ja juz nie wiem gdzie w polsce mozna godnie zarobic

*minerwa* no ale własne gabinety , firmy itd , to też tylko dobrzy fachowcy z sukcesem mogą poprowadzić nie takie to proste

Kasiorek ludziom raczej pewność zarobienia stabilnej kwoty jest potrzebna szanse to praktycznie mogą być w każdym przedsięwzięciu ,nawet w takim całkiem na pozór nielogicznym. grając w lotto też każdy ma szansę wygrania , ale pewności nie ma nikt poza tym to mi się wydaje ,że system MLM ma zasadniczą wadę . trudno do niego przekonać kolejnych chętnych , bo wiedzą,że w jakiejś części muszą się dzielić wypracowanym zarobkiem z liderami i innymi stojącymi wyżej w hierarchii systemu.

można, tylko trzeba myśleć:> jak idziecie na jakies socjologie albo inne bzdety to nie liczcie na nic. Trzeba wybierac kierunki studiow, kształcenia, ktore są rzadkie! Np. zamiast filologii angielskiej - węgierską :P ponoc tlumacze po hungarystyce są poszukiwani. Ja wybrałam fizykę techniczną i uwierzcie, ludzie już na studiach dostają kase od przyszłych pracodawców, jak podpiszą umowę, że po studiach min. 5 lat u nich przepracują (rzecz jasna tylko ci dobrzy studenci).

Ludzie po rzadkich filologiach są poszukiwani przez korporację, jest jakiś 2-letni projekt, bierze się typa, eksploatuje, a potem kopie w tyłek :)

A jaka jest recepta na tą samodzielność i nie napracowanie się? Kasiorku jak zdobyć te pieniądze?

Menel z ławeczki no fakt ,prawo jest pisane dla maluczkich każdy z nas kto pracuje ma obowiązek ponad połowę wypracowanych pieniędzy oddać do wspólnej kasy państwowej. w mojej firmie wszelkie podatki znacznie przewyższają wartość wynagrodzeń netto. fajnie byłoby gdybym mogła kazdemu pracownikowi wypłacac płacę jako brutto i gdyby ZUS był dobrowolny. ciekawe jak wielu chętnych byłoby na wpłacanie do ZUSu 40% swojego wynagrodzenia na poczet starości . ciekawe czy ci bardziej rozgarnięci nie woleliby te pieniądze chociażby co miesiąc ulokować na % w banku .

Zgadzam się z autorką tematu... W Polsce prędzej osiwiejesz nim się czegoś dorobisz... ktoś tam pisał , że najpierw trzeba z siebie coś dać , pokazać , bo pracodawca za darmo nie da- ja niegdyś robiłam jak wół, wszystko byle tylko więcej zarobić i pokazać, że potrafię i chcę, ale nie warto- żeby dostać do głodowej podstawy premię w wys. 300 zł trzeba było 'szefunciowi' zebrać w kasie limit rzędu 40 tysięcy- to nie jest wyzysk ?? ja 300zł on 40 tys. ale człowiek robił, bo inaczej nie zjesz !

Kasiorek w wielu tematach zgadzam się z tobą ,ale nie opowiadaj ludziom ,że każdy kto do was się podczepi ,może leżeć bykiem,a pieniądze płyna strumieniem. każdy kto zdecyduje się na sprzedaż bezpośrednią musi się ostro nachodzić by sprzedać produkt .te produkty są z reguły drogie ,ich prawdziwa wartość wytworzenia bardzo niska,a klient nie może liczyć na prawo do reklamacji. zbudowanie sieci ,by potem odnosić z niej dodatkowe,lub podstawowe profity,to też wymaga czasu i wysiłku. jakoś nie widziałam ,żeby ktoś z was oferując towar ,był zaopatrzony w kasę fiskalną jesteście więc niezdrowa konkurencją dla handlu stacjonarnego,działającego legalnie i płacącego podatki

więc właśnie...i jakie z tego wniosek?...że najwyższy czas zacząć pracować na siebie a nie na kogoś

// Kasiorek2010 Ja pracuję z dość drogim produktem i w moim przypadku DG założyłem dopiero jak dochody przekroczyły 5000 zł. Do tego momentu obchodziło się bez karmienia złodziei z urzędów. // A to ? kto pisał ? Do czego więc namawiasz ludzi ? Poniesiesz później tego prawne konsekwencje jak kogoś takiego namierzy US ?

maybe czy to znaczy ,że ta firma od perfum daje ci towar do sprzedaży za darmo,albo po swojej cenie zakupu,czy po koszcie produkcji? czy to znaczy ,że ta firma nie zarabia na was? a może to firma charytatywna, może żyje na koszt państwa ,czyli nas wszystkich?

joj to nie do końca tak jest. Na pewnym etapie musimy mieć działalność i wystawiać faktury za sprzedany towar. Poza tym wcale nie musi być on drogi. W mojej firmie butelka perfum dla osoby zarejestrowanej kosztuje 45 złotych. Przecież to nie majątek. Budowanie struktury faktycznie wymaga czasu, ale za to jaki jest później efekt. Ludzie,którzy pracują na normalnych stanowiskach za np. 1000 zł pewnie będą za rok czy dwa zarabiać tyle samo. No może dostaną 200-300 złotych podwyżki. A w MLM za rok można zarabiać pięć razy tyle ile dzisiaj. A za kolejny rok jeszcze więcej. I wiesz,że nie nabijasz nikomu kasy, tylko robisz to dla siebie.

"czy to znaczy ,że ta firma nie zarabia na was? a może to firma charytatywna, może żyje na koszt państwa ,czyli nas wszystkich?" joj wiadomo,że każda firma zarabia, ale skoro my kupujemy te perfumy po 45 zlotych to nie sądzę,żeby to były jakieś wielkie pieniądze na jednej butelce. Poza tym dla mnie to nie ma znaczenia. Najważniejsze,że ja zarabiam. Nie jest dla mnie problemem,że ktoś ma więcej. To nie jest tak,że ktoś nade mną zarabia więcej. Jak się mniej stara to zarabia mniej.

maybe 45zł za dobre perfumy to rzeczywiście baaardzo tanio ale wy nie oferujecie za te pieniądze perfum to tylko marnej jakości woda kwiatowa to woda co najwyżej ochrzczona małą kropelką perfum produkty waszej firmy nie miałyby szansy na sprzedaż w handlu stacjonarnym ,nie wytrzymałyby konkurencji z innymi produktami cały pic na tym polega by znaleźć produkt o niskiej cenie produkcji i nadać mu "wyjątkowej wyjątkowości" by sprzedając go z np 300% zyskiem klient odnosił wrażenie ,że kupuje sobie luksus za pół jego wartości.

"45zł za dobre perfumy to rzeczywiście baaardzo tanio ale wy nie oferujecie za te pieniądze perfum to tylko marnej jakości woda kwiatowa to woda co najwyżej ochrzczona małą kropelką perfum" joj nie możesz tak pisać, jeśli nie znasz produktu. Nasze perfumy są zaperfumowane w 23%. To bardzo dużo. I naprawdę są bardzo dobrej jakości. A zapachy oczywiście znane każdemu. Jak chcesz to wyślę Ci próbkę? a przekonasz się sama. Czy myślisz,że perfumy np. Chanel nie mogłyby kosztować tyle. Mogłyby, ale płacimy za renomę firmy, reklamy itp. Ich produkcja nie kosztuje pewnie więcej niż naszych.

mi się wydaje że mozna godnie zarobić ale trzeba miec glowe na karku. przede wszystkim to pracowac czy chodzic na praktyki juz na studiach w miare możliwości, jest sporo pracy dla młodych, w eniro np. Ja tu już pracuje 1,5 roku i jestem zadowolona, moge sobie opłacić studia. co będzie dalej zobaczymy ale myśle że to doświadczenie jakos zaprocentuje w przyszłosci.

"Spróbuj sama ocenić. Jeśli ja powiem, że mam coś, co kosztuje 2000 zł (jednorazowy wydatek) i pozbawi cię potrzeby kupowania leków choćby tylko na przeziębienie i grypę na całe życie dla całej twojej rodziny, to czy jest to wygórowana cena? Nawet gdyby się okazało, że cena produkcji wynosi ledwo 500 zł!" powiem ci ,że bez twojego cudownego leku i innych mniej cudownych z aptek ,wielu ludzi nie ma potrzeby zażywania lekarstw .znam wielu ,którzy nigdy u lekarza nie byli i są zdrowi. powiedz mi jaką gwarancję dajesz tym naiwnym pacjentom .czy w ogóle dajesz? bo jeżeli mówisz ,że po zażyciu tego "leku" do końca życia będę zdrowa,to chyba nikt na wiarę ci nie wierzy. zapewne dajesz więc gwarancję na piśmie z mozliwością żądania wyyysokiego odszkodowania gdyby wiara zawiodła . w związku z tym zapytam : czy jesteście odpowiednio wysoko ubezpieczeni na wypadek zbiorowych pozwów o odszkodowania? czy może ta wasza dzialalność biznesowa jest zwolniona z wszelkiej odpowiedzialności , bo po prostu nie wiadomo kogo pozwać o odszkodowanie?

// Kasiorek2010 Ja pracuję z dość drogim produktem i w moim przypadku DG założyłem dopiero jak dochody przekroczyły 5000 zł. Do tego momentu obchodziło się bez karmienia złodziei z urzędów. // A to ? kto pisał ? Do czego więc namawiasz ludzi ? Poniesiesz później tego prawne konsekwencje jak kogoś takiego namierzy US ?

//Spróbuj sama ocenić. Jeśli ja powiem, że mam coś, co kosztuje 2000 zł (jednorazowy wydatek) i pozbawi cię potrzeby kupowania leków choćby tylko na przeziębienie i grypę na całe życie dla całej twojej rodziny, to czy jest to wygórowana cena? Nawet gdyby się okazało, że cena produkcji wynosi ledwo 500 zł!// No proste :D , kolejne panaceum na zło całego świata , co go goli , pindoli , krawaty wiąże i usuwa niechcianą ciąże . Takie cuda sprzedawane były od zawsze jak świat światem tak jak i naiwnych na nie amatorów nie brakowało i jak widać nie brakuje . Ty ? , OSZUST ? Odpowiesz na moje pytanie ?

maybe dziękuję za próbki , nie używam wód perfumowanych , nie używam żadnych substytutów raz na 2-3 lata dostaję w prezencie mały flakonik dobrych,prawdziwych perfum ,takich oleistych , którymi wystarczy tylko musnąć ,a zapach zostaje przez kilka dni. odzież nawet po praniu dalej pachnie. nie chce mi się tu robić kalkulacji , opłacalności kupowania ,ale uwierz na słowo,że kupowanie waszych "perfum" za 45zł to wyjątkowa rozrzutność ,mnie na nią nie stać.

Najlepiej prowadzić swoją działalność gospodarczą i samemu sobie być szefem.

joj ja tez używam oryginalnych perfum, stąd wiem,że nasze są dobrej jakości i trwałe. Oleiste perfumy? jeszcze się z takimi nie spotkałam. Chyba,że coś innego miałaś na myśli?

//bieu bieu@tlen.pl'; Najlepiej prowadzić swoją działalność gospodarczą i samemu sobie być szefem. // Też tak myślę , aczkolwiek wówczas szefów masz niezliczoną ilość :D Dlaczego ? , zapytasz ? Bo Twoim szefem jest każdy Twój klient , nawet ten najmniejszy :D Że o armii krwiożerczych jak piranie urzędasów nie wspomnę :D

Uwaga ! Kasiorek to oszust i naciągacz . Odpowiesz na moje pytanie ?

maybe skoro używasz oryginalnych 100% perfum ,to powinno być jasne dla ciebie,że o konsystencję oleistą ,a nie wodnistą mi chodziło.

Menel z ławeczki "Też tak myślę , aczkolwiek wówczas szefów masz niezliczoną ilość Dlaczego ? , zapytasz ? Bo Twoim szefem jest każdy Twój klient , nawet ten najmniejszy Że o armii krwiożerczych jak piranie urzędasów nie wspomnę " to prawda,ale praca na swoim daje poczucie wolności w większym stopniu niż praca na etacie.

Kasiorek "Pozwać każdy może, gdyż na opakowaniu podane są wszelkie dane producenta i dystrybutora. Od 2 lat żadnych szkód nikt nie zgłosił, więc, niema za co pozywać." od dwóch lat? może gdyby od 20lat ,to mogłoby być wiarygodne. ale zapewne za chwilę preparat zmieni nazwę i w razie gdyby zażywający go ludzie normalnie zaczęli łapać grypę, to się wytłumaczy ,ze tamten jeszcze nie był idealny ,ale ten pod nowa nazwa to już same cuda czyni.

//joj to prawda,ale praca na swoim daje poczucie wolności w większym stopniu niż praca na etacie.// I tak i nie :) . Etatowiec odwali swoje godziny , zatrzaskuje drzwi firmy i wszystko ma w doopie . Właściciel ? , nigdy !!! Etatowiec jedzie na urlop, komórkę firmową zostawia w domu , właściciel ? najwięcej spraw, problemów, klientów ma właśnie na urlopie :). Wypoczynek ? , jak cholera :D Najlepiej jeszcze z komputerem jeździć , bo poczta, bo banki, bo.........

Kasiorek "Napiszę bardziej prosto - nie mam na myśli lek, preparat czy inną substancję." to może napisz jasno o co chodzi mam nadzieję ,ze nie jesteś uzdrawiaczem,że rękoma leczysz

Menelu "I tak i nie . Etatowiec odwali swoje godziny , zatrzaskuje drzwi firmy i wszystko ma w doopie . Właściciel ? , nigdy !!! Etatowiec jedzie na urlop, komórkę firmową zostawia w domu , właściciel ? najwięcej spraw, problemów, klientów ma właśnie na urlopie . Wypoczynek ? , jak cholera Najlepiej jeszcze z komputerem jeździć , bo poczta, bo banki, bo........." no masz rację,tak jest u większości przedsiębiorców. te niedogodności można złagodzić zatrudniając dobrego managera na dobrej umowie, zatrudniając dobrego księgowego, do tego dobra sprawdzona organizacja i można sobie pozwolić na wyjechanie tam gdzie nie ma zasięgu.