Kolejne wakacje w domu...nawet ON nie odpisał...

On...ot, zwykły kumpel który nawet nie odpisał mi na wiadomość na fejsie mimo iż był tam wielokrotnie...Kolejne wakacje w domu. Eh żebym chociaż nad morzem mieszkała, albo w górach. A tymczasem mieszkam pod Łodzią w małej miejscowości :O Cholera nawet nikt nie chce wyjść ze mną na spacer, a ja jestem normalna, miła, można ze mną pogadać. Co jest ze mną nie tak? Brzydka też nie jestem, ale co to ma za znaczenie w kumplowskich relacjach? Zapytałam gościa co słychać, jak poszła sesja a on nawet nie raczył odpisać. To przykre. Kiedys mnie lubił. Gniję w domu...

to cygaro? czy jakieś inne? w kwestii tematu niestety nie mogę pomóc

gnić na wsi to jeszcze nie taki wstyd ja gniję, choć mieszkam w mieście (i to dużym) Wrocław :O

Ja też spędzam wakacje samotnie - może mogłybyśmy spotkać się na piwo albo spacer w łodzi? :P

nie masz znajomych? mnie to smuci, że wkoło tylu rówieśników a nikt nie chce ze mną wyskoczyć połazić po okolicy. jestem taka nudna czy co? :(

nie, w przeciwnym kierunku ale nie mogę napisać gdzie dokładnie, boję się przyznać komukolwiek to sromotnej porażki jaką jest brak znajomych :O

ale masz problem dziewczyno... zamiast siedzieć na "fejsie" lepiej weź rower i jedź podziwiać piękno natury

jeżdżę, sama albo z bratem czasami który robi to niechętnie jeżdzić samemu...;/ ktoś pomyśli że nie mam z kim

a co to rowerem trzeba koniecznie jezdzic z kims, nie badz smieszna! dziwny sie zrobil ten swiat!

olej frajera :) moze nie zdal i sie wstydzi :P poszukaj sobie jakiejs kolezanki

Cygaro, nie mieszkasz przypadkiem w okolicy Kiedrzyna? Jest jeden nawiedzony dom do obadania ;)

moze belchatow?