tabletki plus stosunek przerywany

tabletki biorę od dwóch miesięcy. Yasmin - regularnie, choć raz zdarzyło mi się wziąć godzinę, drugi raz dwie godziny później. Antybiotyków i wymiotowania itp brak. Oprócz tego stosunek przerywany (raz) mam ciążoschizę:O po prostu boję się że coś pójdzie nie tak. Nie ufam tabletkom, niedługo już nie będę ich brać, ale to dłuższy temat. Jak to jest z Wami?

up

lipcowa stoookrootka ---> jak masz schizy to po co bierzesz anty?? po to by sie truc i nie miec frajdy z prawdziwego seksu seksu?? Proponuje abyś najpierw dorosła do tabl. anty a potem brala sie za seks :/

nie ufam tej formie antykoncepcji, ale muszę brać ze względów leczniczych jeszcze przez dwa miesiące.

To bez sensu - tabletki są jedną z najskuteczniejszych form antykoncepcji (ponad 99%).Skoro nawet tak zabezpieczona masz schizy to znaczy,że psychicznie nie jesteś gotowa na seks (i to niezależnie od twojego wieku). Nigdy nie będziesz miała całkowitej gwarancji,że nie zajdziesz w ciążę.

salianka -- dokładnie tak uprawiasz seks, ZAWSZE musisz brac poprawkę na mozliwosc ciązy poza tym stosunek przerywany to jest jakas makabra :O

Biorąc tabletki masz większą pewność że w ciąże nie zajdziesz nawet jak dojdzie w Tobie, niż jakbyście używali prezerwatyw. Po co robić z tej sprawy taki obłęd? Może jeszcze zacznijcie używać prezerwatyw i globułek żeby na pewno nie zajść. Bez sensu. Co za dużo to nie zdrowo. Poza tym, stosunek przerywany nic w sobie nie daje. Bo nawet jeżeli już byś miała w ciąże zajść przy braniu tabletek, to nawet nie dochodząc w Tobie może się do ciebie dostać pare plemniochów :P Ale i tak powtarzam. Zbędne jest używanie innych śródków antykoncepcji, jeżeli nie ma ryzyka zmniejszonego działania tabletek.

dołóż jeszcze do tego globulki i prezerwatywę.

Autorko, brałam Yasmin 3 lata, kończył mąż w środku i w ciąży nie była i nie jestem. Jak zażywasz systematycznie, nie pijesz alkoholu i nie bierzesz silnych leków to tabletki działają normalnie. Nie schizuj!

Podobno 2 na 100 kobiet zachodzi w ciąże mimo zażywania doustnej antykoncepcji. Ale nie wierzę że te 2 przypadki to nie jest po prostu zaniedbanie - wymioty, biegunki, leki. W zasadzie trzeba wiedzieć co ma wpływ na tabletki. Ostatnio brałam antybiotyk, gdyby nie to że przeczytałam ulotkę to pewnie bym była mamą, bo antybiotyk zmniejszał działanie tabletek. Trzeba zwracać uwagę na takie szczegóły. I pamiętać, że w czasie kiedy organizm 'wchłonie' tabletkę żeby nie dochodziło właśnie do wymiotów etc. Poza tym, jeśli tak się boisz tej ciąży, to po prostu przestrzegaj dokładnie zaleceń i bierz tabletki minuta w minutę. Ja ustawiam sobie budzik, żeby nie zapomnieć. Druga sprawa to to, że może jesteś niegotowa do seksu, skoro się tak obawiasz. Spoko, ja też ciąży się boje, ale to nie obsesja. To pewnie by było zaskoczenie, ale nic więcej. Raczej bym się swojej winy doszukiwała, że źle brałam tabletki np. niż że to wina samych tabletek - że nie działają czy coś.

Nie dorosłaś do seksu.