Wybór nocnika

Cześć dziewczyny. Mój synek ma roczek więc na razie jeszcze nie uczę Go korzystania z nocnika ale zastanawiam się czy na przyszłość lepszy będzie taki zwykły najprostszy nocnik czy taki z melodyjkami i bajerami, który raczej wydaje mi się zbędny bo to ma nie być zabawa. Mam koleżankę, która bardzo sobie chwali taki z fisher price i mówi, że jej córeczka nauczyła się tylko na takim. Wypowiedzcie się proszę, jak to u Was było.

mój synek miał najzwyklejszy nocnik a jak miał 1,5 roku już cały dzień zasuwał bez pieluchy a z 1,5 msc później już nawet na noc mu nie zakładałam :D pękam z dumy:D

ja uczyłam na najzwyklejszym bo stwierdziłam że te grające cuda będą ja tylko rozpraszać teraz córka ma 23 mies sika od 2mies do nocniczka a później sama zanosi go do łazienki :-) uczyła się 3dni

Zamierzam na początek zwykłe wiaderko po śledziach używać. Po co tracić kase na nocnik jak znając zycie i tak potem na kiblu zacznie srać

Bardzo proszę bez wypowiedzi w stylu ostatniego wpisu. Dziękuję.

Bo jak mój Sikawkowy Kubuś Wam kopa zasoli to się w gatki posracie

Ja kupiłam córce zwykły. Nie to, że było mi szkoda kasy na jakiś super hiper grający ale mój siostrzeniec taki dostał i... bał się tego nocnika :D Dlatego ja wolałam nie ryzykowac i kupić zwykły :D

ja mam 9 miesięczniaka i już sadzam go na nocnik - zwłaszcza na kupke - narazie oczywiście tego niekuma i sadzam kiedy widze że robi ale synek ma frajde i lubi na nim siedziec a ja wygodę i nie babram tak pieluch - mam taki http://allegro.pl/nocnik-z-pozytywka-pies-maltex-i1696760963.html bo wygodnie się na nim siedzi i jest dosyć mały - w takim klasycznym to wpadał do środka bo jest dużo większy - licze że przynajmniej nie będzie potem histerii z nocnikiem o jakiej pisała tu dziś rano jakaś mama - i że nie będzie się bał siadać - a mam grający i taki polecam bo jak dziecko siedzi to nie wiesz kiedy zrobi siii i ja bym musiała kukać co chwila a to ciężko zobaczyć więc gra a u synka pojawia się wtedy mega uśmiech