Czy galerianki istnieja?

Chodze po galeriach, ladnie ubrany (tylko Levis, Mustang, Adidas, Lee, itp.), widac, ze kasa sie ze mnie wylewa, w portfelu mniej niz 2000zl nie nosze, przystojny tez jestem - ale za choinke tych galerianek nie widac. Wy widzicie?

Ale cymbal albo prowokacja

ja widzę, pełno tego w Krakowie wypełza ,szczególnie do południa w Galerii Krakowskiej na parkingu

dwa tysie.. chlopie teraz to nie zaszpanujesz takimi drobnymi... palant

Oj, juz tak nie zazdrosccie. Widac, ze kasa sie wylewa, bo potrafie sie dobrze ubrac. promykkk, nie chodzi o szpanowanie, tylko o to, zeby starczylo na to, na co starczyc ma. A drobne to sa w portfelu, i tak pewnie mam wiecej na koncie niz cala twoja rodzina razem wzieta. Mephisto87, ze ty jestes biedny to nie moja wina.

"Levis, Mustang, Adidas, Leeę" Facet, galerianki pojawiają się w twoim życiu dopiero od Pierre Cardin'a wzwyż :p

nie ma to wymysł mediów żeby mieć czym karmić matołów i na czym zarabiać hajs na matołach oczywiście

Lady Love - to potrafisz sie niezle kamuflowac ;) Ja akurat ubieram sie dobrze i kasa sie wylewa ;) A ja sie pytam tylko o to, czy galerianki istnieja = czy do kogos podeszly, proponowaly, przeciez nie chodzi o to, ze chce korzystac z ich uslug!!!