lori89 0 Napisano Czerwiec 30, 2011 I tak źle i tak niedobrze. Kocham Go. Rozstanie głównie z mojej winy;/. Kiedy ja dzwoniłam itd było mi źle bo rozmawiał ze mną różnie w zależności od nastroju. Raz miło, raz robił wyrzuty, wypominał. Jak zerwałam kontakt było niby lepiej. Ale wciąż myślałam, liczyłam, że się odezwie. Jak On zaczął dzwonić po czasie długim, nie odbierałam ze strachu. A po rozmowie wszystko mi wróciło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach