Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żałuję, że nie odeszłam

żałuję, że nie odeszłam kilka lat temu od męża

Polecane posty

Gość żałuję, że nie odeszłam

a miałam szansę. kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
nienawidzę go, a kiedyś kochałam. wyszłam za mąż z miłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiapsióła
chyba nigdy nie jest za pózno ? jak to mowią lepiej pozno niz wcale !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz to nastąpi
nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
chyba jest za późno. kurwa, przerypałam życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiapsióła
co znaczy za pózno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
teraz nie mam siły. jestem w dołku, nie dam rady :( nie mam gdzie się wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiapsióła
a czemu teraz chcesz od niego odejsc, co ci zrobil ? jest dla ciebie niedobry ? nie daje ci kasy ? pije , pali czy moze cie bije ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
pije. coraz więcej. robi się to niebezpiecznie za często. zwykle odbywało się to tak, ze piliśmy na jakcihs imprezach, weselach, ale niedużo i nieczęsto, bo dziecko musieliśmy do babci wozić. ja często byłam kierowcą i nie piłam. a w ostatnich latach on zaczął organizować co jakiś czas romantyczne wieczory dla nas, wino, film. wypijaliśmy ze dwa wina, było fajnie, tak co około 2-3 miesiące. głupio to brzmi. ostatnio on coraz częściej mnie na to namawia, a jak się nie zgadzam, to foch od niego. i wtedy pije sam. nie chcę tyle pic, nie lubię. teraz leży pijany od południa. on zawsze pije sam. doszłam do wniosku, że to picie ze mną było tylko pretekstem nie po to, by był miły wieczór, tylko by się napić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
nic nie zrobię, by przestał pic, bo co mogę? nienawidzę alkoholu, bo życie nam niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSOBIEjaa
To iedy on pije ,jak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuję, że nie odeszłam
co za różnica, ile pije, za dużo. kradnie pieniądze domowe, kłamie, robi wstyd przed ludźmi, nie szanuje mnie i córki :( wyszedł. może go jakiś samochód telepnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×