Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstydliwa panna84

WSTYDZE SIE SWOJEJ PRACY

Polecane posty

Gość wstydliwa panna84

Pracuje w duzym hipermarkecie na stoisku rybnym, wstydze sie swojej pracy, tego jak jestem ubrana i tego zapachu. Czesto mijam sie ze znajomymi itd. Jednoczesnie nie moge zrezygnowac z tej pracy, bo potrzebuje stalej a naprawde krucho z robota. masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssswwwwwwwwwweeeeeee
przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
niby nie, ale juz pare osob sie ze mnie smialo :( niestety musimy miec czapki na glowie itp specjalne buty, nie wygladam jak ja ale nie mam wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czastumachajowikardansmar co?
Włacha. Praca nie określa człowieka. Prędzej już twoje do tego podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc nie ujawnie sie
zainwestuj w jakiś ładny kolorowy uniform wygląda lepiej niż zwykły biały fartuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
smiali sie znajomi mojego bylego, teraz mam jakas manie ze znowu ktos mnie wysmieje. a jednoczesnie jutro znow musze tam isc, ciezko mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc nie ujawnie sie
pociesze cie jeszcze- ja bardzo lubie ryby, prawie nie jem mięsa tylko co drug dzień do rybnego. No i kto by mi te pyszne zdrowe rybki sprzedawał- pani z perfumerii?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
praca jak praca czego sie wstydzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
mamy wszyscy czerwone bluzy, spodnie swoje, ale buty biale specjalne i te czapki :( a fartuchy to tylko jednorazowe foliowe jak juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się że masz pracę a nie wymyślasz i lej na tych co się z Ciebie śmieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
a was nie smiesza sprzedacy ryb? boje sie, ze nikogo nie poznam przez prace. a z wyksztalceniem srednim nie mam szans na inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstydz się
tu gdzie mieszkam panowie od wywożenia śmieci to elita fakt że zarabiają krocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
niewazne jaki sklep, dzieki za mile slowa ja wiem ze kazda praca jest dobra, szkoda tylko ze inni albo wspolczuja albo sie smieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna ciagle od roku
pomysl,ze sa tacy jak ja co siedza na tylku juz rok a nawet wiecej.wiec kto ma gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj wciąż innej pracy.
Rozumiem Cię doskonale. Owszem, żadna praca nie hańbi, ale najgorsze co może być, to nienawiść do tego co się robi:o. Też kiedyś pracowałam przez chwilę(4,5miesiąca) w hipermarkecie. Miałam to "szczęście", że na dziale sportowym i zabawkowym, ale mimo to, fatalnie się tam czułam. Nie dość, że pracowałam blisko domu, gdzie na zakupy przychodzili sami sąsiedzi i znajomi, to jeszcze atmosfera w tej pracy była koszmarna:o. Współpracownicy zahukani, wystraszeni, nieprzyjemni i smutni. Codziennie szłam do tej pracy jak do jakiejś przymusowej w obozie, ale gdy tylko z niej wracałam, szukałam w ogłoszeniach i po znajomych innej, bo wiedziałam, że długo tam nie dam rady. Moim najszczęśliwszym dniem był dzień, w którym złożyłam swoje wypowiedzenie. Nigdy więcej żadnych hipermarketów, ani w ogóle sklepów! Szukaj czegoś innego i powodzenia Ci w tym życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
dlatego nie rzuce tej pracy, miesiacami szukalam roboty, wszedzie robili wielka laske na zleceniowkach a tutaj czuje sie potrzebna, to fakt. umowa na stale itp ale bylam ciekawa co ludzie sadza o takich pracownikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
tez szukam caly czas, ale dopiero jak znajde cos pewnego moge sie zwolnic :) u nas az takiego rezimu nie ma, ale troche zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
czy nas nei smiesa sprzedawcy ryb ???????????? no ja zyje ni razu mi przez mysl nawet nie przeszlo takie cos. co jest smiesznego w sprzedawcach ryb? dla mnie nic. a z innej beczki, to nie chcialabys sie rozejzec za jakimis kursami, studium, cos, zeby moze miec chociaz jakas prace biurowa? bo widac w tej nie czujesz sie swojo, wiec nie ma sensu zyc w stresie do konca zycia ;) jesli chodzi o poznanie faceta, to mysle, ze jak jakiegos bedzie smieszyc twoja praca, to z gory wiadomo, ze to skreslony pustak. ale fakt - gdybys miala prace inna, byloby wiecej mozliwosci do poznania ciekawszych facetow. rozwac inne opcje zamiast sie zamartwiac malo interesujaca praca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ja kiedyś
krótko pracowałam w klepie zoologicznym, wszystkie sąsiadki przyłaziły mnie oglądać, chociaż żadna nie miała zwierząt, przychodziły, oglądały, kupowały 10 deko karmy na wagę(coś musiały kupić przecież żeby nie było że przyszły po nic) wybierały przebierały pół godziny:D ganiały mnie po sklepie całym a potem 10 deko karmy po 3,50:D ludzie są pojebani:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononononon
ja bylem w monarze kilka lat temu. Pracowalem w lesie albo mylem kible w tartaku. Teraz jestem kierownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
za rok chcialabym isc do szkoly, w tym roku sie nie uda bo jest malo ludzi, nie dadza mi wolnego na szkole. ale na pewno cos tam jeszcze skoncze, choc czas goni bo mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydliwa panna84
ononn pocieszajace :) Ano tacy sa ludzie, jak maja szczescie pracowac w innych zakladach niz handel gdzie nikt ich nie oglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość majętna wdowa, emerytka
z wyższym wykształceniem. Pracować nie muszę, renta po mężu [2 razy wyższa niż moja emerytura]zapewnia mi życie na poziomie nieco wyższym od średniego. A pracuję w pensjonacie na etacie kucharki. Moje dzieci {dobrze sytuowane] na początku usiłowały odwieść mnie od tego pomysłu, teraz machnęły ręką. Powód? - widzą szczęśliwą matkę. Od zawsze uwielbiałam gotować, łączyć smaki - nie miałam takiej możliwości - ze wzg, na pracę moją i mojego męża pozostawało mi godzić się na jedzenie w restauracji lub korzystanie z usług naszej kucharki. Teraz mogę się nareszcie wyżyć, mogę być autorką zaskakujących dań, i jeszcze mi za to płacą! Jak pachnę po wyjściu z pracy? Pewnie niezbyt apetycznie, ale od czego jest woda i mydło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mówisz że masz
Wykształcenie średnie. Może spróbuj zapisać się do szkoły policealnej na kierunek który cię interesuje. Będziesz miała zawód a jak dobrze pójdzie to może i swój zakład otworzysz. Moja koleżanka zrobiła kosmetyke później zapisała się do urzędu pracy i dostała dofinansowanie na rozpoczęcie działalności i teraz ma swój salon urody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna ciagle od roku
wiesz przyznam ci sie szczerze,ze mi by sie twoja praca zabardzo nie usmiechala,ale jak sie nic nie ma to trzeba brac co daja,taka prawda. a czemu ludzie sie smieja? bo mysla sobie,ze musisz byc nikim skoro pracujesz w hipermarkecie(ludzie uwazaja,ze wiekszy prestiz maja np sklepy typu zara,czy jakies zwykle a nie sieciowka) mysla,ze skoro tam jestes to ciagle smierdzisz ryba maja satysfakcje ze oni nie musza odwalac taka smierdzaca robote wszedzie ludzie smieja sie z np sprzataczek,smieciarzy,kasjerek.moze poza Pl troche mniej bo jednak zarabiaja normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstydzisz sie dlatego ze inni sie smieja? a sami co? tacy wyksztalceni z wlasna firma?olej jak ktos napisal wyzej, zadna praca nie hanbi. zadna!!!!! w zyciu bym nie pomyslala zeby smiac sie z kogos dlatego ze pracuje tu czy tam. wrecz przeciwnie, mam szacunek bo gdyby nie sprzedawcy, sprzataczki itd bylby jeden wielki balagan na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×