Miejsce w samochodzie

Co sądzicie o takiej sytuacji - jest mąż i żona, mają w rodzinie wesele. Jadą z teściami ich autem - zaznaczam, że na życzenie teściów, bo chcieli jechać swoim autem, ale teściowie nalegali że chcą jechać razem bo chcą żeby mąż a ich syn prowadził. I tu pytanie - czy sądzicie że w takiej sytuacji żona powinna siedzieć koło męża (oboje przodu ale nie da sie inaczej jeśli małżeństwo chce siedzieć obok siebie) czy żona z tyłu z teściową a teść z synem z przodu? Mam taką sytuacje i nie wiem czy to ja przesadzam sądząc że małżeństwo powinno siedziec koło siebie? Może to być tył, ale tamci upierają się o to kierowanie...

ja bym wolała siedzieć z przodu koło męża, bo siedząc z tyłu z teściową musiałabym wysłuchiwać jej monologów i udawać że słucham. Moim zdaniem siedź tam, gdzie ci wygodniej.

ja mam fajna tesciowa i moglabym z nia siedziec z tylu juz nie rob takiej afery o miejsce w samochodzie a co caly dzien bedziesz jechala????

i tak tesciowa wjebie sie pierwsza tam gdzie bedzie chciala wiec na nic te gdybania

jak ja jeździłam z "teściami" (ślubu nie mamy,jesteśmy parą) to zazwyczaj siadałam z przodu obok chłopaka tak jakoś odruchowo, a czasem jak jego ojciec siadł na przód no to siadałam z tyłu bez żadnego problemu.

Nie chodzi o to że to jakiś poważny problem, ale o to, że wydaje się to lekko denerwujące, że ktoś narzuca mi - dorosłej kobiecie gdzie mam siedzieć. W końcu to oni chcą jechać z nami czy my z nimi? Poza tym jestem w ciąży wysokiego ryzyka i wolałabym jednak siedzieć koło męża. ' Problemów nie robię, z teściami nie rozmawiałam jeszcze o tym tylko z mężem. On dupa wołowa nie umie postawić na swoim i mnie to lekko irytuje, bo dorosły chłop nie ma swojego zdania.

niektórzy to kooorwa mają problemy :D :D :D :D :D :D

a co ma ciaza wysokiego ryzyka do tego, ze bedziesz siedziala obok meza-kierowcy????

jyru57i i tak tesciowa wj**ie sie pierwsza tam gdzie bedzie chciala wiec na nic te gdybania jak się wjebie to trza ją za wraki wyciągnąć z fury i jeszcze z buta :D

To, że przy nim czuję się bezpieczniej, o niego mogę się oprzeć itp, a do teściowej to chyba się nie przytulę :) A nawet gdyby wszystko było ok, to wydaje mi się że nikt nie ma prawa narzucać mi gdzie ktoś ma siedzieć. Odnośnie kom. że mam mały problem -może i mały, ale zwyczajnie chciałam poznac opinię innych na ten temat.

Co ma ciaza do tego gdzie bedziesz siedziec:O?? I jakie to ma zanczenie gdzie bedziesz siedziec? Nie potrafisz nawet powiedziec , ze ja siedzie tu i tu , bo tak mi sie podoba i tyle?? I kto powiedział ze małzenstwo ma siedziec razem :O

rozłóżcie sie wagowo coby samochód nie ściągal na lewo bądż prawo:D

Gośka - :D :D :D kurwa - problemy zbzikowanych dziewczynek który chyba jeszcze do końca nie dorosły :D skurrwiaj do tyłu - w razie jak zakrwawisz fotel - to tylną kanapą łątwiej wymontować

U nas zawsze w rodzinie małżeństwo trzymało się razem. U męża tesciu ma syndrom rządzenia co mi się nie podoba, bo nie jestem jego służebnicą żeby za mnie decydował co i jak mam robić.

pokachoncia biedroncia zważaj na słowa ty pizdo.

Siadaj tam gdzie uważasz za słuszne. Tez sądzę, że mąż powinien pilnować żony a nie teściowa. I nie słuchan wrednych komentarzy bo tacy sa polacy - wredni i zakompleksieni. Jedyny cel to komuś dowalić.

Małzenstwo trzyma sie razem ... a srac razem tez chodzicie ::D???

No bez przesady, są miejsca gdzie i król samotnie chodzi :)

Astoria1985r zważaj na to co zostało z Twojego mózgu - bo większość to juz chyba Rumuny wywiozły :D

Najlepiej zrobicie jak jednak pojedziecie osobnymi autami jeśli macie taką możliwość. A jeśli teściowie chcą inaczej to niech się oni do was podporządkują. No bez przesady... Teściowie wiecznie uwielbiają zarządzać i decydować za innych. Pora pokazać swoje zdanie. pokachoncia biedroncia Ty jesteś zdrowo jeb*nięta!

oooo zdrowo zdrowo i do tego zawsze chce siedzieć z przodu :D