pozałował :) on wie ze bym mu zyc nie dała :P zreszta on tez mi kiedys strzelił taka scene zazdrosci ze szok...stałam w szkou i zbierałam szczeke z podłogi bo sie niespodziewałam ale mi "zainponił" :P ;)

Już sama nie wiem czy mam mu wierzyć, raxz już była podobna sytucja...

nie wiem...ty go lepiej znasz

Tylko sie zastanawiam czy wierzyć w jego tłumaczenie . Bo co mge sobie myśleć? Zajęty facet pisze o spotkaniu do zwykłej szmaty która daje tyłka byle komu nawet z nim nie rozmawiając?? Swoją drogą jak dla mnei on też sie zeszmacił...

nie mozesz dopusci by twoj facet sie nudzil :D:D

no ale zeszmacił sie bedac z toba czy zanim z toba był...to jest róznica... bo jak był z toba a z tamta sie ten tego to wiesz...zdrada...a jak przed toba to nie no bo nie byliscie para ... tak sobie tez tlumaczyłam ;) miał prawo :P

Ale on twierdzi ze przy mnie sie zmienił i żałuje wszystkiego bo tylko mnie kocha... jesteśmy razem już dwa lata a ja mam wrażenie że czasem go nie znam...

" Zajęty facet pisze o spotkaniu do zwykłej szmaty która daje tyłka byle komu nawet z nim nie rozmawiając??" a jak planuje cos z nia bedac z toba to kurwa mac jak ja ci zajebiscie wspołczuje :/ :o

Tak miał ale zawsze powtarzał jaki to on nie jest porządny , że on chce mieć porządną kobiete... chyba w takich nie gustował .

"chyba w takich nie gustował ." no ale miał ja czy nie w koncu?

No najwyraźniej planował skoro pisał do niej takie coś. Teraz twierdzi że to z grzeczności zaproponował. I ja sie pytam czym ona sobie zasłużyła na jego szacunek ?? tym że dała mu dupy widząc go po raz pierwszy ?? Faceci mają mózg w majtkach !!

a co z "grzecznoscia " wobec ciebie ?

Od kiedy jest ze mną podobno nei dotknął innej. Ale są pewne poszlaki. Np to ze jechał kilka razy na impreze na mówiąc mi o tym i twierdząc że grzecznie siedzi w domu. Potem wiadomości od którą poznał dwa tyg wcześniej która nazywała go ,, przygodą miłosną ", teraz te wiadomości do tej moniki... ale on na wszytsko znajdzie wytłumaczenie, i obwinia mnei ze doszukuje sie czegoś czego nie ma

"No najwyraźniej planował skoro pisał do niej takie coś. Teraz twierdzi że to z grzeczności zaproponował. I ja sie pytam czym ona sobie zasłużyła na jego szacunek ?? tym że dała mu d**y widząc go po raz pierwszy ?? Faceci mają mózg w majtkach !!" eeeee to jeszcze nic ..... jaki szacunek :) chyba cos ci sie pomyliło :) jak myślisz czemu on do niej pisze? no czemu? " powiedział ze z nią chodziło mu tylko o sex , coś miedzy nimi zaszło i jeszcze ktoś im przerwał na imprezie, wcześniej nie byli nawet na cześć ani nie spotykali się " nie zmieniaja sie...oni pozory zachowuja tylko na chwile ale wczesniej czy pozniej nie wyrabiaja i wyłazi z nich ich natura.... tern wyrobił dwa lata :) i tak długo

Wobec mnie zawsze jest dobry i kochający, chociaz to przyszło poźno. Na poczastku naszej znajomości był obojętny w stosunku do mnie jednak zawsze okazywał mi maksimum szacunku...

"Wobec mnie zawsze jest dobry i kochający, chociaz to przyszło poźno. Na poczastku naszej znajomości był obojętny w stosunku do mnie jednak zawsze okazywał mi maksimum szacunku..." no zwłasza piszac do tamtej :) ciekawe po co ? hmmm

Ale jestem nabuzowana na maksa!! Nawet nie chce go teraz oglądać bo chyba go rozszarpie... na razie nie bede sie do niego odzywała , chyba to bedzie najlepsze rozwiązanie

Tak ciekawe po co... Chyba obje wiemy po o mógł pisać:/ Na razie dam sobie czas na zastanowienie sie ... i dam sobei spokój z odzywaniem sie do kłamczucha

poczytaj od poczatku co piszesz podobno nie tknol innej zrobil to bo sie nudzil , bo chcial byc grzeczny o co i o kogo on tak naprawde dba ? o ciebie ? o siebie? o dobre samopoczucie innych ? szacunek to takze zaufanie ... ufasz mu ? wiec nie ma mowy o szacunku

słuchaj olej i zobacz co z tego wyniknie...jak ma polesc do niej to polezie taka prawda... oby juz nie wrocił... a jak ma zostac to odstawi tamta szybko bo bedzie wiedział co jest wazneijsze :) prosze olej i zobaczysz co z tego wyjdzie...

znam długo mezczyz i nauczyłam sie olewac poki co...jest jak jest jak ma pojsc to pojdzie...siła nie zatrzymam ale juz spowrotem tez nie przyjme :) wiec jak nie ten to inny

p.s faceci to jednak rzeczywiscie debile :)

Chyba macie racje... Stracił moj szacunek tracąc zaufanie. Do niej raczej nie poleci bo nic konkretnego jej nie napisał i na razie nei odezwał sie do niej... Ale ja musze sie zastanowić czy kiedyś mu zaufam i czy on w ogóle jest tego wart... i z nim pogadać

powodzenia

Dzięki ale nie wiem co z tego wyjdzie. Bycie z kłamcą to bycie wystawionym ciągle na nowe zranienia.

to prawda pogadaj ze soba Pomysl czy chcesz byc w takim zwiazku ? zawsze czujna, niepwna, bez zaufania ? masakra

Dziewczyno spójrz na to chłodno i rozsądnie.. Facet wyraźnie szuka wrażeń, Ciebie kocha - ma u bogu fajną, porządną , kochającą kobiete, ale ciągnie go do romansideł i szuka pzygód... Przecież Ci się do tego nie przyzna choćbyś padła!!! Co Ty chłopów nie znasz????? Myślisz, że ja się swojej ukochanej przyznam, że mimo że ją kocham zachciało mi się pobzykać gdzie indziej i umawiałem się na spotkania. Już Ci do myślenia powinno dać, że mu jakaś napisała o przygodnej miłości! Oj wy kobitki wierzycie w te nasze niewinne oczka i wykręty.. Współczuje. Sprawdź chłopa dobrze Ci radze, zrób jakąś prowokacje jako inna laska i zobacz czy umówi się, póki masz jeszcze urodę i wiek by szukać nowego! POZDRO!

Koksik , juz sprawdzałam... Podałam sie za jakąś laske a on napisał że ma kogoś ale tylko popisać moze , nie ma mowy o spotkaniu. Ale tak sobie myśle ze on mógł sie domyślić ze to podstęp... co moge zrobić juz sama nie wiem...

Tabitka mój też chyba coś kombinuje. Tylko rozmowe z nim planujesz.. przecież sie nie przyzna.. jak pisałam ja robiłąm prowokacje ale sie nie nabrrał