Mam 30 lat i nic nie mam, a jestem facetem

Dzisiaj robię bilans mojego życia, bo zastanawiam się czy z takimi atrybutami albo raczej ich brakiem, znajdę jeszcze jakąś dziewczynę. Bo z bilansu wygląda, że jestem zwyczajnym gołodupcem ;) A więc tak: - kobiety - nie mam i nigdy nie miałem - kasa- może z 10 tys. oszczędności - własne mieszkanie lub dom - brak, nie licząc działki pod budowę, mieszkam ze starymi - praca - taka sobie, jest średnio - samochód - brak, ale prawko mam prawie 10 lat - wykształcenie - prawie wyższe, za 2 miesiące powinienem mieć obronę Żeby strzelić sobie jeszcze samobója dodam, że jestem facetem i mam prawie 30 lat. Czy są gorsi ode mnie ???

Zapewne są, choć faktycznie, obiektywnie rzecz biorąc to nie jesteś dobrym kandydatem na faceta. Natomiast zakochiwanie się nie jest obiektywne, a baaardzo subiektywne zatem nie marudź.

Nie marudzę tylko zastanawiam się jak kobiety postrzegają takiego faceta jak ja. Czy związałaby się jakaś z kimś takim jak ja, uwzględniając że prawie nie mam nic ???

nie wiem czy to wygłup, czy naprawde tak myślą faceci, a najgorzej jeśli myslenie takie wynika z wiedzy o kobietach, nabytej, zasłyszanej. proponuję olewac od razu panieny, które interesują się waszym stanem posiadania. O miłosci nie słyszeliście czy co?!?!?!

Odpowiadając na Twoje pytanie autorze, Tak, jest szansa, że znajdziesz takową kobietę, która nie będzie patrzyła na stan Twojego posiadania.

A ja rocznik 1978. -Dziewczyny brak. -pracy brak ,czasem dorabiam. -samochod brak, prawko jest. -mieszkanie własne jest ale nie mieszkam w nim ja tylko mama która mnie wywaliła z domu. -oszczednosci brak Co ja mam powiedzieć? wykształcenie średnie.

Nie masz na co narzekać, jesteś spoko gość. Masz robotę, prawko, masz gdzie mieszkać, jakieś tam oszczędności. Jesteś wartościowy facet w porównaniu do łysych dresów co to po bramach wystają i żebrzą o piątala na piwo, albo patrzą co by tu komu zaje*ać. Inna sprawa, że laski wolą takich właśnie "męskich" dresów j.w. :D

Matko facet masz wszystko na prostej. Jakoś widzę, że już wszystko idzie w najlepszym kierunku. Ja za to przegrałam życie a mam o 2 lata więcej od Ciebie. Nawet Ci troszkę zazdroszczę.

Tylko wszyscy doskonale wiemy, że od faceta w moim wieku czegoś się już wymaga, czegoś powinien się dorobić a ja pod tym względem nie wyglądam najlepiej.

jak jestes przystojny to mozesz i nawet pod mostem spac. dla kobiet najwazniejsza jest albo kasa albo wyglad.

No coź Ja mam 33 lata dziewczyny brak mieszkanie - kawalerka samochód - jakiś tam jest ale raczej żeby przewieźć tyłek wykształcenie - licencjat praca - od 2 miesięcy bezrobotny Ja już się nie łudze i jadę na ręcznym 2-3 razy w tygodniu

Jak mówię, jesteście wartościowi goście, a nie gołodupscy drese-złodziejaszki.

a oni dalej swoje :) kto co ma i ile zarabia :) ludzie

A co mi tam ponarzekam sobie. Ale jesteście wolni i macie otwarta drogę do wszystkiego. A ja cóż ja rozwódka z dzieckiem, już się nawet nie łudzę, że kiedys z kimś będę. Brzydka nie jestem i co z tego skoro ostatni stałam się wrogiem nr one okolicznych mężatek, bo rzekomo za bradzo się na mnie patrzą. Jak kiedyś w mini wyszłam do kościoła to komentarzom nie było końca. Chyba sobie pożyczę tę worek po ziemniakach od Górniakowej.

Bywa gorzej, serio :)

nie masz po co żyć nie ruchasz -nie żyjesz

A ja jestem podobny do Ciebie autorze z ta różnica, że nie mam działki pod budowę, mam za to niezły (prawie sportowy) samochód, choć kilkunastoletni i mam tylko maturę. Reszta podobnie jak u Ciebie. Uważam, że jesteśmy wartościowi goście jak mówi Filip :)

cytat: "nie wiem czy to wygłup, czy naprawde tak myślą faceci, a najgorzej jeśli myslenie takie wynika z wiedzy o kobietach, nabytej, zasłyszanej. proponuję olewac od razu panieny, które interesują się waszym stanem posiadania. O miłosci nie słyszeliście czy co?!?!?!" poza bajkami, w realu słyszałem o pytaniach o zarobki, leceniu na wygląd nawet jak koleś jest gnój, ćpun i cokolwiek tam jeszcze

"Uważam, że jesteśmy wartościowi goście jak mówi Filip " I to jest prawidłowe podejście.

Widzę że jesteś bardzo zdołowany, a Twoje życie dopiero się zaczyna nie pisz prawie tylko zrób to, jeśli myślisz że jesteś nikim to takim możesz się stać! Zmień tok myślenia a życie będzie znacznie lepsze nie dawno myślałem podobnie a mam trochę więcej lat, znalazłem kurs bezpłatny i dotarło do mnie że samo nic się nie zrobi jeśli chcesz tu masz linka i przemyśl to http://tadeuszadamek.pl/kurs/index.html pozdrawiam

Offermo, No faktom zaprzeczać się nie da... ale można działać aby zmienić otaczającą rzeczywistość i do tego podejście jest już przydatne.

@ offerma - dołujesz sie na własne życzenie. Nie udzielaj tego jadu innym ;)

kurde nie masz tak źle autorze - kobiety - nie mam i nigdy nie miałem Ale zawsze możesz mieć czy to takie trudne.jeśli nie będziesz próbować to nie będziesz mieć taka prawda trzeba szukać. i uwierz mi sparzysz się nie raz. - kasa- może z 10 tys. oszczędności no ale zawsze coś :). a oszczędności są ważne lepiej trzymać a nie wydawać na głupoty. - własne mieszkanie lub dom - brak, nie licząc działki pod budowę, mieszkam ze starymi no właśnie a czemu by nie wybudować czegoś na działce i przeprowadzić się albo sprzedać i kupić kawalerkę. jeśli jesteś sam to po co masz się wyprowadzać od rodziców jak znajdziesz kobietę to tak ale narazie nie masz po co. - praca - taka sobie, jest średnio no ale może będzie lepsza głowa do góry ważne że jest :). - samochód - brak, ale prawko mam prawie 10 lat no zależy gdzie mieszkasz bo jak masz dobrą komunikację i fajny dojazd do pracy to kupno auta będzie jedynie zbędnym wydatkiem. niewiem czy twoi starzy mają. - wykształcenie - prawie wyższe, za 2 miesiące powinienem mieć obronę no i git. zaraz skończysz studia będziesz miał więcej czasu i odżyjesz.

No fakty sa faktami, ale co z tego. Mamy do gara co włożyć ? Mamy. Mamy pracę ? Mamy. Mamy dach nad głową ? Mamy. A że nie dupczymy to co z tego ? TO jakiś cel jest, jakiś obowiązek ?

Podobny, spokojnie, nikt tu chyba nie chce wam ubliżać. Po prostu obiektywnie rzecz ujmując autor i... Ty (podobny do autora) macie mniejsze posiadanie niż co poniektórzy... a większe niż zdecydowana większość ludzi na tym świecie. Zaś co do dupczenia - dla niektórych jest to cel :P

Twoje dołowanie mu za to pomoże, tak ?

no dobra, Offerma chce wam trochę naubliżać :P

Nie musze ruchać ! Ale masz racje ŚOR mamy więcej niż zdecydowana większość na tym globie.

Ale ja się nie łudzę, nie musze się rozczarowywać, bo mam świadomość że nic specjalnego mnie nie czeka. Ale nie jest źle, to tez trzeba zauważyć i docenić.

Offfermo a skąd wiesz co będzie jutro? Może wszystko w jednej senundzie sie odmieni. A autor tematu wg mnie ma wszystko co młody człowiek mieć powinien. 70% społeczeństwa w Polsce zyje na niższym statusie. A tyle małżeństw mieszka z rodzicami czasem dopiero po kilkunastu latach się wyprowadzają. Więc nie dołuj nikogo, bo ja najwieksza ofiara losu wiem, że będzie dobrze.