Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirasinska

Jeszcze raz- denerwuje mnie zdolny syn koleżanki

Polecane posty

Gość Rebekaaaala
Na moje pisanie, że dziecko jest mniej kumate czy rozwinięte dlatego,, że matka sprząta czy włącza mu bajkę, to bzdura i nieprawda. Są dzieci, którymi naprawdę nie trzeba się wiele zajmować, a kumają wszystko w lot. A poza tym co tak te bajki negujecie, w tych bajkach jest czasem więcej mądrego niż w takim nauczaniu przez matkę. Niektóre kanały mają naprawdę pouczające i wspomagające edukację bajki.Mojej kumpeli synek przez jedną bajkę nauczył się kolorów i kształtów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenga twenga
Mój 4 letni syn nie mówi prawie nic, nie ubiera się sam, nie rozbiera i mogłabym tak pisac i pisać... Ale jest coś co go przewyższa nad innymi dziećmi.. Jest niesamowicie wrażliwy na krzywdę, na czyjś smutek... Nie ma dziecka które tak potrafiłoby pocieszyć innego człowieka.. Już nie raz ludzie się przez niego popłakali ze wzruszenia, jak przyszedł do nich, pogłaskał po głowie, przytulił.. A Twój syn ma 1,5 roku? To cudowne że jest taki energiczny, że ma siłę, że lubi się bawić wygłupiać, masz szczęście, że masztakie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Nie przejmuj się, ludzie (nie tylko dzieci) sa różni. Twojej koleżanki syn jest spokojny i bardziej intelignetny, twój jest bardziej typem sportowca. Nie zrobisz na siłę ze wszystkich intelektualistów. Może twoj synek będzie w przyszłoście pilkarzem albo pływakiem? A moze ma inne talenty, których jeszcze nie zauważyłaś. Mój siostrzeniec jest duzo zdolniejszy niż mój syn, bardziej zainteresowany światem, za to syn bije go o głowę we wszystkich zawodach sportowych. I co? Mam się tym przejmować? Grunt, ze jest zdrowym, fajnym dzieckiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rebekaaaala
Słuchajcie, najważniejsze jest zdrowie, a to,czy mądrzejsze,czy bardziej dzikie dziecko nie ma znaczenia. Problem by był,jak by było naprawdę chore, a tak to są żadne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kronikaz
Milosz- okropne imie a kazde dziecko jakie znam z tym imieniem jest niekumate. Znam 4 chlopcow o tym imieniu i z kazdym jest cos nie tak. Jeden sie ciage o wszystko drze, 2 kata i nic nie mowi tylko sie drze.drugi ciagle bije trzeci jest tak rozpieszczony ze nawet w sikach psich biega i po stole skscze a 4 ma wsxystko co poprzedni. Co za bachory!!!@@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyslaaaaa
Pocieszę cię, że ja jako dziecko byłam uważana za bardzo zdolne i bystre dziecko, sama sie nauczyłam czytać, pisać, liczyć itp. W podstawówce zawsze najlepsza w klasie a potem.. potem już było tylko gorzej, od gimnazjum. teraz wszyscy maja do mnie pretensje, że jestem leniem i że sie nie uczę a mi naprawdę nauka wchodzi dużo gorzej, wielu rzeczy nie jestem w stanie opanować. Podstaw to chyba nawet chińskiego byłabym w stanie sie nauczyć, ale jak trzeba zrobić krok dalej to już jest wielki problem. Za to miałam takie koleżanki, które w podstawówce dukały i ogólnie były strasznie słabe a teraz chodzą do dobrych liceów, uczą się super itp. To nie jest reguła, nie możesz tak mówić o swoim dziecku, jak bardzo jest uzdolnione ocenisz dopiero jak dorośnie, wybierze swoją drogę. Moze potrzebuje więcej czasu?. Takim gadaniem na pewno mu nie pomożesz a nawet jeżeli będziesz milczeć to i tak wyczuje, ze masz go za gorszego bo np. w wieku 5 lat nie będzie płynnie czytał jak inne dziecko w jego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie juz spokoj
dzieci rozwijaja sie w swoim wlasnym tempie nie wedlug jakiegos sztywnego harmonogramu to raz DWA NIE MA CO ZAZDROSCIC poniewaz wcale nie jest powiedziane, ze ten maluch, ktory blyskawicznie nauczyl sie czytac i pisac w wieku szkolnym czy licealnym bedzie brylowal na lekcjach i wygrywal olimpiady i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pszyslaaa
Och jak dobrze znam ten bol, tez bylam takim zlotym dzieckiem pisalam wiersze, pieknie malowalam, sprawialam wrazenie nad wiek dojrzalej oczywiscie swiadectwa rowniez zawsze przynosilam z czerwonym paskiem A TAK MARNIE SKONCZYLAM I TYLKO WYSŁUCHUJE W KOLKO MACIEJU ZE TAK SIE DOBRZE ZAPOWIADALAM A JESTEM ZRODLEM WIECZNYCH RODZICIELSKICH ROZCZAROWAN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryja sklodowska
Takie tu wszystkowiedzace aiedza i same oczywiscie mimo wysiadywania na kafeterii maja genialne dzieci. Autorko zajmuj sie synem. podchwyc to,co lubi i to wykorzystuj. jak lubi biegac i szalec -to ucz go jakichs gier ruchowych. zabieraj go w kazda pogode na spacery i w ruchu pobudzaj tez umyslowo. np skaczcie po kaluzach i aylabizujcie wierszyki ,nie wiem, za-sa-dzil-dzia-dek-rzep-ke-wog-ro-die. I zaakceptuj go takim,jakim jest. jesli nawet nie bedzie mozgowcem - to lepiej byc swietnym hydraulikiem lubiacym swoja rovote niz beznadziejnym lekarzem,ktory swojej pracy nie cuerpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-konto
cala Polsla-osoby ktore siedza na kafe pisza autorce aby nie siedziala na kafe......brawo. latwo jest innym podpowiadac co maja zrobic ale juz samemu do tych wskazowek sie nie stosowac. swoja droga nie kazde dziecko rozwija sie tak samo. moze sie okazac tak, ze syn kolezanki do pewnego momentu bedzie sie rozwijal szybko i wszystko pojmowal a potem ten proces sie zatrzyma. twój syn naromiast moze zaczac pojmowac później ale z czasem wyprzedzic umiejetnosci syna kolezanki. jesli natomiast masz podejrzenia ze syn nie rozwija sie prawidlowo idz z nim do psychologa dzieciecego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profondorosso
moja siostrzenica tez byla taka przymulona jak te bajki ogladala, a po za tym to byl istny diabel. Telewizja to zabojca wyobrazni, pomyslow , ciekawosci itp. Podaje ci wszystko na zlotej tacy. Ludzie, ktorzy ogladaja zbyt duzo telewizji nie potrafia wyrobic sbie wlasnej opii, choc sa przekonani ze tak nie jest. telewizja skrada sie subtelnie do twojego umyslu i go pozniej zastepuje. Dziwisz sie ze kultura umyslowa twojego dziecka jest taka cienka? Ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirkorki
ja myślę, że mój syn też jest do przodu o jakisrok, nawet lekarz to zauważył; jest bardzo ciekawy świata; jedyne co mogę powiedzieć, to to że od najmłodeszego ciągle do niego gadaliśmy i mu opowiadaliśmy; jak widzę cos fajnego za oknem to mu opowiadam, nie myśle że ' jest za mały i pewnie nie zrozumie' tylko mu opowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×