Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirasinska

Jeszcze raz- denerwuje mnie zdolny syn koleżanki

Polecane posty

Gość mirasinska

Ktos mi temat zamknął :( Nie wiem co ta koleżanka z nim robi, bo ciagle widzę ze chodzą po dworze. On jest taki ciekawski sam w sobie i np pokazuje na drzewo , pyta " to to" , ona mu mówi co to jest i on się stara powtarzać . I bardzo dobrze mu wychodzi powtarzanie tych słowek, sama słyszałam jak mówi drzewo ( tylko jakoś podobnie, bo w nie umiał wypowiedziec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
a denerwuje mnie tym soiwm zainteresowaniem , bo jest o 9 miesięcy młodszy od mojego syna i wydaje się byc taki zdolny. A mój beczy o wszytsko, woli biegac, przewracac się, koziołki fikać. Nie mówi prawie nic i widzę, że zdolny chyba nie będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasińska a może
no to ja Ci powiem jeszcze raz!!! może koleżanka zajmuje się swoim dzieckiem a nie siedzi na kafe??? widać po Twoim słowniku jaka z Ciebie matka, więc wcale mnie to nie dziwi i ciebie też nie powinno. jadnym słowem rynsztok!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
no dobra, przesadziłam z tym przekleństwem.Nie chciała, nerwy mnie ponoszą!@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfjdj
jest naukowo udowodnione, że inteligencję dziedziczy się w głównej mierze po matce, już rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
sama sytuacja jest dla mnie przykra, bo przychodzą czasem do nas i wyglada to tak: jej syn jest spokojny, zainteresowany całym bożym światem, próbuje się bawić z moim. mój tylko gania, jakby zatrzymac sie nie umiał, nic go nie interesuje na dłużej nic 5 minut. Ona zachęca do zabawy obu chłopaków, jej syn chce uczestniczyć w tych zabawach a mój nie, wiec wygląda jak głąb przy jej synku. Wstydzę się tego, że mój taki rozbiegany i głupiutki sie wydaje przy tym maluchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasińska a może
mnie nie usisz przepraszać bo mnie to ryra jak się odzywasz, ale po prostu widać jaka jesteś osobą, łatwo wyprowadzić cię z równowagi i pewnie przez to dziecko tez szybko cię denerwuje i wolisz robić inne rzeczy niż poświęcić mu swój czas...a skutki sa takie jak sama napisałaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
daruj sobie uszczypliwości po prostu zazdrość mnie zżera, bo widzę że ona nic szczególnego nie robi, bardzo dużo z nim spaceruje, w domu mało czasu spędzają i on wtedy głownie słucha muzyki albo śpi. Ja dużo sprzątam i nie mam tyle czasu na spacerki, ale staram się czasem zaangazowac syna do zabawy to on nie jest zainteresowany. Ogląda bardzo duża bajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci ktos wyzej
napisal, ze trzeba sie dzieckiem zajmowac nie na kafe siedziec. Dziecko wybawione bedzie zdolniejsze( tak jak np mpoj syn) a takie co tylko w lozeczku siedzialo bedzie niezbyt rozgarniete tak jak Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z troche innej beczki
życie, ja moge byc zazdrosna, że mam 152cm a inne kovbiety nic nie robiac urosły do 170cm, i co z tego? kazdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
ale ja się z moim próbuje bawić, tylko On nie jest zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci ktos wyzej
Ja tez sprzatam ale nie zajmuje mi to calego dnia jak Tobie. Jak pozwalasz dziecku siedziec przed tv i dalej glupiec to nie mije teraz zalu. Staraj sie z dzieckiem duzo bawiic , czytac ogladac ksiazeczki, gazety mow synowi zeby pokazywal gdzie jest np . kura , swinka itp Straj sie zeby sie rozwijal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
a jak Ty bawisz swoje dziecko, może jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowy głupoty wypisujecie
to wyłącz mu te bajki i coś poczytaj albo znajdź mu inną zabawę. Jak sama mu bajki włączasz, to jak ma ich dużo nie oglądać? I nie mów, że dziecko samo sobie te bajki włącza, bo to oznacza, że nie potrafisz zapanować nad własnym dzieckiem. Dobrze ci któraś tu napisała - inteligencję dziedziczy się po matce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
no tak to jest mój problem, bo jestem pedantką :( Książeczkami nie jest zainteresowany, tylko jak mu właczam bajki np swinke peppę, boba budowniczego - to potrafi tak siedzieć ze 2 godziny i spokojnie oglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
złosliwie piszecie o tej inteligencji :( może to jest kwestia charakteru, że mój syn musi byc ciągle w ruchu i nie chce się spokojnie bawić ? Znowu teraz tak pada od tygodnia, to nie wychodzę z nim w domu.Wiecie jak ciężko jest zorganoziwać cały dzien dla takiego malucha w domu. Ta dziewczyna o której pisze mało spędza czasu w do,mu, bo jej syn podobno nie umie się bawic i co Wy na to ? Dlatego ciągle go zabiera na podwórko i teraz nawet,. w tych ulewach spacerowali. Kaptury na głowach, kalosze na nogach i chodzili w deszczu, po kałużach itd. Kiedyś ona zwróciła mi uwagę, żebym puszczała małemu bajki takie jak :reksio, miś koralgol itd ": bo są mniej agresywne. Co o tym mysliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po takiej głupiej matce
nie ma się co dziwić że dziecko nie jest geniuszem, już ci napisałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
jak nie masz nic mądrezjszego do napisania, to się nie odzywaj w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo znów to samo
kobieto po co ty go chcesz na siłę uspokoić jak jest żywiołowym dzieckiem? organizuj mu zabawy tak żeby mógł się wyżyć, wyjdź na podwórko, pobaw się w berka, kolory, zachęcaj go do nazywania, prowokuj do rozmowy, powiedz mu przynieś dużą piłkę, niech on potem tobie wyda takie polecenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebekaaaala
Boże,. co Wy tak się czepiacie autorki, zarzucacie jej, że to jej wina, że dziecko takie.Każde dziecko jest inne i jedno będzie w wieku 15 mies. bardziej kumate niż inny dwulatek.Nic w tym dziwnego. Autorko, musisz wrzucić na luz i przyjąć , że niejedno znajdzie się dziecko, które będzie robiło coś lepiej i szybciej niż Twoje. Ja się tego nauczyłam już patrząc po swoim. Też byłam zazdrosna, jak koleżanki synek młodszy o 1,5 miesiąca o wiele lepiej stał, raczkował niż mój, podczas gdy mój jeszcze nie chodził,jej chodził , to normalne, że czasem się zazdrość włączy. Nie słuchaj rad w stylu, że to Ty zaniedbałaś i masz dlatego takie dziecko, na siłę dziecka nie da się nauczyć, przyjdzie czas, zacznie mówić i pokazywać,co trzeba, a na razie pozostaje Ci tylko zagryźć zęby i przestać się tak spinać, że koleżanki synek coś robi, a Twój nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci ktos wyzej
jak ja sie bawie ze swoim dzieckiem? moj syn ma 2 latka i jak na swoj wiek jest bardzo madrym dzieckiem ( nie zebym sie przechwalala) ale jak patzrena corke sasiadki ktora jest od niego o prawie 2m starsza to widze kolosalna roznice. Syn nie za duzo mowi ale potrafi pokazac na palcach ile ma lat alebo jakakolwiek liczbe do 6. Ja go tego nauczylam pokazujac ze n na ksiazeczce sa 3 kurki i pytam ile tj 3 a on pokazuje a jak nie to sama biore mu raczke i pokazuje jak sie liczy do 3. Duzo spacerujemy z synem i caly czas do niego cos mowie, opowiadam o otaczajacym nas swiecie. A zty sprzataniem to przginasz :P to az taki masz syf w domu ze codziennie musias zrobic generalne porzadki? Ja tez sprzatam codzeinnie i dzieki temu porzadki zajmuja mi max pol godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
mój w kwietniu skonczył 2 lata a jej pod koniec lipca koczy półtora roku. Różnica między nimi wynosi 9 miesięcy Dzięki za ostatni post:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandaryna bbb
czemu mowisz o swoim dziecku w tak negatywny sposób :-O kazdy sie rozwija w swoim tempie i juz nie raz byl temat na kafe ze nie ma co porownywac. Moze sie okazac np dopiero w wieku szkolnym ze twoj syn jest zdolniejszy niz inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
tak z porządkami akurat mam problem, bo jestem pedantka i to jest jakby schorzenie psychiczne - musze i koniec :( Przez to rozpadło się moje małżenstwo - między innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirasinska
mówie tak dlatego, że powinno być odwrotnie - mój jest straszy i powinien o głowe przewyższać zdolnościami tamtego małego. A jest inaczej, malutki jest super zdolny i to widać a mój przy nim wypada kiepsk, bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci ktos wyzej
Rebekaaaala, owszem na kazde dziecko przyjdzie czas ale sama przyznaj ze dziecko ktore calymi dniami gapi sie w tv nie bedzie tak rozwiniete jak to ktore caly czas sie bawi , czyta z mama i robi duzo innych rozwijajacych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci ktos wyzej
mirasinska tak z porządkami akurat mam problem, bo jestem pedantka i to jest jakby schorzenie psychiczne - musze i koniec Przez to rozpadło się moje małżenstwo - między innymi " to ty rzeczywiscie jakas powalona jestes. spadam stad! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się dużo dzieckiem
nie zajmuję wcale, pracuję, mam dużo obowiązków.... a mały jest taki właśnie bystry- moim zdaniem to kwestia charakteru, owszem można coś tam wypracować, ale niektóre dzieci mają to naturalnie i tyle.... uważam też wyrówna w pewnym momencie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenga twenga
autorko, ale Ty jesteś głupia... Masz zdrowe, rozwijające się i energiczne dziecko, czego Ty chcesz? Twój syn niczym nie odstaje od synka koleżanki.. Ale współczuje mu jednego.. już w tym wieku jest porównywany z innymi i już jego matka zazdrości innych dzieci... Będzie miał smutne dzieciństwo jak będziesz tak dalej postępowała, nie rób z niego ofiary losu i człowieka niedowartościowanego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×