Zalałam komputer colą

ale "niewielka ilosc" mozna roznie interpretować :P

wet54etrt54y, otóż to, nigdy nie przewidzisz co się może zdarzyc. Może zostac skradziony, może upaśc, jest wiele możliwości dlatego ten jeden tysiąc już nie robił mi różnicy a Pan sprzedawca zapewniał, że to dodatkowe ubezpieczenie to przydatna rzecz. Mam nadzieję, że tak będzie

fjidfjjfisdji -> dużo ale nie wszystko zebrałaś. jak się zamoczy sprzęt elektroniczny to się go odłącza os źródła prądu i/lub wyjmuje baterię i czeka aż wyschnie.

To była Coca Cola :) Ok, to nie piszę, że niewielka ilośc tylko, że przez przypadek na pracujący komputer wylany został słodki napój. Laptop został natychmiast osuszony papierowym ręcznikiem. I co dalej?

levviatan, ale nie kazdy ma obowiązek wiedzieć takie rzeczy.. :P

W mango tez zapewniają że wszystko jest super ;) Nie neguje ubezpieczenia jak ktoś pracuje przy komputerze, z drugiej strony czy poważna osoba stawia szklankę przy komputerze, gdyby był ci niezbędnie potrzebny to byś go w szlafroku nosiła zeby tylko działał - wszak na reklamacje sie czeka.

a moze go wysuszyc suszarka do włosów?

No, karmel i kwas fosforowy sam wyfrunie ze srodka , ale to musi byc suszarka z mango !! :D

ale co to ma do rzeczy w ogole? autorka sie o co innego pyta. prywatną opinie na temat tego kto i co sobie pije przy kompie - pozostaw dla siebie.

no to co mam zrobic..moze powiem ze taki mi przysłali...:o

fjidfjjfisdji - już lepiej przy nim nie kombinuj. wątpie zeby to suszenie teraz coś dało

ze ci przysłali zalany? hah to nie przejdzie :P

Gdybym robił bardzo ważne rzeczy na bardzo drogim laptopie to nie stało by obok niego nić wiecej poza paluszkami , albo jednak to nie sa bardzo wazne rzeczy albo autorka jest nie poważna :D

13:29 podszyw. Szklanka nie stała przy komputerze, ale jakie ma to znaczenie?

wet54etrt54y, dzięki, jedyna rozsądna osoba tutaj. Teraz najlepiej roztrząsac dlaczego coś piłam, dlaczego w tym samym pomieszczeniu itd. W tym momencie to nie ma znaczenia, póki co muszę napisac opis szkody, a nigdy tego nie robiłam.

Zaczerniłam nick.

to juz nie wiem co robic..moze napisze prawde..ze byłam pijana i podczas libacji alkoholowo-seksualnej przepijając wódke kolą nagle w wyniku amoku strąciłam szklanke i zalałam komputer mając w tym własnie momencie analny orgazm?

"ze ci przysłali zalany? hah to nie przejdzie" To był podszyw. Nawet nie zachował zasad pisowni ;)

ide sie wysrać a wy myslcie co mam zrobic

o rany no to nawet jak sobie tylko na nim pasjansa stawiała - co to korwa za przeproszeniem ma do tematu? zalała to chce skorzystać z ubezpieczenia jakie wykupiła i tyle, co za roznica co na tym kompie robiła :o

"ze ci przysłali zalany? hah to nie przejdzie" - to akurat napisałam ja i to pod swoim nickiem, a nie pod twoim :o

"to akurat napisałam ja i to pod swoim nickiem, a nie pod twoim " Chodziło mi o to, że odpowiedziałaś na podszyw ;)

aha :P ;)

wybaczcie ale podszyw uprzedził mnie i zaczernił sie przede mną... uwazajcie na niego... wiec co radzicie zrobic,czekam na zetelne opinie