facet powiedzial, ze podczas sexu leze jak kloda

powiedzial to niby zartem ...niby...jestem poczatkujaca w sexie, on ma spore doswiadczenie...no kurcze ale gdy kochamy sie w pozycji klasycznej to nie leze tylko...caluje go, glaszcze po plecac itp...co mam jeszcze robic ?

bb

mi tez tak kiedys mowil :D no ale co mozna robic bedac pod nim? :)

np masować jajeczka, całować sutki, sciskac nogami jego pośladki, wic sie jak zmija:) dużo żeczy zamiast leżenia jak kłoda.

Żeczywiście!

"np masować jajeczka" W pozycji misjonarskiej? Trzeba chyba mieć bardzo długie ręce.

Mój np lubi jak go lekko drapie jęczę splatam nogi na jego plecach jajkami się zajmuję gryzę no dużo tego jest!

Ja chyba wiem czego mu brakuje. Zacznij do niego mówić. Jakieś kręcące go teksty. Oczywiście jeśli nie jesteś zajęta głośnym jęczeniem - jeśli tak to lepiej nie przerywaj. Możesz mu na przykład mówić: "Rżnij, mnie rżnij, kary ogierze!" "Wal do końca szybko jak pepesza!" "Rozjedź mnie Maniek!" (Jeśli spyta kto to Maniek dyskretnie zmień temat). "Oj, ochrzcij mnie, mój ojcze!" (W razie czego powiedz, że akurat myślałaś o ostatniej mszy). "Jazda, szefie, jazda!" (Powiedz, że się przesłyszał). Na pewno nie zarzuci Ci więcej żeś kłoda.

do jego jajek nie dosiegne niestety, sciskam nogami jego posladki, jecze gdy jest mi dobrze, czyli bardzo czesto...;/ a takie jeszcze male pytanko...co robicie z rekami w pozycji na jezdzca?

Wiwijam do góry no nie żart :) chwytam jego ręce i trzymam na moich cyckach albo wyginam i po jajkach a co :) ale dobre pytanie

No jest cała masa możliwości. Myślałem, że wystarczy jak kobieta będzie robiła to co jej sprawia przyjemność, na przykład może sobie pieścić biust, co mnie osobiście nakręca. Ale faktycznie gama możliwości jest bardzo duża. Na przykład może okładać partnera po torsie rózgą i krzyczeć: "Byłeś bardzo niegrzeczny Jasiu! Musisz więcej pracować! Staraj się bardziej!"

Dobre uśmiałem się!

Wiesz co zrób ? Wykaż aktywność i kopnij go z całej siły w jaja. To przestanie ci tak mówić hehe :D

kłody się rżnie

stary satyr- ale sie usmialam;D

A ja sie przez chwile zastanowiłam, czy SSatyr ma na imię Jasiu :D Autorko - a może raz się połóż naprawdę jak kłoda, nie rób absolutnie nic i niech poczuje różnicę? :D

-> Nei_nei : Akurat nie nazywam się Jaś, ale jeśli Ty mnie będziesz okładać rózgą to możesz do mnie tak mówić. Założę jeszcze krótkie spodenki i podkolanówki a Ty mnie będziesz karcić!

Jasiu :D A woreczki z grochem pod kolana tez mogą być?

umre ze smiechu przez was :D :D :D ja mam swoj patent jak jestem pod nim :) jest wniebowziety :) oczywiscie nie powiem co to :P