Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gospodyni mocno początkująca

Jak przechowujecie zioła?

Polecane posty

Gość gospodyni mocno początkująca

Witam serdecznie. Jakimś cudem udało mi się wyhodować na parapecie bazylię, oregano, rzeżuchę, szczypiorek, melisę cytrynową, pietruszkę, lubczyk i majeranek. Jutro idę do szpitala i boję się, że ten "ogródek" pozostawiony opiece męża szlag trafi, zatem zamierzam poobcinać wszystkie dojrzałe listki i... no właśnie, co? Z krótkiego googlowania wiem, że można je ususzyć albo zamrozić. Chyba wolę zamrozić, ale jak? W kostkach lodu? W słoiczkach, w woreczkach? Jak Wy to robicie, żeby zioła zachowały aromat, nie zajmowały zbyt wiele miejsca w zamrażarce, ale i zachowały jakiś przyzwoity kształt (np. całe listki bazylii)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a robiłaś z olejem?
Mroziłam tylko bazylię, po prostu odcinałam całe gałązki i na ręczniku papierowym wkładałam do zamrażalnika. Tyle że taka zamrożona bazylia nadaje się tylko jako dodatek do sosów, albo na pesto, bo na świeżo już nie wygląda dobrze po rozmrożeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a robiłaś z olejem?
Pietruszkę możesz posiekać i zamrozić w pojemniczku i potem sobie "skrobać" do zupy czy innych dań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni mocno początkująca
Dziękuję za odpowiedź :) Właśnie na bazylii głównie mi zależy, żeby po rozmrożeniu nie wyglądała jak psu z gardła. A tę pietruszkę to tak normalnie, luzem zamrozić? Czy trzeba ją jakoś posolić (wiem, że moja babcia robiła tak z koperkiem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni mocno początkująca
A to o oleju to też do mnie, czy z innego tematu? Bo teraz widzę w google, że można i w oleju przechowywać, a nawet w occie! Tyle tego, że nie wiem, co będzie najlepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietruszkę, koper, lubczyk mrożę. Po prostu płuczę, zostawiam do wyschnięcia, kroję i pakuję do woreczków. Zimąjak znalazł. Bazylię, tymianek, majeranek, oregano płuczę i zalewam olejem w słoikach, butelkach. Mam dwa w jednym, zapachową oliwę i zioła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni mocno początkująca
Dziękuję bardzo! Owieczko, a jak długo można przechowywać te zioła w oleju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja je przechowuję w lodówce cały rok, aż do następnych zbiorów. Ale może wcale nie musisz ich ścinać, wstaw je do podstawka z wodą, wcześniej mocno podlej i powinny wytrzymać tak ze 2 tygodnie. Ja tak robię, gdy wyjeżdzam na dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni mocno początkująca
O, zaryzykuję, dziękuję za pomysł z tym podlaniem, nie sądziłam, że tak się da :) Do ścięcia mam praktycznie jedynie bazylię i melisę, no i rzeżuchę. A właśnie, czy rzeżuchę w ogóle można mrozić? Nigdzie w google nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodyni mocno początkująca
Masz rację, warto przeprowadzić taki eksperyment :) Ale to już po powrocie ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rzeżuchą to prtzesada
zetnij ją i zjedzcie do kanapek lub twarogu, a posiejesz następną jak wrócisz. Rzeżucha po trzech dniach jest następna. Cały rok ja wysiewam na wacie i jem na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×