niebieskie wlosy ratunku

a wiec tak od poczatku wczoraj nalozylam na wlosy lodowy blond loreala wlosy wyszly niebieskawe wyslalam meza po nastepna farbe syoss jasny blond ale wlosy sa nadal niebieskawosiwe co robic co mi doradzicie? poza fryzjerem bo teraz nie bardo mnie stac wydac 150 200 zl

farbować na kolejne odcienie, wystarczy umyć włosy kilkakrotnie. ja zafarbowałam ciemnym blondem i wyszły mi zielonkawe refleksy :-/

dekoloryzacja w salonie do którego chodzę to 300-400 zł

najpierw rozjaśniaczem lekko a potem dwie farby tego samego koloru z palette lub naturii. (jedną - umyj wlosy - drugą) moja kolezanka mikala ten sam problem i ciezko bylo ale sie da http://25pln.pl/darmowe-doladowanie,jWe9oomDF2.html

mnie niestety nie stac na takie wydatki a tez chce wygladac na zadbana kobiete to chyba normalne

Ni stosowałam ( nas szczęście), słyszałam jak fryzjerka klientce mówiła.

a możesz wkleić zdjęcia tych włosów, one wyszły Ci całe niebieskie??? Czy jakieś pasma są tylko tego koloru??

przeciez po kilku myciach ci zejdzie ten odcien - normalne jak naklada sie popiele,platyne( zimne odcienie) ze wychodza czesto od razu po farbowaniu z odcieniem, niebieskim, fioletowym . Spokojnie po kilku myciach glowy sie to wymywa

odrosty maja ladny kolor blond a reszta jest w calosci niebieskosiwa

myłas juz te włosy jak Ci radziłysmy??

wlasnie wrocilam umylam je chyba ze 4 razy ale kolor niewiele sie zmienil

musisz czekać i myć ten szajs.. nie nakładaj teraz żadnej farby..jak nałożysz cieplejszy blond to zielone Ci wyjdą.. bo... żółty plus niebieski równa się zielony.. jeśli już to brąz..ale to Ci sie wypłucze za jakis czas.. na przyszłość idź do salonu nałożyć farbę..

a umyłaś płynem do naczyń, czy szamponem???

szamponem

dzieki sprobuje i dam znac jaki efekt

jestem juz po tym zabiegu...efekt przyznaje jest odcien niebieski zniknal calkowicie

polecam kąpiel rozjaśniającą, wczoraj mi wyszły siwo-niebieskie włosy i to mi właśnie uratowało, szampon przeciwłupieżowy też działa ale często potrzeba czasu by to zmyć.

Miałam taki sam problem. Miałam jasne blond włosy w kolorze platyny i chciałam trochę ocieplić odcień na bardziej złocisty. Ekspedientka w drogerii poleciła mi farbę Garnier superjasny beżowy blond. Tragedia, moje włosy stały się siwo-beżowo-niebieskie po 10 minutach trzymania farby. Poleciałam szybko do drogerii z tym super efektem na głowie. Tym razem zaproponowano mi szamponetkę z Joanny bodajże piaskowy blond. Włosy dalej pozostały niebieskie a dodatkowo przybrały dużo ciemniejszy odcień. Postanowiłam działać sama bez pomocy super znawczyń z drogerii. Ciepły odcień włosów zawsze uzyskamy podczas zabiegu rozjaśniania. Kupiłam rozjaśniacz z syossa (do 8 tonów), wymieszałam z szamponem i maską do włosów, nałożyłam na dosłownie 15 minut. Włosy odzyskały dawną jasność i dodatkowo piękny złocisty odcień, bez śladu siwizny, czyli to o co chodziło mi na początku. Niestety nikt nie zwróci mi wydanych na marne pieniędzy i kondycji włosów po 3 krotnym farbowaniu wciągu 2 godzin.

Bo farbowanie białych włosów na inne odcienie niż ciemne to bardzo ryzykowna zabawa :o

Najlepiej tutaj zdziala arszenik

A ja myje włosy szamponem przeciwlupiezowym, kolor szybko się zmywa, przesadzilas z tym blondem też rak kiedyś zrobiłam i włosy niebieskie,z takich ekstremalnych sposobów to babki nakładają sobie na głowę uwaga koncentrat pomidorowy, wiem bo pracuje w drogerii i często o tym słyszę.

dziewczyny, zrobiłam płykankę niebieską, żeby je trochę rozjaśnić, po zmyciu dostałam zawału.... Niebieskie pasemka. Pomoglo mycie płynem do naczyń, po 4 razach już zrobiły się platynowe. Nigdy więcej...stres niesamowity

:D