Ile pracujecie ?? Standardowe osiem godzin??

Ja zaczynam wymiękać.....Od dwóch tygodni nie potrafię wyjść z pracy przez 19 ( a zaczynam o 8 ), a w tym tygodniu nie schodzę poniżej 12 godzin na dobę, wczoraj siedziałam 13, dzisiaj 14. Zaczynam wymiękać. Czasami miewałam ciężkie okresy, ale nigdy aż tak;/ A jutro znowu idę do pracy, bo mam coś do skończenia.

dziś pracowałam 3 godziny

tez zaczynam ok.8, a wychodze przewaznie miedzy 18 a 19. Wedlug umowy powinnam konczyc prace o 16:45

mało się staracie by dobrobyt oj! czyzny budować

najdluzej 11 godzin i to bylo o 3 godz. za duzo :o nie wiem jak ludzie potrafia tyle pracowac moj mozg po 8-ej godz juz nie dziala normalnie :D

zaczęłam o 8 .30 skończylam o 11.30

ja zaczynam o 8, a kończę tak średnio po 16 :)

tryb pracy 12/24. 12/48. wiecej urlopu za turnus ^^

za komuny bylo lepiej, nie to co ten cholerny kapitalizm :o

czy sie stoi czy sie lezy... :D

jak było trzeba i nie narzekałam. taka praca, jak się nie podoba, można odejść. z czasem odeszłam :P a tak na marginesie, to po 8 godzin już chyba tylko w urzędach się pracuje, chociaż i tutaj bywają nadgodziny. w firmach prywatnych 8 to minimum, 10 standard, a jak trzeba to i po 16 godzin się pracuje. PRL i kasa za nic dawno skończone

o zesz w morde................, jak ci lepiej za komuny to Białoruś i Korea Północna czekają:)

Ja roznie, swoja firma, wiec te 8 godz to min.

Tylko że ja niestety mam tylko te 12 bez tych 24 przerwy;/ Jedyny plus to taki, że trochę schudłam.

w polsce pracowalam po 12 co drugi dzien, tutaj w barze i restauracji pracowalam po 6, teraz pomagam "tesciowej" w sklepie i pracuje po 7 godzin

a ja w każdej firmie , w której pracowalam ,pracowałam 8 h dziennie, i byli to prywaciarze i firma z zachodnim kapitałem :P mam chyba szczęscie

Bo tylko w Polsce tyle się pracuje i nic się z tego nie ma.

Wlasnie nienawidze Polski za te wszystkie pieprzone podatki! Chcialabym kogos zatrudnic, ale jak wiem, ze max dla mnie to min zarobki, to az mi glupio i wole sama zapieprzac.

staram sie nie siedziec dluzej niz 8 godzin, ale to sie rzadko udaje, bo moje obowiazki sa scisle powiazane z obowiazkami innych, wiec jesli ktos nie dostarczy mi swojej "dzialki" na czas, to ja nie moge zaczac swojej, a ze ostatnio sie wszystkim terminy sypia i kazdy jest przeladowany robota, to siedze sobie po 10-11 godzin w pracy. dzis sie zbuntowalam, wylogowalam sie z systemu i poszlam w piiip po 8 godzinach, nie bede se weekendu szarpac bez sensu, ale o poniedzialku mysle z pewna obawa ;)

nie tylko ja akurat mialam szczescie.. tutaj standart to praca od 9 do 13.. 2 godziny wolnego na obiad i od 15 do 21

12 godzin? oj malo zadluzone leniuszki

ja pracuję od 8 do 14 na jednym etacie, potem od 14 do 22 na drugim. W tej samej firmie, ale na 2 roznych stanowiskach. Ale zarabiam marnie i tak

Do ejoj I tak non stop ciągniesz 14 godzin??

kończę o 16,30 i zaczynaqm gdzie indziej o 17-ej do 22,30,ale mam dobre wynagrodzenie a obiad w samochodzie w czasie jazdy do klienta lub bez.Zjem w Sobote czyli 6-tym dniu tyg.

ptasiek , załóż w końcu temat o tym że nie masz kredytu hipotecznego zamiast sie tym ciągle chwalić na lewo i prawo

Czyli nie jestem jedyna....

7,35 taka norma czasu pracy w służbie zdrowia nie wysiaduję dupogodzin

Ewa, 33 i bardzo dobrze robisz..

przez tą skurwiałą unie aby mieć co jeść i za co książki kupić do szkoły dzieciakom pracuje po 12h, porażka

....