Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowy domek ;)

jak to rozwiazac??

Polecane posty

Gość nowy domek ;)

jestem w zwiazku, nie jestesmy jeszcze małrzenstwem. chcielibysmy kupic dom, wiec zaczynamy sie rozgladac, sytuacja wyglada tak ze moj partner ma wieksze mozliwosci finansowe niz ja. ma swoje oszczednosci, mieszkanie i moze wziasc spory kredyt. ja mam prace, ale nie moge narazie wziasc kredytu, nie mam oszczednosci, a moja rodzina wspomoze mnie finansowo ale raczej tylko po slubie, ktorego narazie nie mamy. moj partner zaproponowal, ze on sam kupi dom a ja przeznacze swoja pensje na nasze zycie, wydatki zycia codziennego. ale w razie czego ja nie bede miala z tego nic. jesli miedzy nami sie nie ułozy, ja zostaje bez zadnego wkładu w dom i bez dowodow ze utrzymywalam nas dwoje w trakcie gdy moj partner splacal kredyt na dom. czy jest mozliwosc zabespieczenia sie w sytuacji takiej umowy miedzy nami, umowa przy prawnikiem, ze w razie czego ja mam jakis wkład w nieruchomosc... moze ktos ma pojecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy domek ;)
up... pozmozcie cos ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozwiazac
Do czego to doszlo!!!Dawniej ludzie slepo wierzyli ze beda razem do konca swoich dni,nikt sie przed nikim nie zabezpieczal finansowo,a teraz to taka racjonalna milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozwiazac
To moze go nie kupujcie? dlaczego nie jesteście małżeństwem? na co czekacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to rozwiazac
Aswoja droga ludziom sie teraz wszytsko ;poprzewracalo,kolejzwykle byla taka slub,dziecko ,dom,albo slub dom dziecko a teraz? dom dziecko slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie
a ile jesteście razem skoro masz takie obawy? ja z moim obecnym mężem przed ślubem wszystko traktowaliśmy wspólnie odkąd zamieszkaliśmy razem. nie wyobrażam sobie tego inaczej. albo żyjecie razem albo osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy domek ;)
jestemy ze soba 1,5 roku dopiero, rozmawiamy o slubie ale nie mamy ustalonej daty, a ze z domem sie spieszymy bo teraz jest dobry moment na kupno takiej nieruchomosci. kochamy sie i ufamy sobie ale zycie czasami potrafi zaskoczyc, i zabespieczenie tego typu nie zaszkodzi, dlatego pytam jak to zrobic najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
niby masz racje, choc i dla mnie to dziwne ze przy wielkiej milosci zastanawiasz sie tak rozsadnie /choc to pewnie wlasciwe podejcie/ Powinnas zasiegnac jezyka w banku, wydaje mi sie ze istnieje mozliwosc wpisania was oboje w papierach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy domek ;)
no własnie milosc miloscia, ale ja chce zabespieczyc swoja przyszłosc i przyszlosc swoich dzieci ktore mamy w planie, dodam ze partner jest rozwiedziony i ma corke, pewnie naszemu małzenstwu bedzie towarzyszyc intercyza wiec nie wazne czy kupujemy teraz czy po slubie i tak bedzie podzil majatku , wiec chcialabym miec pewnosc ze mam cos na siebie. myslec ze milosc jest miloscia, ale moj partner jest najlepszym przykladem ze w zyciu roznie byla. jak do oltarza z tamta szedl tez sie penie nie spodziewal przyszlosci. ja kocham i to bardzo, tez czuje sie kochana ale trzexwosci umyslu nie strace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula hop hop hop
zabeZpieczyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole zamiast sie kochac i cieszyc zyciem to myslicie jakby sie tu zabezpieczyć przed druga połowka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja autorke rozumiem
w zyciu naprawde roznie sie ukklada, sama znam pare ktore jeszcze 5 lat temu dalabym sie za druga polowke pokroic zywcem a teraz wrecz sie nienawidza. kochana powinnas sie udac do prawnika razem z partnerem i spisac umowe, tak zebyscie oboje nie byli na tym stratni. nie wiel ile to bedzie ksoztowac ,ale na pewno bedzie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×