Odstawienie psychotropów a alkohol [oraz ubytek wagi]....

Mam pytanie, bo przyjmowałam leki i odstawiłam je miesiąc temu a ostatnio wypiłam butelkę napoju energetyzowanego. Słyszałam, ale lekarz mi tego nie mówił tylko znajomy, że przy lekach nie można tego pić. No ale myślałam że jak nie biorę to mogę. No ale potem się dziwnie czułam miałam rażenie jakby się te substancje z lekami pomieszały... Po za tym czy po taki czasie odstawienia mogę pić alkohol? 1 piwo? ogólnie czuję że to wciąż jeszzce we mnie siedzi i mam rózne skutki uboczne ich brania cały czas... Za miesiąc mam ślub kuzynki więc... Ponadto leki odstawione od miesiąca a ja nie schudłam ani 1 kg (na lekach przytyłam 15kg brałam je rok) , czy to dopiero potem będzie spadać czy w ogóle czy jak?

up

Jakie dokladnie bralas leki? I jakie skutki uboczne masz na mysli? Poza tym, jestes nadal pod opieka lekarza, tak?

up

Psychotropy to zbyt ogolne pojecie. Odpowiedz mi na te wczesniejsze pytania, to moze uda mi sie Ci odpowiedziec.

skutki uboczne w stylu gdy nastapilo pomieszanie leku z alkoholem i to wzmocnilo kilka razy dzialanie no i to co sie potem dzieje, a co to nie wiem bo nigdy nie mialam tego ale pewnie jakas zapaść np?

Nie wiesz, jakie bralas leki? :O Zalezy, jak duzo tego alkoholu bylo wypite, na ogol zwyczajnie alkohol poteguje dzialanie leku, a potem to mija. Barbiturany i benzodiazepiny przykladowo, w polaczeniu z alkoholem (nawet w malej ilosci) prowadza do spiaczki, czy smierci.

nie mowie ze nie wiem po prostu ci nie powiedzialam jakie (jak mozna nie wiedziec co sie bralo) "Barbiturany i benzodiazepiny przykladowo, w polaczeniu z alkoholem (nawet w malej ilosci) prowadza do spiaczki, czy smierci." no wlasnie o cos takiego mnie chodzi, czy to dalej siedzi w mozgu i moze doprowadzic do czegos?

Przepraszam, zle przeczytalam. A nie moglabys powiedziec, co bralas? Wydaje mi sie, ze wtedy byloby mi o wiele latwiej. Ale jesli nie chcesz, to jestem w stanie powiedziec Ci cos na przykladzie barbituranow. Do smierci dochodzi glownie w wyniku zatrucia barbituranami i alkoholem, wiec musialabys sie ostro schlac, a najlepiej jakbys byla uzalezniona od tych lekow. Alkohol w polaczeniu z barbituranami niesamowicie mocno poteguje ich dzialanie, a ze barbiturany sa trudno wydalane przez organizm, radzilabym odstawic alkohol na najblizszy czas. Jednakze wydaje mi sie, ze nic nie powinno ci sie juz stac, skoro do niczego nie doszlo od razu po zazyciu alkoholu.

"Jednakze wydaje mi sie, ze nic nie powinno ci sie juz stac, skoro do niczego nie doszlo od razu po zazyciu alkoholu. " no ale ja jeszcze nie pilam " Do smierci dochodzi glownie w wyniku zatrucia barbituranami i alkoholem, wiec musialabys sie ostro schlac, a najlepiej jakbys byla uzalezniona od tych lekow." czyli normalne wypicie nie szkodzi tylko schlanie?

Powiem tak - nie jestem lekarzem, wiec nie wiem czy w ogole powinnam ci odpowiadac, bo mowie z doswiadczenia. Jesli bierzesz ktores z wymienionych przez mnie lekow, to lepiej nie pij. Jesli bierzesz cos innego, to zalezy. Moglabys poczytac o tych lekach i mieszaniu z alkoholem. Ogolnie alkohol sie odradza, ale jesli bierzesz jakis slaby lek, to mysle ze jedno male piwo ci nie zaszkodzi tak przesadnie, ale dzialanie leku na pewno bedzie silniejsze. Mozesz byc otumaniona albo wrecz przeciwnie - pobudzona, itp.

chyba dalej powinnaś brać te leki skoro tak poważne pytanie zadajesz na takim forum... idz do apteki i zapytaj FARMACEUTY bo to oni się na lekach najbardziej znają i na ich czasie działania