Zaoczni studenci = przegrańcy

Czy tylko ja zauważyłam że autorka jest głupia i naiwna i tak naprawdę nie chciała bym być w jej skórze jak będzie po swoich studiach szukała pracy,i spotka się z odmową.takie osoby jak autorka wyrzuca się w pierwszej kolejność 0 doświadczenia i naiwne spojrzenie na świat które da się wyczuć po 2 minutach rozmowy.

autorka.................masakra po prostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!

opp

autorka =przegraniec:)) ulzylo wariatko????

Cenniejsze dla kierunku, ktory sie studiuje sa zdecydowanie studia dzienne! Na tym trybie z pewnoscia bardziej poglebi sie wiedze z kierunku, ktory sie studiuje! Zauwazcie, ze na kierunkach najbardziej wartosciowych (np. medycyna), nie ma trybu zaocznego, bo nie daloby rady ogarnac calego materialu w ten sposob! Studia dzienne sa zdecydowanie bardziej cenne i uwazam, ze osoby po nich powinny byc przyjmowane do pracy w zawodzie w pierwszej kolejnosci!

mewka1986 a to co piszesz jest nieprawdąz 1. nigdzie na dyplomie nie masz napisane czy studiowałaś dziennie czy zaocznie 2. zazwyczaj pracodawca pyta tylko czy masz dyplom wyższej uczelni a nie sprawdza ocen po kolei tylko twoją wiedzę bądź to w praktyce dostajesz zadanie bądź test w SUPLEMECIE DYPLOMU JEST TRYB STUDIOW SUPLEMENT DOSTANIESZ WRAZ Z DYPLOMEM I DOSTARCZASZ GO PRZYSZLEMU PRACODAWCY WRAZ Z CV LICZY SIE TRYB STUDIOW, CHCOIAZ TO TEZ ROZNIE BYWA

JA ROZUMIEM ZE MEWKA WYRAZASZ SWOJE POGLADY BO MASZ DO TEGO PRAWO ALE NIE PISZ TAKICH RZECZY BO WPROWADZASZ LUDZIW BLAD.

A ja na przykład bardzo szanuję osoby, które idą do szkół policealnych mimo braku matury. Moich kilkoro przyjaciół poszło do takich szkół, równocześnie pracowali, wychowywali dzieci i co? Mają tytuł technika z jakichś tam dziedzin i na brak pracy nie narzekają. Sama też zamierzam iść do takiej szkoły, dziwię się ludziom, dla których wartościową osobą jest tylko "pan magister".

Studiując dziennie teraz zaocznie, zdałem sobie sprawę, że obydwa tryby studiów w tym kraju są tyle samo "warte". Jednak jeżeli chodzi o rynek to tryb zaoczny ma przewagę nad dziennym z prostego powodu - studiując zaocznie możesz praktykowac, stazowac, pracować czyli zdobywać doświadczenie co jest wyjątkowo ważne. Jeżeli chodzi o różnice programowe między zaocznymi a dziennymi to jest około 20% materiału, który można spokojnie samemu nadrobić. Więc osoba zkaładająca ten topic to chyba jakaś marna studencina ze wsi, która musi się dowartościować. Aha a co do bajeczki, że pracodawca wymaga suplementu albo dyplomu przy podejmowaniu pracy - jest to nieprawda. Nigdy ja czegoś takiego nie doświadczyłem ani moi znajomi, że pracodawca chciał zobaczyć dyplom. Rozumiem, że czasami może coś takiego się zdażyć, ale to nie jest norma.

sie wypowiadaj, co ty wiesz majac 20 lat? ja skonczylam 2 kierunki dziennie i prawda jest taka: dzienni to przegrancy. ale ty pewnie wiesz lepiej.... PS dzis, kiedy mam 25 lat i dopiero zaczynam zdobywac doswiadczenie, moi rowiesnicy z zaocznych juz kilka lat pracuja i sa samodzielni. bo jak ja imprezowalam, oni szukali pracy. poza tym pracodawcy wola zaocznych bo wiedza, ze to konkretni ludzie, a na dziennych to takie duze dzieci niestety...

Ja przez dwa lata studiowałam na studiach dziennych.Teraz po wakacjach zacznę 4 rok (zaoczne) i mam jakiekolwiek doświadczenie.Pracodawca od razu patrzy lepiej na osobę ,która wie o co chodzi ,i której nie będzie trzeba uczyć od podstaw.Moim skromnym daniem studia zaoczne są znacznie lepsze od dziennych.Po pierwsze uczysz się pracy.Po drugie zdobywasz doświadczenie.A po 3 stajesz się niezależna finansowo.Po 4 studiuję w łodzi i wymagają od nas dużo .Tak samo jak i na dziennych.