gdyby was bylo stac gdzie chcialybyscie spedzic urlop majac

do wyboru -Indie -Kenie -Dubaj gdyby ktos wam dal wybor ktore ztych mieisc najbardziej fascynuje?i dlaczego?

Hmmm... wiesz, wszystkie trzy miejsca mają swoje plusy i minusy (choć to sama zapewne wiesz)... Ja bym postawił na Indie (najwięcej ciekawych zabytków, najbardziej oddalona od nas (Europy) cywilizacja, stosunkowo łatwo dogadać się po angielsku, wszystko tanie jak woda). Wadą patrzenie na wszechogarniającą biedę, potrzeba wielu szczepień i ryzyko spędzenia połowy wakacji na "tronie" - If you know what I mean ;)

do Kenii ponieważ kojarzy mi sie ze zwierzętami , a jj ich kocham , a z Indii przywiozłabym sobie prawdziwe lniane sukno recznie utkane :)Dubej nie bo tam dłubia w nosahc

to indie:) choć moje marzenie to...alaska:)

z tych trzech to chyba Indie.

No właśnie z Kenią to jest problem, że oprócz Serengeti to tam niewiele jest :P, przynajmniej ja o niczym więcej nie słyszałem tam... nie licząc problemów natury "przewrót polityczny" i "zamieszki" :P... ale to chyba nie jest atrakcja turystyczna ;)